PiotrekM

Polecam Philips 190p7 - patrz ten wątek

Miałem podobny dylemat jak w topicu. Zdecydowałem się jednak na Philipsa 190p7. Sony HX95 jest z szybą i jak dla mnie refleksy były dokuczliwe (oglądałem w sklepie). F-S P19-2 to ryzyko zmęczonego egzemplarza, samsungi nie mają przycisków do regulacji, tak więc został Philips. Moje wrażenia (od razu napiszę, że nie jestem jakimś koneserem). Mam doświadczenia z CRT, laptopa, w pracy kilku paneli Belinea MVA i TN. Stąd wiedziałem, że nie TN i raczej nie Belinea (niestety jakość wykonania tych co mamy w pracy zostawiała sporo do życzenia). A Philips: - wygląd nie powala (mam szary egzemplarz - wersja EG) - jakość wykonania bardzo ok - regulacja wysokości, obrót i pivot solidnie zrobione i przydatne - przyciski regulacyjne bardzo malutkie i niezbyt wygodne, ale są ;) - funkcja SmartBright (rozjaśnia w zależności od oświetlenia w pomieszczeniu) potrafi być użyteczna, chociaż czasem i tak potrzeba ręcznie podregulować - jakość kolorów jest ok - ale na żadnym z predefiniowanych ustawień. W miarę ok wygląda tryb sRGB, ale wtedy nie działa regulacja jasności - także odpada. Ja ustawiłem ręcznie R-G-B, każdą składową na 75%, kontrast na 80%, a jasność w zależności od warunków od 0% do 80%. I wtedy dopiero jest całkiem ok (jak dla mnie). - plansze z gradientami kolorowymi i szarymi wyglądają ok, żadnych objawów FRC nie widać, przejścia całkiem płynne i to, co w sumie ciekawe, przy każdym ustawieniu jasności. - wszystkie kolory na planszach testowych są rozróżnialne, biel biała, czerń czarna - z tą czarną czernią to tak do końca super nie jest. W ciemnym pomieszczeniu, w nocy, na czarnym tle widoczne jest 'srebrzenie', ale rogi przesadnie się nie wyróżniają, są w sumie bardzo nieznacznie jaśniejsze. Po prostu srebrzenie jest na całym ekranie, większe przy większej jasności, mniejsze przy mniejszej jasności. Dodatkowo srebrzenie jest najmniejsze na wprost, pod kątem jest bardziej dokuczliwe. Da się przywyknąć jak na mój gust, tym bardziej, że rzadko ogląda się czarny ekran. Przy oglądaniu filmów na pewno nie jest to dokuczliwe. - kąty widzenia są ok, ale nie jest to 178, przynajmniej ja bym tak ich nie określił. Pewne różnice obrazu widać już pod kątem 30 stopni, przy 60 stopniach różnice w kolorach są już spore, chociaż nadal widać oczywiście co jest na ekranie. Wg specyfikacji 178 stopni to kontrast 10:1, a na wprost jest teoretycznie 1300:1 więc różnica musi być. Ogólnie przy poruszaniu się przed monitorem nie ma dyskomfortu, a do oglądania filmów w kilka osób też nie ma problemu. Różnica na korzyść w porównaniu z TN jest olbrzymia. - smużenie jak dla mnie jest zupełnie akceptowalne. Pod Windows nie ma problemu, czcionka przy przenoszeniu okienka nie grubnie, widać delikatne rozmycie przy przewijaniu, ale nic dokuczliwego. W grach typu Civilization jest trochę gorzej, szczególnie w trybie przeskalowanym w dół. Wtedy przy przewijaniu ekranu szczegóły (np. nazwy miast) są rozmyte. W standardowej rozdzielczości jest w miarę ok. Typowego smużenia, czyli cieni za ciemnym elementem nie widać, białego duszka, o którym można przeczytać w internecie też nie dostrzegam (nie będę wpatrywał się na siłę). - poza tym brak (odpukać) na razie jakichkolwiek bad pixeli lub subpixeli (chociaż tutaj też nie przyglądam się na siłę). Ogólnie polecam, kupowałem w acris.pl za 1387 z dostawą gratis.

Włożyłem w końcu więcej pamięci. Mam bios 2.1d. Pamieci (Kingston KVR533D2S4/512) 2x512MB 533MHz (pracują jako Dual 533MHz 4-4-4-12). W Everest v2.80.534 Ulitmate Edition Trial mam: Memory Read: 5518MB/s Latency: 102.3ns (kolejne 3494MB/s pomiary 3494MB/s ... ) 3881MB/s I nie wiem z czego wynika rozrzut - pewnie dlatego, że system mam normalnie uruchomiony: przeglądarki, outlook itd. Na razie 100% stabilnie - zrobię jeszcze pewnie testy stabilności - ale na to potrzeba czasu.

