Skocz do zawartości

Roman N

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    5
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Roman N's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

0

Reputacja

  1. Roman N

    Przestępstwo

    Dziekuje za wszystkie odpowiedzi. Policja odpada. Z reszta sasiadka mowi, ze to nie wchodzi w gre. Ona chce tylko wiedizec kto to. J atez bym chcial wiedziec i do niego pojechac sprawdzic czy jest taki mocny w cztery oczy jak przy komputerze.
  2. Roman N

    Przestępstwo

    Dokładnie tej sprawy nie znałem ale wiem, że miał znajomy z tego powodu nie przyjemnośći. Chyba w trakcie tych działań policji muszą robić jakies przesłuchania itp. A o sprawie było głośno w okolicy i stąd się wzięły oskarżenia, że ten i ten to mnie podejrzewa bo policja u mnie była. To jest nie ważne. Liczy sie sprawa mojej sąsiadki. A pan policjant niech sie tak nie awanturuje. nie wszyscy są przekonani o skuteczności działań policji. Może i są w pewnym stopniu skuteczne, ale nie zawsze odpowiednie do sytuacji.
  3. Roman N

    Przestępstwo

    Nie chce isc na Policje, bo jakos nie chce mi sie wierzyc w skutecznosc tych dzialan. Znajomy mial podobny problem(okazalo sie ze straszyl go wlasciciel konkurencyjnej firmy) poszedl na policje i nie dowidzial sie kto to byl. Byly tylko jakies podejrzenia i wszystkie podjerzane osoby mialy pretensje ze policje na nich nasyla. Tej znajomej zależy na dyskrecji. Przede wszystkim zależy jej na wiedzy kto to robi, a działania "zapobiegawcze" można podjąć później. Co do mnie to ja też kiedyś dostawałem smsy, że ktoś mnie zabija bo dotykałem jego dziewczyne itp. Ja sie tym nei przejmowałem, ale sasiadka bierze jakies nerwomixy i nie śpi po nocach. Ja podejrzewam, ze to jakis jej kolega z pracy. Gdybym wiedzial kto to bez pomocy policji jakoś by sie go uspokoiło... Ja na Kaczyńskiego głosowałem.
  4. Roman N

    Przestępstwo

    Tak myślałem. Ale mam nadzieje, że ktos pomocny się znajdzie.
  5. Witam; Od razu powiem, że sprawa nadaje sie na policje ale można inaczej... Moja dobra znajoma, od pewnego czasu jest dręczona wulgarnymi pogróżkami głównie przez smsy z internetu, ale także przez gg. Powiedziała mi o tym. Sam byłem świadkiem gdy ktoś prze gg próbował jej ubliżać. Pomyślałem, że najważniejsze to znać ip komputera, z którego to ktoś wysyłał no i udało sie. Mam ten numer, date i dokładny czas gdy to sie wydarzyło. Teraz pytanie: czy z tą wiedzą, bez udziału policji jest możliwość zdobycia jakiś informacji o tym człowieku? Np numer telefonu z którego nastąpiło to połączenie. Wiem, ze to była neostrada. Bardzo prosze o pomoc w imieniu swoim i samotnej sąsiadki.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...