Jurek 2

Witam po długiej przerwie. Odkopuję temat. Sprzęt nadal w podanej przeze mnie konfiguracji, tylko ... dużo cichszy (nowe chłodzenie procesora, grafiki, chipsetu i inne modyfikacje). Wypłynęła z tego powodu sprawa dziwnych dźwięków, które wydaje mój zasilacz (Tagan TG 480 U01). Jest to ciągle to samo "terkotanie". Bardzo ciche, nie zawsze, ale ... w tej ciszy którą osiągnąłem coraz bardziej drażni. Na pewno nie terkoczą wiatraczki w zasilaczu (zatrzymywałem je, również inne w kompie), co gorsza - dźwięk ten jest słyszalny w głośnikach (nawet całkowicie ściszonych - wtedy w nich słychać delikatny szum i .... to nieszczęsne terkotanie), przez co bardziej dokuczliwy. Jeśli chodzi o ten dźwięk, na 100% pochodzi z zasilacza. To akurat mało przeszkadza (wyciszona obudowa), ale w głośnikach po prostu irytuje. Z tego co znalazłem w sieci, winny jest ponoć układ PFC, jakieś cewki ... nie znam się na tym. Czy ktoś z Was zetknął się z podobną przypadłością ? Może jest jednak jakiś sposób na wyeliminowanie tych dźwięków i co za tym idzie zakłóceń które słychać w głośnikach ?

Problem rozwiązany. Okazało się, że kiedyś czyszcząc kompa zamieniłem kości pamięci. Ich ponowne przestawienie załatwiło sprawę. Pracują w dualu, ale nie są do końca takie same. Jedna 2,5-3-3-8 , druga 2,5-3-3-9

Witam wszystkich. Temat ten poruszałem już chwilę temu w innym dziale, ale temat ten umarł i nie doczekałem się żadnej odpowiedzi. W czym problem: po wielu tygodniach prób i testów wypracowałem stabilne parametry pracy mojego Athlona XP 1700. Pracował stabilnie przez ponad trzy miesiące z szyną 188*12=2256 przy napięciu 1,725V. Stabilnie tzn bez zwiech i Blue Scrennów. Do czasu kiedy podkuszony przez jakieś licho zainstalowałem programik: nForce2 C1/C2/C3 Cooling Patch by The NGO Group. Temperatura w iddle rzeczywiście spadła o ok 10*C, ale w czasie grania system zaczął się zawieszać. Niestety- odinstalowanie aplikacji nic nie pomogło. Od tego czasu szarpię się ciągle, aby znaleźć jakieś lekarstwo na niestabilność systemu i jak dotąd NIC !!!! Próbowałem na drugim systemie który mam na swoim kopie i ...to samo. Próbowałem nawet postawić nowego XP - ciągle te same objawy - zwis systemu. Pomóżcie !!!! Pytania mam trzy: czy ten programik w jakiś sposób uszkodził procesor, tak że ten stracił część potencjału OC ? Czy może problem tkwi w tym, że na swoim kopie mam zainstalowane dwa systemy C:\WIN 2000, D:\WIN XP i potrzebna jest reinstalacja obu (coś siedzi na C) ? A może potrzebny jest flash BIOSU ? Wiem, że ludzie z tego forum mieli podobne problemy do mojego - może ktoś temat rozpracował i podzieli się swoimi doświadczeniami ? Teraz stabilne nastawy procka to maksymalnie 166*13=2158 przy 1,675V. Zwiekszanie napięcia nic nie pomaga. Mój sprzęt: Płyta Soltek SL-75 FRN-L, zasilacz Tagan 480, procesor Athlon XP 1700. Będę bardzo wdzięczny za pomoc i rady.

Płyta naprawiona - koszt wymiany 7 kondensatorków (5 w rzędzie przy procesorze + 2 w różnych miejscach płyty) razem z robocizną serwisu - 35 złotych Najciekawsze jest to, że to nie kondensatory były przyczyną kłopotów. Po złożeniu kompa i przeglądaniu www znowu zobaczyłem jakże niemiły niebieski ekran. Tym trazem jednak (po raz pierwszy) Windows wskazał prawidłowo winnego: cfosspeed.exe. To ten program bruździł, okazało się, ze v 2,13 którą miałem to BETA, która innynm stwarza podobne problemy. Po odinstalowaniu programu (który jest jednocześnie sterownikiem modemu Neostrady) problem nareszcie ustał. Jeszcze kilka dni dla pewności i zainstaluję sobie cfosa w stabilnej wersji 2,12, bo to naprawdę użyteczny programik. Jwszcze raz dziękuję wszystkim za zainteresowanie i rady.

