marbed

Najlepsze rozwiązanie to AP+router+switch.

To zależy jaki sygnał dostajesz ... Radiowy ? czy po lanie ? Jeśli po lanie to wystarczy router bez Ap no chyba że chcesz mieś w domu WiFi. Wtedy polecam np. Linksysa wrt54g.

Pokolei... Możesz zastosować topologię magistrali - czyli od pierwszego do następnego aż do ostatniego. Pamiętaj że rozpoczynasz od koncentratora (tconnector z jednej strony zakończony terminatorem) i lecisz po kompach (przez tconnectory) i na ostatnim tconnectorze trminujesz go. Z baloonami to sprawa jest taka. co lepszy elektronik powinien Ci coś takiego zrbić jednak przy topologii magistrali nie będziesz ich potrzebował. Kosztują ok 20 - 60 zł (zależnie od firmy). Wystarczy HUB z wyjściem BNC. Tyle że HUBy mają jedną wadę, kto pierwszy ten lepszy... czyli która stacja będzie szybsza ta szybciej dorwie się do portu więc na inncy stacja moga być dodatkowe opóźnienia ... sa to jednak milisekundy no ewentualnie sekunda lub dwie. Możesz położyć kabel na najdłuższej drodze, zatreminować go i zmierzyć. jesli będziesz miał na jednym końcu 52~58 Ohm to ok ... jeśli mniej to walnięty terminator lub kabel gdzieś ma zwarcie. Patchcord to krótki kabel UTP (ok. 0,5 m) do łączenia switcha z patchpanelem w szafie dystrybucyjnej.

Po pierwsze to musi byc zastosowany specjalny spliter (rozgałęziacz) w mieszkaniu gdzie chciałbyś ten modemik podłączyć. Po drugie żeby modem widział koncentrator admin musi mu przydzielić port. Więc bez wiedzy admina tego nie zrobisz. jedynie co to jeśli uda ci się go podłączyć pod kablówkę to modem prawdopodobnie pobierze informacje o sieci, wiec przepustowość, tłumienie i takie tam ... i zacznie próbować dobijac sie do koncentratora aby pobrać oprogramowanie. Wtedy admin zobaczy że na nieautoryzowanym porcie ma zgłoszenie modemu i zacznie sobie Ciebie obserwować, a po co ?

Polecam sprzętowe firewalle np. http://www.veracomp.pl/d-link.firewall-soh...nu.gallery.html Sa o wiele bardziej "stabilne" od softwarowych i bardziej skuteczne. Nie musisz się bawić w ślęcznie nad maszyną. konfigurujesz raz i z bani. A z linem jest różnie. No i trzeba się znać doś dobrze na linuksie, pomijam już ślęczenie godzinami nad jego konfiguracją w razie jakiś problemów.

Powinieneś zastosować router. Problem może się rozpocząc w momencie kiedy provider ustawił blokadę na tzw multipleksację połączenia tzn nie zezwala na rozbicie tego połączenia na wiele stacji wtedy należałoby stosować sztuczki oszukujące poprzez podmianę adresu MAC. Wszystko zależy od providera, czy zezwala na rozdzielanie sygnału. Jeśli tak to sprawa jest prosta. Stosujemy routerek wpinamy go w switch i hulaj dusza ....

No cóż w takim razie polecam kabel koncentryczny ekranowany 56 Ohm ... Robisz tak. Najlepiej zastosować switche ... Czyli najlepiej obrać sobie miejsce gdzie będzie punkt centralny i tam zastosować switch BNC. (nie wiem czy taki jeszcze gdzieś dostaniesz ...) ewentualnie jak będziesz miał problem ze switchami BNC to polecam zwykły switch UTP i tzw baloony (czyli przejściówki na BNC). Następnie puszczasz kabelek do miejsca docelowego i tam albo do kart (oczywiście przez termianator) albo do HUBa (też w terminator) a od HUBa dalej np do kompa lub paru kompów. I teraz najważniesze. Im dalej tym gorzej. czyli staraj się obierać taką drogę kabla aby była ona jak najkrótsza. 250 metrów powinno działać ale nie będziesz miał 10 Mbps tylko może jakieś 3 ... przy dobrych wiatrach. Powinno to wystarczyć ale na to mają także wpływ czynniki zewnętrzne czyli blisko usytuowane duże źródła energii (transformatory, sieć elektryczna lub inne urządzenia generujące silne pola elektromagnetyczne). Zanim wszystko zestawisz to polecam położyć kabel i przy pomocy specjalnego testera (firma komputerowa, która w twoim mieście trudni się instalacją sieci komputerowych powinna taki mieć) zmierzyć czy jest ok a za pomoca już zwykłego ohmomierza pomierzyć jaka oporność ma kabel i czy zastosowane terminatory są ok. Teoretycznie powinno zadziałać, ja jednak z doświadczenia wiem iż na takich odległościach mogą być problemy. Ah i zapomniałbym dodać. Z potrzebnych narzędzi wypadałoby zakupić: 1. zarabiarke BNC 2. Tconnectory 3. Terminatory 4. Connectory proste 5. Kabel 6. baloony (tyle ile portów będzie podłączonych ewentualnie razy 2 jeśli po dwóch końcach kabla). 7. Switch BNC lub UTP 8. Kabel BNC (i patchcordy do baloonów jeśli zastosujesz to rozwiązanie). 9. Końcówki BNC do zarobienia (wtyczki) 10. Ewentualnie zarabiarkę dla kabli UTP 11 Pożyczyć urządzenie testujące kabel.... To co opisałem powyżej to tzw topologii gwiazdy można zrobić jeszcze w topologii magistrali (czyli wychodzisz z koncentratora i dalej poprzez komputery aż do ostatniego prze tzw. tconnectory na końcu z terminatorem).

