Skocz do zawartości

Xtreme Addict

Stały użytkownik
  • Postów

    3262
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Xtreme Addict

  1. raczej przejechali wiertarką po spodzie :lol:
  2. Ile by na tym zarobił? Zakładając, że Kuba kupił go za 75 zł, czyli musiałby kupić od Kyńka bloczek za ok. 40 zł, żeby mieć na tym zysk jakiś... bo inaczej więcej [ciach!]lenia...
  3. To wytłumacz mi fakt proszę, że jednym Kyniek uznaje gwarancję, a innym NIE... Jaki masz na to argument? Po prostu zasada prosta - znasz Kyńka - masz fory... ale to jest nie fair i w tym przypadku odradzam zakupy u niego...
  4. Większość sklepów (w każdym razie w Warszawie) używa stickerów, bądź gwarancji z nr seryjnym sprzętu (no i nazwą), ale bez żadnych nazwisk... Czytałem umowę wielokrotnie (różnych sklepów) i nigdy nie było nic o pierwszym, drugim, ntym użytkowniku sprzętu :wink: (nie doczytałem jedynie w znaku, bo za długa :lol:)
  5. Według mnie nie powinno tutaj nikogo obchodzić czy z drugiej ręki, w takim wypadku, ile osób sprzedaje części używane z opisem "jest gwarancja" (mówię o tych, co twierdzą, że jako druga osoba nie ma już gwarancji), nie ma przepisu, który odbiera gwarancję nie pierwszemu użytkownikowi, więc takie [ciach!]lety można sobie darować... Kyniek odpowiedz mi na pytanie, czy jeśli 05-03-1992 wyśle bloczek do pierwszego właściciela, a on odeśle go Tobie na gwarę to czy ją uznasz?
  6. Pierwsze słyszę, po pierwsze dostajesz gwarancję na produkt, a nie na osobę, po drugie, gdyby tak było, to już dawno dystrybutorzy by to stosowali (szukają pretekstów, by nie uwzględniać gwary), po trzecie co to jest za różnica?
  7. zaczął ciec po ok. miechu
  8. Zapewne w ten sposób pomyśli większa rzesza osób... :mur: JROX Załóżmy, że poprzedni właściciel robiłby z bloczkiem co chce i potem oddał go na gwarę, to twoim zdaniem byłoby już ok? :lol: :mur:
  9. DEVILEK "batman" masz na myśli Prison Laser (zapinkę?), bo chyba nie blok pietacha...
  10. Z tego co wiem było inaczej. Zapytam się Ciebie, CO ZA RÓŻNICA KTO SKŁADA REKLAMACJE? Nie sądzisz chyba, że Chinczycy podrabiają twoje Prisony... To jest twój produkt, dużo ich na świecie raczej nie ma... Powinieneś działać jak konkurencja (w tym przypadku Misiu), czyli Prison - udzielasz gwarancji... A mam pytanie, jeśli kolega wyśle zawiadomienie o gwarancji przez sprzedającego (który kupił bezpośrednio u Ciebie i już mu naprawiałeś NB) to uznasz gwarancje? BTW Ludzie skończcie już z tymi "oddaj 100 zł", Kyniek jako producent ma obowiązek w świetle klientów udzielić gwarancji na bloczek, czyli naprawić, wymienić, ewentualnie zwrócić koszt bloczka, ale ma wybór! Musi uwzględnić gwarancję i tylko o to chodzi w tym topicu, czyli wyegzekwowanie swoich praw, a co wybierze to będzie jego dobra wola (bądź nie).
  11. @Kyniek Bez jaj, jakie to ma znaczenie, że on kupił bloczek nie bezpośrednio przez Ciebie? Nie dajesz stickera, nie dajesz pisemnej gwarancji na okaziciela/firme/instytucje czy po prostu na produkt. I czego oczekujesz? Że klienci będą walić do Ciebie dniami i nocami z takim supportem? Przedstawię Ci pewną sytuację - Kupuję sprzęt w firmie X i dostaję sticker, odsprzedaję część komuś innemu i on na podstawie stickera reklamuje produkt, jeśli nie działa poprawnie. W twoim przypadku takim "stickerem" jest marka Prison, bo ty jesteś jedynym producentem na świecie, który tworzy te bloczki, jeszcze w