Skocz do zawartości

Tony Soprano

Stały użytkownik
  • Liczba zawartości

    1307
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    7

Odpowiedzi dodane przez Tony Soprano

  1. prawo powinno być uniwersalne, tak by każdy niezależnie od wyznania mógł żyć zgodnie ze swoją moralnością, w szczególności gdy tyczy się to jego wiary... z moralności kościelnej można czerpać inspiracje, ale nie gotowe rozwiązania

     

    Dokładnie, takie powinno być a nie jest. To czy ktoś jest katolikiem, protestantem, muzułmaninem, buddystą, ateistą, agnostykiem, czy wyznawcą latającego potwora spaghetti (my favourite ;)) to jego prywatna sprawa. Podobnie jak poglądy na kwestię życia pozaziemskiego czy idziemy do nieba, czy jedzą nas robaki. Natomiast u nas narzuca się z góry jedyny słuszny model. Było już tutaj o tym wiele. Narzucanie chrztu, ślubu kościelnego etc.

    No i czy nazwiesz uniwersalną sytuację, gdy biskup cytując klasyka "Jarek nie pier**l nie było Cię tam" o ekskomunice za invitro.

     

    STFU. On może takie rzeczy w konfesjonale do wiernych mówić, albo na kazaniu w swoim obszarze zainteresowań, ale nie w otwartym liście do parlamentarzystów, że zacytuję art 25 KRP:

     

    (...)

    2. Władze publiczne w Rzeczypospolitej Polskiej zachowują bezstronność w sprawach przekonań religijnych, światopoglądowych i filozoficznych, zapewniając swobodę ich wyrażania w życiu publicznym.

    3. Stosunki między państwem a kościołami i innymi związkami wyznaniowymi są kształtowane na zasadach poszanowania ich autonomii oraz wzajemnej niezależności każdego w swoim zakresie, jak również współdziałania dla dobra człowieka i dobra wspólnego.

     

    i art 31

    (...)

    2. Każdy jest obowiązany szanować wolności i prawa innych. Nikogo nie wolno zmuszać do czynienia tego, czego prawo mu nie nakazuje.

    Więc ani ja nie zmuszam nikogo do stosowania antykoncepcji, ale też nikt nie może mnie zmuszać bym tego nie robił. Ja nikogo nie zmuszam do wyrzeczenia się wiary, ale też nikt nie ma prawa mnie potępiać za brak wiary w jego Boga.

    • Upvote 4
  2. Choć faktycznie może to być śmieszne, to co pan Jarosław sugeruje w języku angielskim, jest mocno obraźliwe dla pewnej grupy społecznej.

    Jeśli przyjrzeć się słowu PUFF w typowym znaczeniu

    Puff Meaning and Definition nie ma tam nic "gorszącego".

    W mowie potocznej natomiast "PUFF" brzmi tak samo jak "Poof" i jest poniżającym zwrotem na osobę homoseksualną.

    Urban Dictionary: poof puff

     

    Obawiam się, że jeśli właśnie to miał na myśli, to pan Jarosław Loos jest gnojem nie wartym swej pozycji, ani funduszy europejskich.

     

    Dla mnie śmiesznym jest zamieszczanie czegoś takiego na front page'u firmy Dobreokna.com - Strona grupy okiennej PUF Sp. z o.o., Eurowindows, Loos Co-operation. Producent stolarki okiennej: okna Koszalin, okno Koszalin, okno PCV Koszalin, tanie okna Koszalin, okna drewniane Koszalin, rolety Koszalin (jakiejkolwiek nawet tej produkującej okna ja ta). Takich rzeczy się po prostu nie pisze. Bo to przecież swoisty "folder reklamowy firmy" i nie piszemy tam rzeczy w stylu: Nazwę firmy wymyśliłem będąc na długiej posiadówie w toalecie/Nazwę wymyśliliśmy z kumplami po pijaku.

  3. Tony Soprano czy uwazasz ze regulacja wplow kosciola w tym momencie jest najwazniejsza ?

    Kosciol dostal 100 mln zl od panstwa dotacji a Krus ?

    Kosciol to jest pryszcz w porownaniu do stalych tematow ZUS KRUS NFZ itd.Btw odciaganie uwagi dziala bo Ty myslisz o kosciele :wink: a nie o budzecie.

