Skocz do zawartości

pisarz

Stały użytkownik
  • Liczba zawartości

    1106
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez pisarz

  1. Z 1 strony topicu:

     

    >ClockGen [ver 1.0.5.0] Download W opcjach PLL należy wybrać CY28551

    Może o to chodzi...

    nie do konca, bo problemem było to ze miałem stara wersje CG. Ale dzieki za "podlinkowanie".

     

    Devilek - poustawialem clockgenem wszystko jak trzeba, ale i tak po przekroczeniu bodajze 405FSB przełaca mi się PCI-E na 1x. Jak Ty to robileś ze Ci się nie przełaczalo? Problem wystepuje napewno w BIOSie 1004, oraz 0804 (testowałem dziś oba). Na obu takze jest problem podwojnych startów. Ktoś tu wyzej wspomniał ze na 0910 tak się nie dzieje, wiec zaraz sobie potestuje ten BIOS.

     

    Wyczytałem takze ze to moze byc kwestia napiec jakie daje sie na NB i SB, nie ukrywam ze ja wszystkie V mam prawie na maxa. Sproboje troche poluzowac je i dam znac jakie efekty.

  2. u siebie zauzywalem, ze obojetnie jakie by były ustawienia, po uruchomieniu kompa jest 16x. Natomiast gdy komputer zostanie zresetowany, wtedy po ponownym uruchomieniu jest tryb 1x. Wtedy albo musze dac ustawienia fabryczne, albo ustawic timingi na 5-5-5-15, o dziwo to pomaga <_<

     

    Troche dziwna sprawa z tym. Czy na kazdych innych płytach tak jest czy tylko tutaj ejst taki problem?

  3. moge sie mylic ale moim zdaniem to normalne jesli chodzi o pci-exp x16-1x przy podkrecaniu

    nie wydaje mi sie. Do FSB 400 u mnie takie krzaczki sie nie dzieje. powyzej 400FSB takie cos sie dzieje wlasnie. Nie wiem czego to wina, bynajmniej na P5W takiego czegoś nie miałem. Zaraz pobawie sie BIOSami :damage_wall:
  4. Głównie chodzi mi o to, jak z temp. chipsetu oraz czy po przesadzonym O/C wystarczy reset, czy trzeba Clearować ( ;) ) CMOS, albo, co gorsza, wyjmować baterię?

    wg. PC Probe mam 33*C na chipsecie, jesli komp nie odpala z racji przesadzonych ustawien w BIOSie wystarczy reset kompa.
  5. Porównywać zintegrowanej do Audigy 2ZS czy SB live 5.1 bym nie śmiał nawet :lol2:

    mysle ze teraz uzywanie integry nawet mija sie z celem, bo takiego SB Live! 5.1 mozna za 3-4 dychy dorwac, a myśle ze na taki wydatek to chyba sobie może każdy pozwolić. A jakość dzwieku bedzie napewno lepsza, nawet na takim SB Live!

     

    BTW. podlaczylem sobie sluchawki i juz widze pierwsza wade, mianowicie na starszych sterach znika dzwiek. Opisze to moze krotko na podstawie NFS Carbon, po prostu słychac muzyke, dziwki innych samochodow, ale nie słychac dzwieku swojego auta. Na P5W DH mam ten sam problem, pomaga reinstalka sterow. Teraz wlasnie sciagam nowe ze strony asusa, bo widze ze wyszly nowe jakieś.

  6. A jak OC w porównaniu z poprzednią mobo?

    o niebo lepsze. Jestem zadowolony z przejscia z P5W DH na P5b Dlx WiFi. Opłacało się. Musze jeszcze jakies memki co beda robily 1200 dorwac i gra gitara ;)

     

    ale dzwiek to taki sobie , czy te efekty zneksztacen dzwieku sa mocno odczuwalne podczas sluchania muzyki w glosnikach , sluchawkach ? czy moze tylko meloman muzyki to wyczuje ? a jeszcze jak sprawuje sie mikrofon i jego wejscie , czy tez zniksztalacenia leca ?

    jak sie uda, to w przyszlym tygodniu kupie sobie Genius Home Theatre 5.1 i wtedy usłysze jak to gra. Ale jestem przekonany ze do przecietnego Audigy 2ZS integrze bardzo daleko (dziwne?)

     

    czy mi sie dydaje czy Asus schodzi na psy ( aby dzwieku niedopracowac) ?

    mam teraz plyte z chipsetem ALC650 Relateka - czy na Asusie dzwiek bedzie jeszcze gorszy ?

    jak ktoś jest zboczencem muzycznym to sobie kupuje dzwiek osobno, a nie rżnie na integrze ;)
  7. co do tej kobiety to sam nie wiem, nie chce sie angazowac bo potem to myslami bede cały czas u tej kobity. A tak jestem wolnym strzelcem ;) Przed chwila z imprezy wrocilem (dzien kobiet w klubie był), wczoraj bylem sobie w lesie, rowerkiem pojechałem. Naprawde coś wspaniałego, jednak takie coś pomaga jak mało co. Teraz to mnie w poniedziałek czeka wizyta u neurologa i pewnie kolejna seria badań, mam nadzieje ze przetrwam bezstresowo ;)

  8. Kurcze on ma ponad 1Gb ramu i mowicie ze to jest malo do visty.

    To ile Vista potrzebuje zeby chodzil dobrze i zeby bylo mozna pograc w gry?

