
Mazzi
Stały użytkownik-
Postów
787 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Mazzi
-
z poczynionych obserwacji wynika, ze to nie wina plyty czy fila, tylko malej ilosci ramu... jak w czasie gry wyskocze do windy (alt+tab) to mam okolo 8-30MB wolnej pamieci fizycznej... dzizas, trzeba kase zbierac i mykac po ram do sklepu... na szczescie to nie ja glownie uzywam tego kompa, tylko moj mlodszy braciszek :)
-
ja rowniez sprawdzilem na innej (ecs k7s5a z innym procem ofkoz:) i w most wanted bylo lepiej:/// jednak nie instalowalem bf2 na tamtym kompie wiec nie wiem. teraz jednak upewnilem sie, ze dodatkowe 512mb ramu problem po czesci rozwiazuje (przynajmniej w bf2). przy 1gb ramu nic praktycznie nie cielo, zas jak wyjalem jedna kosc to odrazu, na starcie troche tnie, a towarzyszy temu czytanie dysku. wiec chyba wiadomo o co chodzi :) no mzoe troche OT ale na poczatku myslalem ze to wina mobo, a raczej sterow do niej. na starszych sterach te zgrzyty byly wieksze. w N4S MW tnie rowniez na nizszych detalach, wiec nie wiem o co chodzi... myslalem ze to przez waska (128bit) szyne pamieci karty graf, no ale jak wylaczylem wszystkie upiekszacze a to dalej lubi przyciac, no to nie przez to... poki co olewam sprawe, jako ze dolozenie 512mb ramu problem praktycznie rozwiazalo, msle ze to wlasnei wina zbyt malej ilosci ramu. przynajmniej wiem, ze zasilak mimo ze ejst slaba, daje rade. w drugim kompie mam 3xhdd, nagrywarke, kupe wiatrakow i po wlozeniu 6600gt nei bylo problemu, napiecia praktycznie identyczne jak na gf3ti... sory za OT !!
-
zrobilem. nic nei dalo:/ dobra koncze z tym mam dosc:/ na 1gb ramu w bf2 brak przycinek (wiadomo, gra lubi duzo ramu), w most wanted troszke lepiej ale bez rewelacji...
-
fw wyl, u mnei nei wiesza sie tylko przycina delikatnie. wsadzilem grafe do drugiego kompa, 2400+TB na ECSk7S5A. przycinki zminimalizowaly sie, prawie ich nie ma. zasilak ta sama... teraz wsadzilem na k8ns dorzucilem 512mb ramu (w sumie 1gb) i przycinki sa, moze delikatnie mniejsze. wychodzi na to, ze tnie sie bo dysk cos doczytuje, tylko co on do cholery czyta? zaden program w tle nie dziala, system czysty. kurna juz mnei to wpienia... 13 piatek :mur: napiecia podawane przez mobo to o tylek rozbic, jutro bede mial miernik to sprawdze... w BF2 mam cos takiego, ze grafa chwilowo przytnie sie i dalej hula (na ulamek sekundy) a jak w tym czasie myszka rusze to juz calkiem czuc przeskok, bo obroci mnei w calkiem innym kierunku... eh nerwica murowana :) zasilka sadze ze daje rade, toz ten 6600gt wiele pradu wiecej jak radek 9700pro czy 9500@9700 nie ciagnie, bez jaj. a radki hulaly az milo:)
-
ale przy zbyt slabym zasilaczu byly by freezy, a tu tylko krotkie zacinki (chyba kazdy umie odrzonic freeza od przerwania...)
-
fw wyl, powoli sklaniam sie ze zasilka nie wyrabia... tylko przy niskich napieciach to bylyby freezy a nie takie przycinki... heh cholera nie mam skad wziazc lepszej zasilki :/ nerwuje sie juz. nowe stery nie pomogly :/ z licznika poboru energii ze strony wynika ze moj konfig wymaga ok 230w, mysle ze tyle bez problemu feel wyprodukuje...
-
heh, mozliwe... choc radka 9700pro ciagnal, zmodowanego 9500pro ciagnal... dziwna sprawa, ze jak stery od mobo wywalilem to bylo ok, ale fpsy spadaly na leb na szyje... aj nie mam innej zasilki (lepszej pdo reka zeby sprawdzic)
-
format zrobilem, zaraz nowe stery do mobo wsadze i zobacze. update biosu chyba niewiele da...:/ zaraz zreszta zobacze na stronei co nowego jest w nowszych biosach.
-
mam problem z grafa. plyta glowna to GB K8NS pro. sytuacja wyglada tak: zrobilem reinstalke windy, zainstalwoalem stery do mobo te z cd co byla z mobo, detonatory do od nvidii i [gluteus maximus]. gierki skacza, tzn. co kilka sekund jest takie krotkie przerwanie i dalej znowu leci, niewazne na jakich detalach gram. 3dmark przechodzi bez wiekszego problemu. odtaktowywalem grafe, robilem inne cudy i nic. odinstalowalem stery od mobo i dopiero przerwania zniknely, za to po 20-30sekundach grania fpsy spadaja na leb na szyje... moze ktos mial cos takiego grafa to galaxy6600gt agp ultimate
-
i mam kolejny problem. otoz kupilem galaxy 6600gt, zrobilem reinstalke windy, zainstalwoalem stery do mobo te z cd co byla z mobo, detonatory do od nvidii i [gluteus maximus]. gierki skacza, tzn. co kilka sekund jest takie krotkie przerwanie i dalej znowu leci, niewazne na jakich detalach gram. 3dmark przechodzi bez wiekszego problemu. odtaktowywalem grafe, robilem inne cudy i nic. odinstalowalem stery od mobo i dopiero przerwania zniknely, za to po 20-30sekundach grania fpsy spadaja na leb na szyje... i nie wiem co poradzic... ide jakichs innych sterow szukac... :mur:
-
i to moze byc przyczyna problemow. bede mial troche czasu to wywale to co polutowalem i zrobie jeszcze raz, na krotszych przewodach (choc juz niewiele da sie zmniejszyc) ale na porzadnym kablach (drutach). i wlasnie, co zastosowac do polaczenia kondka z plytka, tzn. jaki drut / kabel? u siebie podpialem kondki do plytki jak na rysunku.