     

    Nie najważniejsza ale jedna z ważniejszych. Jesteśmy w UE, powoli zbliżamy się do wzorca zachodniego głównie pod względem konsumpcyjnym (nowe auta, plazmy, wakacje pod palmami, elektronika itp) więc czemu nie załatwić przy okazji prawdziwego państwa które nie jest wasalem kościoła.

    KRUS to złodzieje, ale zgodnie z wyrokiem Trybunału ma zostać zmieniona ustawa i to już niedługo. Więc to powiedzmy przynajmniej mniej mnie będzie wq**iało że rolnicy nic prawie nie dają za to samo, co mnie uszczupla pensję o ładnych parę złotych. Ale póki co nie słyszałem o wyroku TK że Kościół łamie konstytucję, a robi to w sposób całkiem jawny i za zgodą rządzących.

     

    Uwierz mi nie myślę o Kościele. Tyle tylko że w ciągu ostatnich 6 miesięcy ich zwiększona obecność jest po prostu denerwująca. Oni są jak partie polityczne, ich widoczność i "bycie" intensyfikuje się w okresie wyborczym. No bo jeśli prezes JK sam mówi na konwencji że muszą dotrzeć do każdej parafii to się nie ma co dziwić. Więc przed wyborami siłą rzeczy zaczyna mnie irytować ich wzmożona aktywność.

     

    A co do ZUS,KRUS,NFZ to niestety mamy taki kraj że jak sam nie zadbasz o "emeryturę" i o prywatną opiekę zdrowotną to i tak nie dożyjesz do emerytury :) więc najwięcej czasu zajmuje mi właśnie zabezpieczenie tego sobie ;)

    • Upvote 2
  4. Ja sądzę że do połowy listopada max, potem korekta. Więc jak ktoś chce po prostu zarobić i wyrzucić papier to powinien już lookać. Albo trzymać na dłużej. Bo i tak potem będzie dobrze. Ja tam jakiś pakiecik odpalę niedługo

  5. Zamiast na cmentarz iść to modlą się pod siedzibą PiS. Nowa tradycja kościelna.

     

     

    To jest wazne ? Walka z Kosciolem (znowu walka ? to ma byc zmiana :D) ? Z niego sie robi drugi Senyszyn tyle ze ona nie jest tak medialna i sie zgrala.

    Jak Ty nie uznajesz biografii to blad, ktos kto byl swinia pokazuje Ci jaki moze byc w przyszlosci.

    Wide Kwasnieski lub Kaczor, nawet Lepper. Sam powiedziales ze Palikot Ci sie podoba bo wiesz ze bedzie robil dym jak by ten dym byl komus potrzebny :).

     

    Dla mnie jest ważna ze względu na to że Kościół wtyka nos do nie swoich spraw. Jak im się in vitro nie podoba, to niech powiedzą to na kazaniu. Ale straszenie ekskomuniką wybranych przez naród funkcjonariuszy publicznych podchodzić powinno pod paragraf. Ale jak trzeba było wziąć krzyż i go przenieść to wysłali 3 szeregowych księży (nawet nie proboszcza Św.Anny) a potem mówili że to nie ich sprawa. Jestem ateistą nie życzę sobie żeby ktoś coś takiego mówił to parlamentarzystów. Tyle że ja ich nie chcę jak w wyprawach krzyżowych odciągać od wiary mieczem. Ale namówić by sobie o wierze dyskutowali w miejscach kultu wiary, a nie tak jak teraz.

     

    A tak a propos ciekawe jak do 90% katolików w naszym kraju jak się mówi mają sie wyniki ostatniego liczenia wiernych. 40, 50%?

    • Upvote 1
  6. To tym co się zapisali

    Zatajenie informacji w prospekcie GPW w prokuraturze

     

    2010-10-27 09:51 aktualizacja: 2010-10-27 10:58

    W prospekcie emisyjnym Giełdy Papierów Wartościowych pominięto informację o śledztwie prowadzonym przez ABW, dotyczącym działania na jej szkodę przez osoby odpowiedzialne za jej prywatyzację – informuje środowy „Nasz Dziennik”. W prokuraturze jest zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa.