    1.5Gb ??

     

    btw. Viste ja bede instalowal dopiero po wyjsciu SP ;-)

    kilka dni temu bedac u znajomego w komputroniku zauwazylem ze na jednym z kompów ma Viste. Przysiadłem się na chwile i poszperałem sobie w systemie (był to komp cos pokroju A64 3200+, 1GB ram, 7300GT). System swieżutki, dopiero co zainstalowany, komputer dopiero co właczony, otwieram menedzer urzadzen zeby sprawdzic ile ramu jest wolnego, po przejsciu do odpowiedniej zakładki zbierałem szczęke z podlogi, jak zobaczyłem ze praktycznie goły system jest tak pamiecozerny, ze wolnego ramu jest tylko 23MB.
  9. Mnie męczy to codzień, cały czas, bez przerwy...a to juz prawie rok (14 Kwietnia 2006)

    Ja od 11 lipca 2006. Najpierw wszystko zwalałem na tą biedną dziewczynę, ze wszystko to jej wina. Pozniej jednak z kazdym miesiacem jakos mnie zaczeło nachodzic, ze to jednak ja zawinilem w tej sprawie, i teraz od jakiegos czasu nie umiem nie myslec o niej, ze tak dałem "ciała" i wszystko w jedna chwile Zepsułem. Wiem ze pewnie spotkaja mnie takie rzeczy nie raz, ale do niej czulem cos innego niz do kazdej innej. No ale cóż, stało się... przyjdą pewnie następne kobieciny ;)

     

    a wracajac do problemu, wydaje mi sie ze szukasz go na sile...

    przestan myslec o takich rzeczach a wszystko wroci do normy ;)

    kiedys tak mialem, ze jak mi sie nudzilo, to szukalem problemu gdziekolwiek (nawet problemem było to, ze ptak się wypróżnił mi na auto itp. :D). Problem w tym, ze czasami ciezko jest przestac myslec o pewnych rzeczach, nawet jak sie bardzo tego chce. Rozumiem isc na piwo, z kolegami pogadac itp. ale problem chyba tak latwo nie zniknie, tym bardziej jesli chodzi o chocizby nadpobudliwość :)

     

    Coś mi się wydaje, że bierzesz pisarzu te stresujące rozmowy czy inne sytuacje zbyt serio. Zadaj sobie pytanie: po co? Przecież widzisz jak to na ciebie działa... Powodzenia w stawaniu się innym człowiekiem :)

    Widze ze na mnie to czasami kiepsko wpływa i nie mam ochoty nad niczym, z tym ze jak juz wyzej wspomnialem nie mam czasami nad tym kontroli, i to coś jest silniejsze ode mnie.

     

    wniosek sam sie nasuwa... stresujesz sie wszystkim czym sie da a nie wyskoczysz na piwo nawet zeby sie wyluzowac. przestan byc takim sluzbista, wyluzuj troche, wyrwij lachona, idz sie na******lic i bedzie git ^__^

    Stresować może nie, ale martwie się badź przejmuje :) a co do służbisty to zawsze już od najmłodszych lat byłem takim dość specyficznym poważniakiem ;) Ale już jakiś czas temu mi to przeszło bo zrozumialem, ile chociażby z dziecinstwa stracilem nie bawiac sie w różne bzdety i głupstwa.

     

     

    Jest jeszcze jedna rzecz o ktorej powinienem wspomnieć. Ja od jakiegoś czasu żyje z podejrzeniem guza mózgu czy czegoś podobnego, wiec takie sytuacje jak wymieniam dodatkowo negatywnie na mnie wpływaja, co objawia sie w postaci masakrycznego, migrenowego bólu głowy. Takze głownie dlatego zalezy mi zeby znalezc jakis sposob nad kontrola emocji, zeby sie po prostu nie denerwowac <_<

  10. Pisarz, trudno powiedzieć, ale podejrzana wydaje mi się temperatura...Na stockowym coolerze 47*C w stresie jest nierealne.

    no tyle mi RT pokazuje jak i kazdy inny program. Wymienilem paste na GPU na AS5, cały cooler przeczyscilem dokladnie. W stresie nie zanotowałem wiekszej temp. niz 49*C przy taktowaniu 740/1800.