A spróbuj go przełączyć do innego portu w switchu ... Może to switch działa nie tak ? Ewentualnie zrób eksperyment. Podłącz na jeden dzień router bezpośrednio w kompa i tak go zostaw na cały dzień, np. puśc mu jakieś sciąganie (torrent or something) i zobacz czy zaliczy zwiech... Jeśli tak to spróbuj wgrać nowy soft (firmware) lub zrob mu reset do ustawień fabrycznych i skonfigurowac od nowa. Jeśli to nie pomoże to raczej oznaczać to będzie że jest zwalony ... Jeśli to router z modemem to sprawdź czy nie ma włączonego DNSu. Wyłącz go. Ja miałem takie same jaja na SpeedTouchu 510. Włączony miał Serwer DNS i robiła mu się sieczka po kilku godzinach. Tepsa ma swoje dnsy. Działo się podobnie do tego co opisałeś. Chodziły pingi (wolno bo wolno ale chodziły) i GG ;) www nie ... Co ciekawe doszedłem do tego niechcący bo na błękitnej linii oczywiście wmawiali mi że mam wirusa i takie tam bzdety. Sprawdź ten DNS bo mi się wydaje że to to.

Raczej z tym modelem routera się nie da ponieważ musiałby posiadać dwa gniazda WLAN a raczej takowych nie ma .... Napisałeś że to kombajn ... czyżby Bizon ? a tak na poważnie to kombajny to routery CISCO ...

Co do D-Linka i ASMAXA to są to te same routery tyle że w innych obudowach i inaczej się firma nazywa .... Ja do Dialogu (w Legnicy) mam Linksysa WRT54G i się sprawdza wyśmienicie. Dodatkowo ma WiFi (54 Mbps). Polecam.

Widocznie obsługuje tylko 2 pary. to nic nie przeszkadza.

Za 319 zł kupisz Linksys wrt54G ( http://www.dipol.com.pl/sklep/n2641.htm ). Bardzo dobry router. Ma switcha 4 portowego i jest także punktem dostępowym dla sieci WiFi (do prędkowści 54 Mbity). Jeśli miał by on być do neostrady to polecam model z modemem DSL to polecam WAG54G ( http://www.uno.pl/t_212/wag54g ) niestety cena kształtuje się około 600 zł. Naprawdę dobry sprzęt i warto go kupić nie będziesz żałował.

Znajdź budynek z dachu którego widać wszystkie domy, które mają być podłączone. Na dachu tego domu postawisz maszt. Nie musi być bardzo duży. Jeśli będzie to dom mniej więcej po środku wsi, należałoby zastosować antenę dookólną. Jeśli dom stoi w rogu można zastosować tzw anteny sektorowe (to drugie rozwiązanie jest lepsze). Oczywiście w domu, na którym będzie stał masz z APekiem musi być wtedy przyłącze internetowe. Prócz urządzeń takich jak anteny kierunkowe (dla klientów, sektorowe (dla masztu) kabli i kart sieciowych, potrzebne będzie jeszcze router dostępowy np. do neostrady, albo komp z linuxem skonfigurowanym na router i serwer proxy, switch najlepiej z 8 portów min. no i odpowiednia wiedza aby to skonfigurować. Co do łącza to polecam Neo 2MBity lub jeśli jest u Was Dialog. A najlepiej Polpak. Co do sprzętu to masz go tutaj: http://www.wifi.net.pl http://www.bezkabla.pl

Jeśli w TPSA powiedzą że połączą to już jest ich problem jak. Negocjowany transfer na modemie analogowym nie ma nic wspólnego z Neostradą. Dla tej usługi ważne są właściwości techniczne przyłącza telefonicznego, a to sprawdzą monterzy z TPSA. Jeżeli komunikowałeś się z TPSA i wyszło że neo można założyć tzn że można.

