d100yec

Komp nie będzie używany wogóle(serwer na slack'u) lecz będzie chodził non-stop. P.S. nie można użyć jakieś innej pasty? Tzn. nie-termoprzewodzącej :D Nawet nie wiecie jak trudno dostać takie [ciach!]o we Wrocławiu. Byłem w 5 sklepach i nigdzie niema. A zamawiać pastę z netu za 3,50zł i do tego płacić 6zł za przesyłkę mi się nie kalkuluje.

Czy procesor P3 550 mhz może działać z radiatorem i wiatrakiem ale bez pasty termoprzewodzącej? Czy może się przegrzać?

Ad.1 Procesora nie nasmarowałem bo nie mam pasty. Ad.2 Bios-u nie znam ale płyta jest na chipie VIA także prawdopodobnie jest to Award. Ad.3 Wydaje bez przerwy długie dzwięki. Zostawiłem go na 15 min i nie przestał piszczeć. Manuala do mobo nie mam a na google właśnie szukam. //edit Znalazłem Ale karta graficzna i pamięć jest zamontowana prawidłowo :/

A więc tak: dzisiaj rano ze strychu wygrzebałem jakiś stary zakurzony komp(P3 550 mHz, Riva TNT 2, 64 MB ram) który nie posiadał CD-ROM-u i hdd. Najpierw zainstalowałem w nim jakiś sstary zasilacz(300 W) który służył mi za zapasowy na wypadek przepalenia się tego który posiadam obecnie. Później zainstalowałem CD-ROM. Hdd nie potrzebowałem ponieważ chciałem go uruchomić z live cd Slax-a. Sprawdziłem czy wszystko jest na swoim miejscu i wszystko było ok oprócz procka na którym nie było pasty termoprzewodzącej. No ale to wcale nie przeszkadzało ponieważ chciałem tylko sprawdzić czy komp chodzi. Więc podłączyłem go do prądu, podłączyłem monitor, klawiaturę i spróbowałem uruchomić. Udało się lecz niestety na monitorze się nic nie pokazało(oprócz NO SIGNAL) i do tego jeszcze głośnik PC zaczął piszczeć. Sprawdziłem cały sprzęt ale wszystko było dobrze. Próbowałem też resetować CMOS zworką na płycie głównej ale to i tak nic nie dało. Co może to powodować? Za wszystkie odpowiedzi z góry dziękuję :)

Skoro się nie znasz za bradzo na linuksie to ja Ci z góry zapowiadam porażkę. Ew. spróbuj pokombinować z speedtouchconf. Jak Ci się uda to dobrze, jak nie - trudno.

KamilX to nie jest lofix tylko taki jeden, 12 letni [żebym warna nie dostał to tu jest cenzura] z forum KŚ-Ekspert który posiada tam nicki kamil_mitan i Kamil. Na tamtym forum np. kopiował graffiti z generatorów i mówił że to jego zrobione w psp, kopiował wypowiedzi lofixa, zrobił stronę identyczną do strony lofixa(pwl -pryszczaci wyznawcy linuksa) tylko inaczej ją nazwał i zmienił kolorystykę. Nawet teksty na tej stronie perfidnie skopiował.

Szkoda KamilX że wszystko co jest w tym poście to wypowiedź lofix-a z forum KŚ-Ekspert. Wziąłbyś się już nie kompromitował. Nawet strone od lofixa zgapiłeś.

Musiałem wymienić dysk i zainstalować linuksa od nowa. Na pierwszy ogień poszły sterwniki do karty graficznej. Później chciałem skonfigurować neo. Uruchomiłem więc skrypt speedtouchconf wpisałem wszystko po kolei potwierdziłem i wywala taki oto błąd: O co chodzi z tym modem_run error 235?? :blink:

I po co Ci linux?? Bo stał się modny i ty też chcesz mieć lenoxa żeby nie być lamerem?? Lepiej sobie odpuść bo jeszcze pwl'em zostaniesz :P

