-
Postów
4194 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez fipa
-
Grobelek dobrze prawi, w rzeczywistości średnia zdawania wynosi przecież ok. 30% i nikt nie traktuje tych, co zdali za drugim razem jako gorszych, bo wszyscy wiedzą, jak niewiele brakuje by oblać egzamin.
-
HiS, masz bardzo rozbieżne poglądy. Z jednej strony optujesz za byciem singlem na 100dniowce, a z drugiej strony chcesz zespół, który gra raczej muzykę disco polo, taneczną.. A w dodatku patrząc z boku, DJ'a nazywasz przy[gluteus maximus]sem, a w avatarze masz Tiesto.
-
To raczej nie jest najlepsza rada moim zdaniem.
-
Wlasciwie to chyba jest to oczywiste, ze cenniejsze są uwagi o szybkosci forum od osob nie mających problemów z łączem, prawda? ;] To w zasadzie taka uwaga do wszystkich, nie do konkretnej osoby :)
-
To chyba jakies problemy po Twojej stronie. Od kiedy nocą marco zakomunikował koniec prac nad forum ani razu sie nie zacielo, chodzi szybko i gładko, mimo włączonego eMule i sciągania z rapidshare.de.
-
Masz 10 000 PLN i mozna powiedziec ze z tymi pieniedzmi jestes wlasnie przykladem tego przeciętnego Kowalskiego, oczywiscie nie obrażajac Cie, bo ja tez mialem podobny budżet.
-
Bede śledził temat, zamierzam zaplikować taką migracje u dziadków :) Pisz co trzeba zrobic i jak Ci idzie przedzieranie sie przez gąszcz biurokracji.
-
Konta Matiza nie banuje, by mogli sie ewentualnie przez PM porozumiec. Amen.
-
Ty chcesz odzyskać swoje umówione pieniądze, czy sfinalizować transakcje? Transakcja stoi na Ciebie? BTW, co Wy tu chcecie silowo załatwiać? Nie badzcie dziecmi, chyba nie liczycie ze DEVILEK obije mu jape a ten nagle wyskoczy z takiej kasy, na poczekaniu..
-
Ten Twoj post to jakas prowokacja?
-
Jak Uzyskac Przyjemny Odglos Wydechu A'la V8 (bez Buczenia) W Silniku R4 ?
fipa odpowiedział(a) na Slow temat w Motoryzacja
O to wlasnie chodzi - kiedy dzwiek wydechu w pewnym sensie reprezentuje moc, jest do niej adekwatny. Tak, wtedy jest to calkiem przyjemne. -
Tak, a we mnie taki dziadek uderzył na skrzyżowaniu, skasował 2 x drzwi i tylny błotnik, bo "myślał ze sie wyrobi" - tak powiedział. Ja podejrzewam, ze nie dał rady skręcić kierownica (brak siły w rekach, może brak refleksu), a nie zahamował, bo ledwie chodził jak wysiadł z samochodu, na bank miał problemy z nogami. I co tu zrobić? poszło z ubezpieczenia, ale policji nie wzywałem bo nie chciałem chłopu problemów robić. Dobrze, ze jechalem samochodem ojca, a nie swoim :lol: Moj dziadek uważa, ze juz jest za stary na jazdę samochodem i jeździ tylko na pole, kilka km dalej. Do rodziny, czy gdziekolwiek indziej wożą go wnuki. EDIT: Prosze bardzo - kolejny przyklad co moze uczynić na drodze starszy dziadek.. Zamiescilem ten post pare dni temu, ale go od razu usunalem, bo nie bylem pewien czy sie nadaje, teraz mam to w [gluteus_maximus], bycie kierowcą to nie żarty i tyle.. Nie bylem swiadkiem tego wypadku, ale nadjechalem bezposrednio po nim, doslownie moze minute od zderzenia.. Przede mna byl jeszcze tylko jeden samochod. To zdarzenie na dlugo zapadnie w moją pamieć... To dluzszy i niezbyt mily tekst, wiec nie wszyscy musza go czytac. » Naciśnij, żeby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler... « Kierujacy Omegą A starszy pan wyjechal do wyprzedzania "znaku zapytania", nie pamietam co to bylo, stalo dalej, mimo, że z naprzeciwka jechało malzenstwo w Cordobie. Oni zdązyli wykonac najmadrzejszy w tej sytuacji manewr, tzn odbili do rowu i rozbili caly samochod, ale wyszli bez szwanku. Za Cordobą