zapleczu "domowym". Chcesz mieć klientów - dbaj o nich. Innym uznałeś gwarancję, a w tym przypadku? Czy tak trudno Ci pogodzić się z faktem, że produkt nie jest idealny i w tym przypadku zawaliłeś sprawę? Dla czystego sumienia powinieneś to zrobić. Bloczek ma ewidentnie winę fabryczną, przez co pękł top i były aż 2 wylewy (na szczęście wszystko daje). Praktycznie nie może Ci nic zrobić, nie jesteś firmą, ale jeśli trafi się zdeterminowany klient, US zakończy twoją działalność. Nie odbierz tego jako groźby, tylko jako uwagę postępowania na przyszłość. Chcesz klientów, troszcz się o nich :wink:
  12. Do sądu nie poda, bo nie ma o co, może jedynie sprzedawce na allegro (a on ewentualnie Kyńka). Ale może zrobić trochę smrodu... i trochę kłopotów (US)
  13. Według mnie obowiązek, bo albo w ogóle nie uznaje gwarancji, czyli nic nie wymienia nie naprawia, albo wszystkim na takich samych warunkach :)
  14. Najtansze goodram 667 pojda na 800 :wink:
  15. Wtedy wyszedłby kolejny egzemplarz z "topem od pietacha"
  16. Po pierwsze - bloczek to nie PSU Po drugie - w PL nie ma bloczków z plombami, natomiast zasilacze są (te z gwarą :wink:) A jakby napisał, że nie rozkręcał bloczku (nie ma plomb - nie ma dowodów na to, że rozkręcał, nie licząc fot itp.), czyli to świadczy o uczciwości klienta, bo przyznał się, że rozkręcał bloczek z powodu WYCIEKU, a to go usprawiedliwia :D
  17. Wiele osób ufa wyrobom Kyńka, do tej pory nie było zbytnio reklamacji, ani narzekań, a partia z blokami pietacha wyszła na jaw (tzn. okazało się, że pękają topy) dość grubo po kupnie bloczka przez 05-03-1992 :wink:
  18. Byłoby lepiej gdybym to ja napisał? :wink:
  19. Już powoli pojawiają się newsy o tym topicu na vortalach (m. in. PMC)
  20. Masz rację, jednakże zawsze znajdą się pewne kruczki :wink: Temat W/C nie jest hop siup, wkładasz bloczek i już wszystko działa, sam masz W/C i dobrze o tym wiesz :wink: Wiele czynników może być spowodowanych poprzez nieumiejętne obchodzenie się z częściami, bądź niewłaściwa pielęgnacja. Najczęściej do wycieku dochodzi z winy użytkownika, ale nie zawsze! Założę się, że większość z nas uznałaby, że coś zrobiła nie tak, rozłożyłaby układ, rozkręciła winowajce i sprawdziła "co w trawie piszczy". Jest coś takiego jak pewność o niesprawności sprzętu... a niestety nie zawsze przy skręconym bloczku widać wszystko odrazu...
  21. A może krzywy spód? Takie dywagacje są zbędne. Nie ma tutaj żadnych kontrargumentów ze strony Kyńka i jego obrońców: - bloczek ma wady fabryczne (m.in. krzywy spód, doskonale widać to na zdjęciach) - pęknięta pleksi - Kyniek sam ostrzegał swoich klientów w jednym z tematów, że topy od pietacha bez powodu pękają - top mógłbyć wypuchły fabrycznie...
  22. Kyniek miał partię bloków z pleksi, która sama pękała i się do tego PUBLICZNIE PRZYZNAŁ - tutaj największy problem STANOWI KRZYWY SPÓD, który powoduje wylewy :mur:
  23. Takim postępowaniem jak już kilka osób słusznie zauważyło Kyniek traci potencjalnych klientów... Po prostu bloczek ma wadę fabryczną i nadaje się tylko na naprawę/wymianę...
  24. Kolega za pewne nie ma zamiaru "u[gluteus maximus]nie" Kyńka, tylko chce wyegzekwować swoje prawa, a podstawa? INNYM Kyniek uwzględnia gwarancje na produkt...
  25. W tym przypadku będzie "udupiony" sprzedający na allegro, ale jest gwarancja producenta (teoretycznie)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...