    W prospekcie emisyjnym Giełdy Papierów Wartościowych pominięta została informacja o śledztwie prowadzonym od ponad roku przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego pod nadzorem warszawskiej Prokuratury Okręgowej, które dotyczy działania na szkodę Giełdy przez osoby odpowiedzialne za jej prywatyzację. Posłanka Gabriela Masłowska w poniedziałek zawiadomiła prokuraturę o przestępstwie zatajenia tej informacji przed inwestorami.

    Posłanka Pis skierowała też skargę do Komisji Nadzoru Finansowego, która posiadała wiedzę o toczącym się śledztwie i - w jej ocenie - była uprawniona do żądania uzupełnienia prospektu.

    - Ta sprawa była przedmiotem analiz ze strony KNF, wystąpiliśmy z zapytaniem do Giełdy, ale Giełda sformułowała prospekt tak, a nie inaczej. To jest sfera odpowiedzialności spółki. Jeśli ktoś czegoś nie chce wpisać do prospektu, to nie można mu tego narzucić (…) O zamieszczeniu bądź niezamieszczeniu informacji decyduje spółka na własną odpowiedzialność. Nie jestem jej rzecznikiem – mówi gazecie Łukasz Dajnowicz, rzecznik KNF.

    Dziennik nie otrzymał odpowiedzi na pytania przesłane samej GPW.

    - W wyniku prowadzonego śledztwa mogą być postawione zarzuty nie tylko funkcjonariuszom publicznym, ale również osobom, które z racji funkcji przygotowywały materiały, np. członkom zarządu GPW. Informacje dotyczące członków zarządu mogą z kolei wpływać na cenę akcji - uważa Marian Wronierski, były członek Rady Giełdy, wiceszef Związku Maklerów i Doradców.

    Śledztwo w sprawie warszawskiej GPW zostało niedawno przedłużone o kolejne trzy miesiące, a więc jego wyniki będą znane dopiero po nabyciu przez inwestorów akcji w ofercie publicznej.

     

    żrodło: Puls Biznesu

     

    Zatajenie informacji w prospekcie GPW w prokuraturze | GPW, Oferta publiczna, emisja akcji, IPO

     

    Ja wiem że to Nasz Dziennik, ale jednak coś tam ABW gmera ;)

  7. Co do Webbera - szybki nie szybki - raczej nikt z walczących o tytuł nie odważy się go atakować. Blokować zresztą też nie :lol2:

     

    Gdyby to nie chodziło o Ferrari to przypuszczam że już dawno ktoś z ogona wziąłby bańkę € pod stołem i przypadkowo zachaczył. Jak to było w przypadku piquet'a ;)

     

    No ale przynajmniej nie można narzekać na brak emocji do samego końca.

  8. Pisałem to już kilka razy. Wszystko zależy od szczęścia. Jednemu padnie IBM po miesiącu, innemu przez 7 lat nic się nie stanie. A drugiemu Acer wytrzyma 5 lat, kiedy ludzie będą mówić że to padaka. Wiele też zależy od serii, czy to będzie budżetowka, czy może business.

     

    Ja bym ustanawiając taki ranking wziął pod uwagę jakość wykonania oraz ewentualną gwarancję (czas, rodzaj, serwis) jak już coś się stanie.

    1. Dell

    2. Sony, lenovo

    3. Asus, Tośka, HP, Acer

     

    Mam Della i 3 HP'ki.

  9. Ogladal ktos zlot solidarnosci? Sniadkowi to sie rece trzesly jak przegral wybory, malo chyba nie wykitowal na serce H@H@H@H@.

     

    Teraz bezrobotne czeka, nie ma dokad wrocic, stoczni nie ma, kredyciki pewnie na glowie :lol2: Trzeba poobserwowac pana Sniadka jak sobie bedzie radzil w najblizszej przyszlosci.

     

    No myślę że lekarz był w pobliżu.

    "Zawsze mówiłem nie ma ludzi niezastąpionych ..." i telepał się bardziej niż aktor grający Bronisława Komorowskiego w ostatnim SzymonMajeswkiShow

     

    Jakby ktoś nie widział Zmiana warty - Wideo - portal TVN24.pl - 22.10.2010

  10. Polacy są tak u[gluteus maximus]ni codziennymi problemami że nie mają chęci na kolejne powstania. Z kolei wybory są nieskuteczne: mamy stały skład cwaniaczków, którzy zmieniają nazwy partii i kolory chorągiewek. Oczywiście: można założyć nową partię razem z sąsiadami i sąsiadami sąsiadów -> tyle że to wymaga aby ktoś się poświęcił (swoją rodzinę i czas) dla wyższego celu i ogólnego dobra... (jest ktoś chętny?)

