WItam,czy ktos mi moze pomoc. Otoz dzis wylaczyl mi sie komputer i juz nie wstal, wczoraj wieczorem przesaly dzialac porty USB co dziwne jedynie te w obudowie te z tylu plyty dzialaly. Wiem ze zasilka dziala (chieftec) bo sprawdzialem na sucho (zielony i czarny). Proc sempron64 3000+ podkrecony do HT 245mhz na magistrali plyty. dysk maxtor 40gb, r9700pro, dvd-rw.
W momencie gdy wlaczam zasilke tym przelacznikiem z tylu to dioda w myszce sie zapala, a w momencie gdy wcisne power na obudowie, nic sie nie dzieje. Czyli z tego wynika ze napiecie na plycie jest, tylko proc nie rusza. Jak sprawdzic cco jest nie tak?