Co do kabla BNC to bym był ostrożny bo zazwyczaj działa on do 200 m i to potrafi nieźle sadzić błędami. Jeśli drzewa nie są za wysokie to proponowałbym zrobić maszt na APeka następnie u klientów zastosować anteny kierunkowe. Koszt przedsięwzięcia może przekroczyć 1000 ale może się udać. Ważne żeby anteny kierunkowe widziały apeka na maszcie. Inne rozwiązanie to stosowanie wzmacniaków ale należałoby je zainstalować gdzieć po środku kabla .... Co do masztu to można zrobić jeszcze inny numer czyli zastosować tzw skoki między apekami (mosty). Czyli dwa maszty, dwa apeki, które się widzą. Niestety wszystko to podwyższa koszty przedsięwzięcia. Światłowody raczej odpadają ponieważ sprzęt do ich zarabiania i zestawiania jest drogi jak jasna cholera i na takie odległości nie opłaca się podłączać tylko 3 kompów na światłowodach.

A w jaki sposób Ci ten router ten ruch sygnalizuje :?:

Oj jojoj Panowie. 1. Karty sieciowe mają w gnieździe raczej 8 pinów (skrętka ma zazwyczaj 4 pary kabli :) ). Ta "karta" z 4 pinami to może być modem ;) Sprawdź to. 2. Aby połączyć 2 kompy kartami sieciowymi z czego jeden z nich jest podłączony do internetu (czyli ma dwie karty sieciowe) należy wykonać następujące rzeczy: a.) przygotować sobie kabelek do podłączenia dwóch komputerów peer to peer. Mysi być on tzw. crossover. Nie może być jeden w jeden ! b.)przygotować sobie zasady adresacji tzn. należy na jednym komputerze określić adres sieciowy np. 192.168.0.2, maska podsieci 255.255.255.0, dnsy jeśli jest to neo to polecam wpisać następujące: 194.204.152.34 i drugi 194.204.159.1 Na drugim komputerze wpisujemy: 192.168.0.3 maskę podsieci i dns takie same jak w pierwszym kompie. Następnie na kompie gdzie mamy dostęp do netu wchodzimy we właściwości tej karty sieciowej na której mamy internet i dajemy na niej Udostępnianie połączenia internetowego. Po wykonania tych czynności należy sprawdzić czy karta ta dostała adres 192.168.0.1 czyli stała się naszą bramą. Powinno to zadziałać. A najlepiej to sobie kupić prosty routerek z 4 portowym switchem i mieć problem z głowy.

Witam ja do podziału tego właśnie łącza mam Linksysa WRT54G. Bardzo dobrze się sprawdza. Nie ma żdnych problemów jeśli chodzi o WiFi czy po kablu. W tej chwili tego posta pisze z laptopa po WiFi (żona pracuje na blaszaku ;) ). Mam także podłączonego sąsiada po kablu. Model Linksysa o którym pisze ma 4 portowego switcha. Mam do niego podłączonego właśnie sąsiada i blaszaka. Po ewentualnym zakupie polecam upgrade firmawaru do wersji 4.00.7 (rozwiązany problem przesyłania przez WiFi dużych plików (powyżej 400 MB). Od trzech miesięcy mam ten router i ani razu jeszcze go nie resetowałem. Chodzi non stop bez zwiechów. Polecam. Cena też jest atrakcyjna. dzięki alternatywnemu firmwerowi można z niego zrobić klienckiego AP dla WiFi sieci rozległej.

Ja posiadam ten routerek. I dokładnie w tej wersji. Ostatnio zrobiłem update wersji firmware'u do 4.00.7. Śmiga jak przecinak. Mieszkam w bloku z wielkiej płyty. Zasięg sieci mam w każdym punkcie mieszkania (60 m2 - trzy pokoje). Sprawdzałem na zewnątrz (mieszkam na partarze) i naprzeciwko okien (parkong) nadal mam sygnał tyle że już słaby ;). Dodatkowo udostępniam sąsiadowi łacze (DSL 1 Mbit - Dialog) po kablu (routerek ma switcha 4 portowego) i działa to wyśmienicie.Wcześniejszy firmware (3.03.6) miał problem z przesyłaniem dużuch plików po WiFi (ok 400 MB i więcej). Zrywał połaczenia. teraz tego nie obserwuje. Router ani razu nie powiesil mi się, a mam go non stop włączonego już od 3 miesięcy. Co do anten to wiem że jeśli zastosuje się nieoryginalny firmware można z niego zrobić całkiem dobry AP kliencki do sieci rozregłej. W podsatwowej konfiguracji model ten ma możliwość blokowania stron WWW (okreśła to się w specjalnym menu), kontrolę transferu (można określić i przydzielić pasmo dla poszczególnych stacji), kontrolę QoS, Forwarding, Firewall i kilka innych ciekawych opcji. Myślę że za tą cenę (319 zł) to rewelacja. Wcześniej testowałem router D-linka. Też był niezły ale potrafił mi się zawieszać kilka razy w miesiącu. Polecam Linksysa WRT54G :)