     

    Masz rację. Bo ogólnie problemem jest to że u nas "politycy" w większości umieją tylko zasiadać w ławach poselskich i brać kasę. Są wybierani przez przypadek. Większość z nich jak w następnych wyborach przepadnie nie ma gdzie wrócić. Wyjątkami są niektórzy prowadzący własne biznesy (ci bardziej zaradni) oraz kadra uczelniana wracająca potem do katedr. A w innych przypadkach żyją aby się nachapać i przedłużyć koryto o 4 lata. Bo jak nie to zasiłek i UP. Pamiętam rozpacz w oczach tych co zostali wybrani w 2005, a tu nagle ich zaskoczyły wybory w 2007 i skończyło się koryto. Dlatego jeśli ktoś miałby się poświęcić polityce, tak jak piszesz również swój czas, to powiedzmy musi być jakoś finansowo zabezpieczony. I wtedy rzeczywiście się powinien poświęcić. A jak nie to będzie stosował drogę na skróty: lizanie d**y tym co układają listy, a potem koryto, bo przecież na działalność nie ma czasu. Mam znajomych, którzy zaczynali jako 15, 16-to latkowie w młodzieżówkach to pracą organiczną jedyne co osiągnęli to że w wieku 22, 25 lat dostawali ostatnie miejsce na liście, jako zapchaj dziura. Taka wdzięczność za wyjęte z życia kilka miesięcy podczas kampanii, żeby jak przyjedzie pan poseł wszystko było gotowe. Jak również mam kolegę - syna działacza wysoko postawionego, który w wyborach do RM dostał drugie miejsce i wszedł w wyborach. A nie znał nikogo w strukturach, nawet za bardzo władz lokalnych nie znał. Więc póki tacy rządzą to nic się nie zmieni. Zresztą przerobiłem to osobiście.

     

     

    Słuchał ktoś dziś tego co Kaczyński z mównicy wypowiadał ? kaplica... totalnie mu się pomieszało już, w skrócie wszyscy Be radio Maryja super, szkło kontaktowe trzeba ściągnąć bo sieje nienawiść i spokoju nie będzie, Komorowski to się ma do dymisji podać bo to jedyne słuszne rozwiązanie, oczywiście wszystko co się stało to wina Tuska i PO.

    Szkoda słów.

     

    Oglądałem. Kaplica to mało. Ale niestety nic się z tym nie da zrobić. Póki ma legitymację poselską może na mównicę wejść i mówić do kilku milionów. Bo jakby nie miał to by się zmarginalizował. A najlepsze z tym Szkłem. Wyszło jakby to był najbardziej opiniotwórczy program w TV :D

    • Upvote 1
  11. Rzecz w tym ze to nie jest spolecznosciowka, raczej strona ukierunkowana na jedna persone acz z dodatkiem wymiany info etc z innymi userami, komentarze i tak dalej.

     

    Jeśli chodzi Ci o Palikota, to on co najwyżej domenę odkupi jak masz, ale strony raczej nie pociągnie ;)

     

    No ale możesz próbować się starać o dopłaty z UE. Mój znajomy założył tak sklep ze sportowymi rzeczami (ciuchy, odżywki, etc) i teraz już ma w ofercie kilka innych branży (meble, kosmetyki i jak to mówią szwarc, mydło i powidło)

  12. @Marians jak zakładałem ostatnio konto w Allianz to kartę dostałem zanim podpisałem umowę o otwarcie konta ;) w start packu była.

     

    Ale w sumie konto nic fajnego (no chyba że kogoś stać żeby płacić za to konto co gwarantuje wypłatę pensji w przypadku utraty pracy), więc pewnie jeszcze teraz zrezygnuję. Dlatego też pytam o getin bo potrzeba mi jeszcze jednego takiego awaryjnego konta za free.