jechał młody chlopak w Fordzie Probe, ale nie zdarzyl zrobic tego samego, bo Cordoba zaslaniala mu dalszą sytuacje i nastapilo czolowe zderzenie. Omega została na drodze, jednak sila uderzenia zniosla ponownie samochod na wlasciwy do toru jazdy pas, a w nią uderzyl Transit, ktorym jechala grupa robotnikow. Transit - rozwalony przod, jeden z robotnikow uderzy w cos glową i mimo ze wyszedl o wlasnych silach to polozyl sie na poboczu i lezal, narzekal na ból głowy. Probe poleciał do rowu ogok Cordoby, przewrocil sie na dach i z silnika zaczely wydobywac sie plomienie. W tym momencie nadjechalem. Co powinienem zrobic? Stres podobno w takich sytacjach odbiera 40% inteligencji, wiec mi niewiele zostalo ;] Wybiegajac z samochodu chcialem wziac ze sobą gaśnice, ale mimo iz juz kilka razy ją wyciagalem zapomnialem jak sie jto robi, zapomnialem o zaczepie.. Po chwili szarpania, kilka sekund, podbieglem i zaczalem gasic, wybiegli tez robotnicy z Transita i kilka innych osob, swiadkow i nadjezdzajacych, razem ok 10 gasnic. Tyle tego, a nie udalo sie dokladnie ugasic pozaru! Jestem zszokowany, te nasze samochodowe gasnice nie nadaja sie do ugaszenia chocy malego ogniska, a co mowic o zapaleniu samochodu! Pozar ugasil dopiero kierowca autobusu z gaśnicą śniegową, duzo wieksza. W tym momencie ktos juz wezwal pogotowie.. Przyjechalo dopiero po 25 minutach!!! Miejsce zdarzenia to droga nr 17, ok 700m za rondem w Kołbieli. Mapka > kliknij. Straż 5 minut poźniej, na koncu policja, wiec przez tyle czasu samo cos robilismy. Kwestia czasu dojazdu pomocy tez jest dyskusyjna, ale biore pod uwage, ze jechali az z Otwocka, bo blizej niczego nie ma.. Kierującego Omega nie bylo jak ratować, żyl, ale byl calkowicie zakleszczony w samochodzie, kierownica przygniotla klatke piersiową, nogi zmiażdzone. Oddychal, w miare przytomny, lezal tak do czasu przyjazdy pogotowia, jedynie stalo przy nim 2-3 osoby i pocieszaly, wspierały. Ja i kilka innych osob probowalismy wyciagnac chlopaka z Probe. Auto do gory kolai, cale pogniecione, on przypięty pasami rowniez glową w dół. Przechylil sie jakos na bok, na tyle ile mogl i plakal.. Kierownica poszla w dół i przygniotla mu uda do siedzenia, prawdopodobnie polamane obie nogi. Wszedzie krew. Nie odcinalismy pasów, bo wtedy caly ciezar ciala wisialby na zgniecionych nogach, chyba zemdlałby z bólu. Od strony pasażera ciagle ktos z nim rozmawial, a w tym czasie kilka osob, łacznie ze mna probowalismy otworzyc drzwi kierowcy. Chlopaki z Transita przyniesli dużego łoma i młot 5-8 kg. Mimo niecodziennych narzedzi nie udalo sie ich otworzyc, byly pogniecione i nawet brak ramek w drzwiach nie pomogl. Silowalismy sie z tym do przyjazdu straży. W miedzyczasie nadjechal ktoś quadem i nawet podczepialismy do niego drzwi na line, próbował wyrwać, ale sie nie dało, jedynie kawałek, ale za mało. Sytuacja, ktora jeszcze mocniej podniosla mi cisnienie, to zachowanie pewnej kobiety stojącej obok leżacego na poboczu chlopaka z Trasita, u ktorego inni swiadkowie podejrzewali wstrzasnienie mózgu. Mianowicie stanela obok niego, moze metr / dwa i zaczela opowiadac, jak to znała przypadek, kiedy ktos po wypadku i wstrzasie mózgu zmarl na drugi dzien. Nie wiem co to ciach!a mialo pomoc, myslalem, ze w takich chwilach trzeba pomagac fizycznie o ile to mozliwe i psychicznie wspierac uczestnikow wypadku! Byla tez chwila, kiedy ze dwa samochody zamiast pojechac obiazdem (przed przyjazdem sluzb) po rozbitych szczatkach pojazdwo przeciskaly sie przez miejsce