Obecnie mam Creative Inspire P5800 ale jestem srednio z nich zadowolony, chociaz jeszcze pare miesiecy temu sie nimi zachwycalem (moze dlatego ze przesiadlem sie z 2.0 jakies Primaxy :P). W P5800 bas dudni, ze czasami glowa boli, nawet jak jest przyciszony i to dosyc mocno. Dlatego postanowilem zainteresowac sie jakims zestawem 2.1 (bo z 5.1 mam problemy z kablami i ogolnym rozmieszczeniem po pokoju :/) ale takim z wyzszej polki.
Slyszalem sporo opinii, ze Logitech robi bardzo dobre glosniki, raz na jakis czas zrobia jedne ale przynajmniej porzadne a nie jak Creative robi tyle zestawow, ze juz sie gubie. Tak wiec padlo na Logitechy Z-2300 THX :)
Co do karty dzwiekowej to mam Audigy 2 ale zwykle, nie ZS. Myslalem zeby zmienic karte wlasnie na ZS tylko nie wiem czy jest sens. Jak myslicie?