  13. a propos in vitro

     

    Dołączona grafika

     

     

    Tony Soprano

    Ale Ty dalej o tej poprawności politycznej, tfu. Jeśli Jarek pełniłby obecnie którąś z wymienionych przez Ciebie funkcji (premier/marszałek), siłą rzeczy rękę musiałby podawać. A, że jest przedstawicielem partii opozycyjnej, może sobie pozwolić. Nie wiem czy to źle czy dobrze, ale przynajmniej widzę na scenie polityka z własnym zdaniem (chociaż się z nim nie zgadzam), a nie masę pionków.

     

    Przypominam że podczas inauguracji LK (2005 rok) ani Premier, ani Prezydent nie pełnili wtedy żadnych funkcji poza mandatem Posła RP. Podczas uroczystości z okazji 11.XI, 3.V, 15.VII w latach 2005-2007 również, a z racji przywództwa partyjnego byli zapraszani na uroczystości państwowe.

    I argument że jest przedstawicielem opozycji nie upoważnia go do bycia ignorantem i niewychowanym człowiekiem, który to rzekomo się na podwórkach nie wychowywał, tylko w lepszym otoczeniu.

    Masz rację wszyscy posłowie PiS to przykład na "nie masę pionków". Każdy kto ma inne zdanie niż prezes kończy jak PP, JKR, czy chwilowo Jakubiakowa, która jednak przekalkulowała i stwierdziła, że lepiej podkulić ogon, publicznie się kajać przed JK bo dostanie dobre miejsce za rok.

     

     

     

    Myślę, ze kampania JK doskonale pokazała czym jest w Polsce polityka. To jest w dużej mierze kreowanie wizerunku, który z rzeczywistością może nie mieć wiele wspólnego. Nie wiem jaki jest JK poza polityką, ale faktem jest, ze "propaganda miłości" u nas jest bardzo skuteczna co przecież od pięciu lat udowadnia PO, a niedawno JK pokazał, że każdy tak może.

     

    No widzisz i tu pojawia się problem spójności tego wizerunku. Bo BK (mimo iż może udawać) zawsze był zdystansowany, spokojny, nie wybuchowy, nie palił kukieł. I taki też był w kampanii czyniąc swój wizerunek spójnym i autentycznym. Natomiast JK przekalkulował co może osiągnąć na fali współczucia narodu i wybrał że będzie startował i grał łagodnego cierpiętnika. Wszystko było OK, ludzie uwierzyli w przemianę (oczywiście Ci co mieli uwierzyć, wahający się wyborcy). Tyle że przyszła przegrana, nie osiągnął celu i stwierdził że pierdzieli taki udawanie. Powrócił do natury i pokazał że to ON dla władzy zrobi wszystko. Nawet zaprzeda ideały i wyrzeknie się natury, byle tylko zdobyć upragnioną władzę. Nie głosowałem na BK w pierwszej turze. Wiele osób które znam również, ale dla nich przed drugą liczyła się właśnie ta spójność wizerunkowa, a postawa na chorągiewkę. (bo przecież co tu mówić o merytorycznych punktach programu jak to i tak wyssane z palca czcze obietnice). Widzisz każdy tak może, ale to wymaga konsekwencji. Bo jeśli przed wyborami jesteśmy politykami miłości, potem pierdut te ideały w kąt do następnych to wyborcy może raz zaufają, a potem przestaniemy być wiarygodni jako ugrupowanie.

     

    Nigdzie tak nie napisałem. Czytanie ze zrozumieniem się mocno kłania bowiem opisałem sytuacje z życia wzięte :)

     

    -->

    [...] Oczywiście wyborca, który utożsamia się z daną partią(w tym przypadku z PO) na zasadzie skrajnej paranoi czy tez fanatyzmu nie obwini za zły stan rzeczy partii na którą głosował tylko wszystko i wszystkich innych.

     

    Pisaliśmy o tym szaleńcu i frustracji, więc Twój tekst "w tym przypadku z PO" mimowolnie odnosił się do tego gościa, jak miałeś inny zamiar trzeba było zaznaczyć.

     

    Koniec. jak czujesz potrzebę to napisz co Ci tam jeszcze wyobraźnia przyniesie,

     

    Tego fragmentu to z grzeczności nie skomentuję.
    • Upvote 4
×
×
  • Dodaj nową pozycję...