Delikatnie mówiąc, piszesz głupoty. Jakby to było takie proste, to już dawno mielibyśmy jednopotokowe karty taktowane 3 GHz albo 52 potoki przy 100 MHz. NV ma duzy problem, bo nie mogą NICZEGO dołożyć z powodu mocy traconej w układzie. Następnym krokiem musi być przekroczenie magicznej granicy 100nm.
Jednym słowem, dla tych co myślą że jak ATI wypuściło kartę, która nie jest 2x szybsza od 7800GTX to jest skończone, ATI wyszło na prostą, a NV dotarło do muru. NV ma przed sobą dokładnie te wszystkie problemy, które opóźniły R520. Do tego 7800 to JEST ulepszone 6800, nie ma tam NIC, czego nie ma w 6800. Natomiast R520 to zupełnie inny chip, zrobiony według innej filozofii. Moim zdaniem ATI doszło do wniosku że z trdycyjnej architektury potokowej już wiele się nie wyciągnie. Maja chip który pożyje kilka lat, 7800 może rok? Przecież nie mozna podnosić zegarów w nieskończoność ani dodawac potoków bez końca. Oczywiście nie wiemy co która firma ma w zanadrzu i może sie okazać że za miesiąc NV wyskoczy z jeszcze bardziej innowacyjnym chipem. Nie wiadomo, ale krzyczeć że któraś firma jest do [gluteus maximus] a druga cacy to głupota. Takie przekrzykiwanie się dzieci w piaskownicy czyj wujek jest większy.
I zrozumcie wreszcie, że w tym biznesie nie chodzi o robienie kart które podobają się zapaleńcom, tylko zarobienie jak największej kasy. I dlatego ciągle KRÓLEM jest Intel, który sam sprzedaje więcej chipów graficznych do PC niż ATI i NV razem.