Pochodne BSD częściej stosowane są na serwerach i dlatego obsługują mniej sprzętu typu karty graficzne, dźwiękowe, itd. Osobiście mam w domu FreeBSD właśnie, bo jest fajniejsze od Linuxa jeśli chce się coś pogrzebać w tym systemie. Źródła jądra są bardziej uporządkowane i nawet ktoś nieobeznany z programowanie systemowym może sobie coś tam wydźiabdźiać ;). Ze speedtouchem z neostrady owszem, miałem drobne problemy ale po korekcji sterownika (w wersji 1.3 wskoczył drobny bug i modem_run się wieszał) wszystko jest OK. Zresztą ten modem nadal nie chodzi pod linuxami 2.6.x. Stery Nvidii chodzą i nie psioczę na nie.
Co do tego że BSD obsługują mniej sprzętu to jakby zsumować to co wspiera NetBSD na wszystkich architekturach to bije wszystkie rekordy ;)