Niedawon kupiłem dysk baracude 80 giga . Po pewnym czasie zauwarzyłem ze zaczyna znikać mi miejsc. I takznikł mi 1.5 giga. Sformatowałem 3 z 4 partycji w dosie przy pomocy dyskietki z windowsa 98 , po sformatowaniu kiedy weszłem do windowsa okazało ze z partycji które wczesniej formatowałem nie zniknoł ani jeden plik...wiec musiał je sformatowac w windowsie. Odnosnie tego znikajacego miejsc na dysku to dzieje sie to tylko na 3 partycjach tzn.
na 1 partycji mam 1.41 giga danych a system pokazuje mi ze jest 2.41 danych ..... 1 giga poszło sie bujać
na 2 partycji zajete jest 8 mega a windows wyswietla ze zajete jest 408 mega.... 400 mega poszło sie jeb...ć
na 3 partycji mam 3 mega danych ( hahaha) a system wyswietla że jest zajete 9 mega ........gdzie jest 6 mega ? ;p
a na czwartej partycji jest wszystko OK
Pytanie: czemu komputer napisał ze sformatował mi partycje skoro nic z nich nie znikło , pytanie drugie czemu znika mi miejsce na dysku , razem jusz 1,5 giga
PS; Partyje robiłem w instalatorze systemu windows xp profesjonal , a nie przypomocy zadnej dyskietki startowej ...system plików na dysku to fat 32
Prosze o pomoc
PS2; Własnie przed sekundą usunołem przywracanie systemu z 3 partycji a na partycji systemowej dałem 200 mega ( tak na wszelki wypadek ) sprawa wiec teraz wyglada nastepująca
na 1 partycji mam 1.41 danych a komputer wyrzuca mi ze jest 1.83 giga .........znikło wiec 220mega ( bo 200 mega jest na odzyskiwanie systemu dlatego tego nie licze )
na 2 partycji wyłączyłem przywracanie systemu ale nadal brakuje mi na niej 400 mega
a na 3 i 4 partycji jest wszystko OK
Ludzie wiece gdzie sie jeszcze mogło podziać to miejsce?