wypadku. Uwazam, ze to kompletny przejaw egoizmu, chamstwa i utrudnianie akcji ratowniczej. Zaluje, ze nie spisalem nr rejestracyjnych. Ktos juz probowal nawet biec do tych samochodow i wysadzic z nich kierowcow, moim zdaniem należalo sie. Gdyby to oni byli w potrzebie wymagaliby od wszystkich natychmiastowej reakcji. W momencie kiedy nadjechalo pogotowie i wszyscy oprocz jednego z sanitariuszy, ktory wzywal helikopter, rozbiegli sie do rannych odjechalem. Przez chwile trzymalem tylko kroplowke przy kierujacym Oplem, zaraz potem mi podziekowali. Zalozyli mu kolnierz na szyje, dalej nie patrzylem. Nie bylem bezposrednim swiadkiem zdarzenia, a skoro pomoc juz jest, to uznalem, ze jestem wolny. Na uczelni zaczepila mnie jakas osoba i powiedziala, ze widziala mnie przy tym wypadku. Ona zostala dluzej, bo jechala autobusem, ktory musial stac w korku. Podobno kierowca Omegi, sprawca zmarł podczas lotu do szpitala, slyszala o tym jeszcze na miejscu wypadku. Jak Waszym zdaniem powinno sie zachowywac w takiej sytuacji? Kto powinien jakos kontrolowac to, co sie dzieje, komu pierwszemu udzielac pomocy? Od razu przewidywalem, ze kierujacy Omegą zginie.. Wszystko mialo miejsce o 7.35 rano, w sobote. Jazda to ryzyko, czasami nawet blad kogos innego moze Cie kosztowac kalectwo, tak jak w tym przypadku za blad starszego pana po 60-ce oprocz niego placi tez mlody chlopak.. Nie wazne, jaka jest pora, gdzie jedziesz.. Nie mozna sie niczego spodziewac, tak jak tego, ze dziadek z Omegi wyjedzie mimo bezposrednio nadjezdzajacego auta.
-
Jak Uzyskac Przyjemny Odglos Wydechu A'la V8 (bez Buczenia) W Silniku R4 ?
fipa odpowiedział(a) na Slow temat w Motoryzacja
Troche kleju do glazury powinno zalatwic sprawe. -
Jak Uzyskac Przyjemny Odglos Wydechu A'la V8 (bez Buczenia) W Silniku R4 ?
fipa odpowiedział(a) na Slow temat w Motoryzacja
Zgadzam sie z Orgiuszem, poza tym to 1400cm3, ew 1400ccm, ale nie 140cm2 ;] -
Troche jedno drugiemu zaprzecza, bo skad mozesz to wiedziec, jesli nie masz zadnej praktyki? Oczywiscie oprocz jazdy L, ale dla tych z reguly ludzie sa bardziej wyrozumiali.
-
Szczerze mowiac to internet jest pelen takich tematow, byle forum motoryzacyjne ma taki watek. Wiekszosc wybitnych egzemplarzy sie powtarza i nie widze wiekszego sensu w istnieniu takiego tematu u nas, ale go nie zamkne, moze zrobi to inny moderator ;)
-
Kwestia dyskusyjna, nie ma sie co na ten temat rozwodzic.
-
Mniej popularne wsrod dresów? Nie wydaje mi sie, choc to moze zależec od regionu Polski.
-
Dlaczego nie zwariował? Dlaczego skromnie? Dlaczego cieszy sie z tego, ze bedzie skromnie? Dlaczego zacząl go obchodzic 5 dni wczesniej? Full treści + emotka, wzorowy post!
-
Google na tapete, telefon w reke i jazda rezerwowac domki w gorach - spokojnie jeszcze beda miejsca, to optymalna pora.
-
Nic nie daje.
-
To nieźle sobie pocinają.. Zaskakujące, ze mają czelność sie tłumaczyc wymyślając jakieś bajki. Hehe, ten ktorego podałes przynajmniej wystawia pozytywy za neutrale, takze nie jest tak źle..
-
Na Allegro nie widzę kont rapidshare.de, jedynie .com, a tego nie potrzebuję.
-
Czy mógłby ktoś poratować mnie kontem na rapidshare.de? Ewentualnie "pożyczyć" na dzień, dwa? Zostało mi do ściągnięcia 800MB z 1,5GB i powiem szczerze, ze w tym tempie do jeszcze ze dwa tygodnie mi to zajmie.. Oczywiści używam RapGeta, który to ułatwia, ale to mało. Odwdzięczę się zdjęciem ewentualnych % lub jakimś przelewem na zimne piwko ;)
-
O ile wiem to już nie jest całkiem za free, ale o to trzeba pytać romka.