Ja mam biosa 2.1 i bluetooth działa bez problemu (chociaż ja z niego tylko kilka razy korzystałem tak naprawdę).

Ad 1. To ja też odpiszę, że nie mam żadnych problemów typu wieszanie się. Ad 3. Wg riva tuner w trybie maximum taktowanie jest 375/600, w trybie balanced 200/400, w trybie maximum power 100/220 - tutaj niestety teoretycznie bo monitoring pokazuje 375/220. Ad 4. U mnie jest 42-45 'C, ale ja mam oniżone napięcie na procesorze (oczywiście w grach więcej) Ad 5. No właśnie - tutaj link do mojego posta w ramach tego wątku - link I jeszcze napiszę, że przy ustawionej grafice w trybie balanced i zwykłej pracy biurowej grafika ma wg rivatuner 54'C.

Ale to jest defaultowo, w sterownikach nvidii: właściwości: ekran/ustawienia/zaawansowane/geforce go 6600/powermizer maximum power savings - balanced - maximum performance. Dodatkowo możesz poszukać pliku 'nvtweak.reg', który odblokowuje w sterownikach nvidii dodatkową zakładkę, gdzie możesz ręcznie steować zegarem grafiki: clock frequency settings.

Ja używam 1400x1050 i 110% (czyli 106dpi). Standardowe czcionki były dla mnie za małe, a duże za duże. Fakt, że ikonki w taskbarze nie wyglądają najładniej i niektóre programy trochę nie do końca są kompatybilne. Ale ogólnie da się z tym żyć i jest w miarę wygodnie. Jeżeli chodzi o restarty, to zdecydownie warto sprawdzić bios. Większość z nas ma chyba wersję 1.8D. Można ją sprawdzić w Acer eSettings/System Information/Bios. Jeśli przyczyną jest natomiast przegrzewanie się to może warto spróbować włączyć wiatrak na full obrotach cały czas. To hałasuje, ale chodzi o test - można to włączyć w Acer eSettings/Boot Options/Fan Always Enabled. No i pytanie, jakie masz sterowaniki do grafiki. Acer wystawia ForceWare 74.00. Ja takich używam i nie mam problemów z restartami (w Doom3, Quake4, Civilization4, HalfLife2). Dla testu można też spróbować spowolnić grafikę, żeby sprawdzić, czy się nie przegrzewa. Czyli w sterowanikach w opcji PowerMizer wybrać Maximum Power Savings nawet przy zasilaniu z kabla.

Jeśli się zdefiniuje własny profil w Acer ePowerManagement i w nim wyłączy wifi to to działa (to znaczy lampka się nie świeci). Profil musi być własny (nie standardowy) i ustawiony jako domyślny. W zasadzie to trzeba włączyć dwa profile (dla pracy na kablu i bateriach). W trakcie włączania komputera lampka wifi się zapala, ale potem sama gaśnie. Jeśli chodzi o bluetooth to u mnie działa, a przynajmniej działał, wtedy kiedy się bawiłem. System standardowy (nie reinstalowany). Na csd.acer.com.tw jest już wersja winflash biosów 1.9d i 2.1d. Ktoś spróbuje wgrać?

Ja mam na razie 1.8D. Udało się wgrać przez winflash bez problemu.

Czy ktoś już wgrywał bios 1.9? Bo jest już bios 2.1 na csd.acer.com.tw. Może ktoś może go spróbować - sam na razie się trochę boję.

Po 4 miesiącach wszystko jest jak było. Zwiększenia głośności na razie nie słyszę (a w zasadzie przyzwyczaiłem się do głośności, która jest), płytek za wiele nie nagrywam, ale problemu z tym nie miałem. Wypolerowały się tylko klawisze na klawiaturze. Tzn zamiast matowej powierzchni jest lekko błyszcząca. Czyli ogólnie nadal jest ok. Na spotkaniach, bateria potrafi wytrzymać około 4 godziny. Ale to przy bardzo słabym wykorzystywaniu.

U mnie jest na bateriach trochę lepiej - to znaczy, że wiatrak chodzi nieco rzadziej. Ale niestety także i na bateriach się w końcu włącza i co gorsza potem jest ciężko by się wyłączył. Da się z tym żyć, ale niewątpliwie jest to pewien problem.

Obejrzyj wątek o Acerze 4651 na tym forum.

Manux, czy już sobie jakoś poradziłeś z tym problemem? Spójrz na post #1 w tym wątku. Kolega Lisek wgrał chyba w jakiś sposób normalne (nie mobilne) sterowniki do NVidii. I chyba mu działały. Nie wiem, co prawda jak to się robi, ale może warto pójść tym tropem.

No jest tutaj Intel Chipset Driver 6.3.0.1007 - ftp://ftp.support.acer-euro.com/notebook/...ver/chipset.zip. U mnie w kompie jest zainstalowany 6.1.0.1008.