     

    hmm... teraz jest wszystko ok, wynik normalny. Dla pewnosci podbilem lekko napiecie na GPU i MEM. Nie wiem czemu wtedy sie tak działo <_<

  11. Dziewczyny nie mam, z praktycznie jednej przyczyny - zwyczajnie brak czasu. Ledwo znajduje chwile, zeby wybyc z kolegami w weekend na piwo. Czas głownie spedzam przy książkach się ucząc, na roznego typu "relaksy" np. jazda samochodem, rower, piwko rzadko znajduje czas. W ostatnim czasie przebywam w roznych gronach osob, praktycznie na codzien spotykam sie z roznym typem ludzi. Niektórzy z tych osób, czasami sobie lubią pokrzyczeć itd. Moze po porostu to mnie wykańcza, a musze przyznać, ze nie próbowałem jeszcze jakiegoś wypadu samemu do lasu, parku czy gdziekolwiek. Moze rzeczywiscie wsiade raz na rower i przejade sie w zaciszne miejsce.

    Uwazam jednak ze zycie w strukturze społecznej powinno należeć do porządków dziennych, natykanie się na różnych ludzi, rożnych poglądów, dlatego pytam, jak sobie radzic z tym na codzień. Nie jestem w stanie po każdej burzliwej rozmowie wsiąść na rower i jechać do parku, to by mogło być nawet absurdalne ;)

     

    Smol__ar - wiem co pewnie czujesz, kiedyś popełniłem podobny bład, było to niecałe rok temu, zostawilem kobiete ktora była dla mnie całym światem. "Chodzi" to za mną do dziś, jakby to jakaś klątwa była i pytam sam siebie, dlaczego postąpiłem tak, a nie inaczej. Tez mnie to męczy czasami...

  12. A co to, forum BravoGirl? ;)

    a czy ja pytam o to, czy jak pocałuje dziewczyne to czy moze ona w ciązę zajść? ;)

     

     

    Hm, tez jestem niespokojny :P Moze badz zwawszym człowiekiem? ;) Bo prawda jest, ze z pozoru spokojni gdy juz wybuchaja to duzo mocniej niz ci, ktorzy sa np ruchliwi, rozgadani.. tacy z werwa ;) Podejrzewam bowiem, ze jestes własnie takim cichaczek, ktoremu odbija palma w krytycznych sytuacjach :P

     

    ps. wysypiasz sie? jak nie to zacznij :P

     

    ps2. Melisa jest do .... na mnie np nie działa jak oczekiwałem. Moze ziolowe tabletki uspokajajace? Tylko tez nie bardzo... bo wybuchy gniewu to co innego niz zwykly niepokoj np...

    jestem normalnym człowiekiem ktory zyje wsrod ludzi, ale trafia sie dzien kiedy malo co sie odzywam. Wtedy wlasnie jesli ktoś mnie zdenerwuje to bardzo tego żałuje przez kilka dni.

     

    Co do wysypiania się... to juz nie pamietam, kiedy tak naprawde się wyspałem.

  13. Ostatnio borykam się z problemem, mianowicie w niektorych przypadkach jestem bardzo bardzo nerwowy. Z natury jestem spokojnym człowiekiem ze wzgledu na wszystko, ale jesli naprawde mnie cos zdenerwuje to rzeczy ktore są wkoło mnie zostają wprawiane w ruch. Sa to niestety odruchy niekontrolowane, gdzie dopiero po chwili do mnie dociera czy rzyciłem telefonem czy czymkolwiek innym ;)

    Nie wiem niestety jak sobie z tym poradzić, ponieważ czasami mnie to irytuje i powstaja z tego czasami głupawe badz niezreczne sytuacje, z ktorych sie musze tłumaczyc. Czy powinienem sie zwrocic z tym do jakiegoś lekarza, czy sa jakies sprawdzone sposoby/lekartswa na to, zeby się uspokoić? :)

  14. mam "maly" problem. Wczoraj zapodałem 3D marka 2003, ku mojemu zdziwieniu wynik koncowy to... 16k punktów. Normalnie zawsze mam prawie 30k punktów. Co moze byc przycyzna ze wydajnosc spadła o prawie 50%? Temperatura pod obciazeiem to ok. 47*C. W trakcie testu taktowania karty nie spadają, nie ma artefaktów. Ktoś spotkał się z czymś takim ?

  15. Niestety obecne dyski pracuja z max szybkoscia ATA 133 i uzyskanie wiekszej szybkoscia jest nie mozliwe na SATA czy SATA II

    ja tez mam dysk Seagate 320, SATAII. Czyli mam rozumieć ze mimo to że mam aktywny tryb SATAII (czyli teoretycznie 3Gb/s) to i tak pracuje tak samo, jak dysk na ATA133?

     

    W takim razie dlaczego mi pokazuje tryb UDMA-5 (czyli ATA100) zamiast UDMA-6 (ATA133)? Jak to zmienić? HD Tune pokazuje mi tak wlasnie, ze aktywny mam tryb 5, a obsługiwane jest 6.

     

    w jaki sposób można sprawdzić czy dysk sata2 podpięty do płyty ma włączone NCQ (native command queue) ?

    HD Tune, zakładka Info.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...