-
wyobrazcie sobie, jak sie zdziwilem jak po przesiadce z k8ns non-pro na k8ns pro nie trzeba bylo reinstalki windy robic :)
-
wiesz, dopiero jestem po 3dmarku03 i mam niecale 8500pktow... dla radka, nawet9800xt nieosiagalne. ale kto gra w smarki ?? 6600gt bedzie napewno dostawal po tylku w b. duzych rozdzielczosciach z wl wygladzaniem i filtrowaniem, ale ani 6600gt ani 9800pro/xt nie sa grafikami, ktore maja wystarczajaco duzo mocy, zeby sobie z nimi poradzic i jesli nawet radek bedzie dawal sobie rade, to gra przy 20-25klatkach/s nie bedzie rewelacyjna. druga sprawa, 6600 jest nwosza konstrukcja, lepiej mysle ze bedzie sobie radzila z nowymi grami, ale to tez roznice nie beda powalajace. a ostatnia rzecz, stosunek cena/wydajnosc/gwara. niedawno gosc na allegro sprzedawal 9800xt za 550zl z 3 miesieczna gwara. ja za 590 mam gware na 24mce i wydajnosc mysle ze wieksza jak na xt. ostatnia rzecz - wszystko jest kwestia gustu! ja mam sentyment do radkow po gecube 9550 i tak juz zostanie, zas do nvidii uraz po fx5200 - moze 6600gt zmieni to (mam taka cicha nadzieje:) sucker sadze ze dobrze gada... pamieci daja duzego kopa! poki co grafika to potwierdza... ale 9800pro/xt to kawal dobrej grafy.
-
pytalem:) chyba to wina kabli, ktore zastosowalem do polaczenia kondkow... nie majac nic pod reka w akademiku uzylem kabla internetowego :D a jako ze ten byl za cienki to splatelem dwa do kupy... ale lama ze mnie :/ albo druga opcja - gdzies sa zimne luty (masa?) i slabo laczy, ale nei mam kiedy narazie zajrzec. jak cos wymysle to dam znac dzieki za odp.
-
z moim galaxy na plycie dali wpis do rejestru, byl w zakladce overclocking. moze on cos pomoze...
-
mam galaxy 6600gt ultimate u siebie, niedlugo zabieram sie za skladanie drugiego kompa i zobaczymy... nauka znowu musi poczekac, ehh strasznei zapracowany jestem :)
-
klamka zapadla, biore galaxy 6600gt na pamiatkach 1.6ns. dzisiaj mzoe bedzie u mnie i zobaczymy co to warte. koszt to okolo 600zl, kupuje w jednym z lubelskich sklepow. chyba ta gwarancja jednak przemowila do mnie. razi mnei jedynie szyna 128bitowa, jednak wysokie taktowanie pamieci troche to podgoni. a tak rpzegladajac benchmarki wychodzi, ze 6600gt jest troche wydajniesze od 9800xt, a cena porownywalna. ciekawy jestem jaki bedzie skok wydajnosci po przeskoku z gecuba 9550xt :)
-
ja zauwazylem, choc juz sprawdzic nei zdazylem (karte sprzedalem), ze na catalystach bylo troche wiecej fpsow w n4s mw. jednak nie sprawdzalem tego w zadnym benchmarku, wiec moge pitolic gupoty :D
-
heh, a to gwozdz... to o dfi wazniejszy jest :lol:
-
ja biore galaxy, Ty wez co uwazasz... winfast widze ze ma nizsze odrobine taktowania od galaxy, wiec pewnie galaxy bedzie minimalnie wydajniejsze. do tego jesli sie bedzie mialo farta to galaxy przy pamiatkach 1.6ns (bo winfast chyba ma 2.0, nigdzie nic nie pisze) powinno dac sie troszki podkrecic :lol:
-
tak sie zapytam, czemu ten temat nie jest jeszcze przypiety.... he?
-
tobie ten wynik podbija nieco proc i pamieci...
-
gratuluje nowego zakupu i nowego wyniku w 3dmarku :D ja juz niedlugo tez to bede testowal:)
-
ok, ale to druga juz wersja, bo drugi raz zlozylem. mostek prostowniczy wsadzilem stary, a teraz problemem jest to buczenie przy wyciszonych glosnikach i skakajace rytmicznie diodki od sygnalu wyjsciowego... a to oznacza ze jest cos zle, bo wczesniej nie bylo buczenia i jak sie wyciszylo to diodki nie swiecily... jak wlacze ktorys filtr (niskich czy wysokich czestotliwosci) to buczenie nasila sie...
-
wszystko wlutowane ok. wlaczam wzmacniacz, normalne stukniecie jak przy zalaczaniu glosnikow (tak jak i wczesniej bylo), po czy przy calkowitym wyciszeniu slychac delikatne buczenie, oraz diodki wskazujace moc skacza rytmicznie tak do ok. 0.1W, jesli wlacze radio lub inne zrodlo dzwieku i podglosnie slychac normalny dzwiek, bez zadnych znieksztalcen... jakby spalila sie koncowka mocy, to chyba dzwieku nie byloby na wyjsciu...