Jak w temacie. Kupiłem pudełko w którym było 10 płyt CD-R firmy BENQ. Na początku dobrze sie na nich nagrywało. Wina XP nagrywałem i płyta działała dobrze. Teraz chciałem sobie nagrać linuksa. Pierwsza płyta firmy BENQ poszła ładnie i dało się ją odczytać. Problem pojawił się gdy chciałem nagrać drugą płytę. Najpierw wziąłem jedną z pudełka i włożyłem do nagrywarki. CZekam i czekam a tu nagrywarka wcale jej nie widzi. Więc zaczałem szukać innej płyty ponieważ myślałem że to jeden wadliwy egzemplarz. Niestety okazało się inaczej. Wszystkie oprócze jednej nie były widziane przez nagrywarkę. Więc 2 płytę Mandrivy LE 2005 nagrałem na niej. Wszystko poszło OK. Nie sprawdziłem czy działa bo się śpieszyłem. Nagrałem więc 3 płytę(udało mi się wygrzebać jakąś starą innej firmy jeszcze nie nagraną). Restartuje więc kompa i konfiguruje instalację linuksa. Gdy zainstalowało wszystkie pakiety z 1 CD włożyłem cd 2. Linuks wysunął go z cd-romu i poprosił żebym włożył Cd 2. Więc wkładam i znowu to samo. Anulowałem więc instalację i włączyłem wina. Win też nie widział 2 płyty. Włożyłem ją więc do 2 cd - romu(52x) i 2 cd - rom ją odczytywał :o Chciałem więc zainstalować linuksa z 2 cd-romu ale ten działał koszmarnie wolno(pomimo że niby jest szybszy od cd-rw(48x)). Samo wczytywanie się instalatora trwało 15 min. A później działało tak wolno że nie dało się zainstalować. Co mam zrobić żeby albo nagrywarka widziała ten 2 cd linuksa( i dlaczego nie widzi tych pustych cd skoro inne widzi ) albo żeby 2 cd - rom chodził szybciej?? Plz o szybką odpowiedź!!

Tak. Php jest fajny. I bardzo podobny do C++. Mi udaje sie nawet skrypt forum lub cms'a napisać w php :)

Hmm ja też mam podobny problem bo nauczyłem się troche podstaw c++ z kursu i od razu rzuciłem się na cpp buildera i nie wiem czy dobrze zrobiłem.

Wczoraj zrobiłem sobie formacik dysku z windowsem. Przy okazji usunąłem na razie linuksa. Po tym zainstalowałem wina i potrzebne mu programy/sterowniki. Następnie chciałem rozdysponować wolne miejsce które pozostało po usunięciu linuksa ponieważ stwierdziłem że 2 gb(wcześniej miałem 10 ) linuksowi starczy. Uruchomiłem więc Panel sterowania -> Narzędzia administracyjne -> Zarządzanie komputerem -> Zarządzanie dyskami. Miałem tam 8 gb wolnego miejsca. 5 GB było oznaczone jako "Nieprzydzielone" a reszta jako "Wolne miejsce". Wzięłem więc kliknąłem na to "Wolne miejsce" i dałem Nowy dysk logiczny. Wykonałem wszystko jak należy i pokazał mi się taki komunikat: "Pojawił się nieoczekiwany błąd. (...)" Więc próbuję jeszcze raz ale znowu to samo. Nie wiem jakim cudem po tej operacji znikła partycja na której miałem gry. Nie wiem nawet jak. Spróbowałem to zrobić w fdisku. Jako tako udało się. Próbuję więc go sformatować (win xp nie widzał tej partycji więc musiałem to zrobić używając płyty win 98) niestety format też nie widział tej partycji. Patrze znowu do fdiska i jest nadal pod literką F: ale teraz odziwo pisze że system plików to FAT 32 . Myślałem że teraz Windows XP będzie go widział ale nic z tego. Ściągnąłem więc Partition Magic 8 i przy jego uruchamiani od razy wyskakuje okienko błędu: "PowerQuest Partition Magic has detected an error 114 on the partition starting at sector 10249533 on disk 2. This logical partition begins more than one head away from the extented partition. To fix this error PowerQuest PM can simply write a new EPBR record for this logical partition. Would you like PQ PM to fix this error?" No więc klikam Tak i moim oczom ukazuje się okno programu PQ PM. W pierszym "wierszu" okna po prawej widniej napis Disk 1 - 9781 MB a pod nim Napis litera dysku C: jego rozmiar i system plików. Tu wszystko jest OK ale skolei Na dole (Disk 2 - 38201 MB) nie ma literki żadnego dysku tylko pisze 38 201,4 MB BAD. Uruchamiam więc PM jeszcze raz i znowu jest okienko z błędem i znowu to samo. Co jest nie tak z dyskiem?? Mam nadzieję, że wystarczająco wyczerpująco opisałem problem. Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi.

Nie wiem ale chyba w Windowsie jest coś takiego jak Współdzielenie łącza internetowego(nie wiem czy to dokładnie tak sie nazywa ale coś podobnego) i wystarczy że połączysz te 2 kompy zwykłym kablem przez karty sieciowe i na tym do którego podłączona jest Neo dajesz to współdzielenie czy jak mu tam. //Radello Router nie ma wbudowanego modemu ADSL ale ma port WAN do którego podłącza się kabel i ADSL działa :) Chodzi o kabel telefoniczny czyli ten który normalnie jest podpięty pod modem adsl

Może coś z zasilaczem??