DZIĘKUJĘ WSZYSTKIM ! Po waszych wypowiedziach jestem już spokojniejszy. Skoro można wymieniać ( przy warstwowym montażu elemantów na płytach głównych nie było to dla mnie takie oczywiste ) - chłopaki z serwisu mówią, że nóżki przechodzą na wylot, więc chyba nie będzie problemu :-P Najbardziej w tym wszystkim martwił mnie fakt, że płyt pod socket A na nForce 2 właściwie już nie uświadczysz ( jak ten czas leci - jeszcze niedawno hicior a teraz zabytek ), a zmieniać płytę, procka i radiator jakoś mi się nie uśmiecha. Mam też nadzieję, że zestaw po wymianie kondensatorów będzie znowu mógł śmigać pełną parą. Max STABILNE ustawienia jakie udało mi się wycisnąć z mojego procesora to 12 * 187 = 2244 MHz przy napięciu 1.725 V Bardzięj zwiększać napięcie bałem się, ze względu na kiepskie chłodzenie ( i tak na lato muszę trochę odpuszczać ) Przy tych nastawach był zupełny spokój -zero zwiech itp. Jeszcze raz dzięki wszystkim. Pozdrawiam

Witam wszystkich. Od około miesiaca borykam się z problemem braku stabilności komputera. Objawia się to tzw niebieskimi ekranami śmierci. Sprawdziłem już chyba wszystkie możliwości, łącznie z reinstalacją systemu. Problem występuje nadal. A teraz parę szczegółów : procesor jest dosyć mocno podkręcony - Athlon XP 1700@3000, ale na tych ustawieniach jeszcze pół roku temu wszystko działało super stabilnie. Teraz na ustawieniach bliskich nominalnym ( XP 1900) z podwyższonym napięciem z 1,50 V ( nominał ) na 1,675 V co około dwa dni nastepuje pad systemu. Wg mnie to nie jest normalne i sugeruje awarię sprzętu. Przygladając się trzewiom mojego pupila zauważyłem, że dwa spośród kilku kondenstorów umiejscowionych koło gniazda procesora maja wybulwione denka i osad podobny do wylanej baterii. Jestem niemal pewien, że to jest przyczyna blue screenów. Pytanie pierwsze brzmi - czy możliwa jest WYMIANA spuchniętych kondensatorów ? Pytanie drugie - czy, jeśli to nie kondensatory to możliwe jest, że procesor stracił swój potencjał OC ? W testach potrafi np godzinę wytrzymać 100% obciążenie na maksymalnych stabilnych do tej pory nastawach, a kiedy właczę grę pada po minucie, testy 3DMark 2001 zalicza bez problemu. Gra oczywiście wcześniej działała ok, teraz jednak muszę sporo odkręcić procka, by móc spokojnie pograć. Moja płyta główna to Soltek SL-75 FRN-L, procesor j/w, zasilacz Tagan 480 W, grafika Ti-4200 Będe wdzięczny z wszelkie rady i sugestie.

Sam byłem bardzo zdziwiony, jak to zauważyłem. Klikam na plik - otwiera się Winamp i .... nic. Nawet wciśnięcie "play" nic nie daje. Spróbowałem w Win 2000 - to samo ( główny system to XP+ SP1 ). Myślę sobie: może niechcący odinstalowałem lub usunąłem jakiś kodek - zainstalowałem najnowszą paczkę XP Codec Pack 1.3.2 - NIC ! Coś mnie tknęło, poszukałem wersji 5.13 - działa normalnie. Teraz kiedy piszesz, że u ciebie na 5.21 jest OK jestem jeszcze bardziej zdziwiony. Czyżby kolejna fanaberia XP ? Czy ktoś z was spotkał się z czymś takim ?

Czy ktoś wie jak zmusić Winampa 5.21 do odtwarzania plików wav ? Dodam, że do wersji 5.13 Winamp odtwarzał te pliki poprawnie, a w wersji 5.20 i 5.21 nie odtwarza ich w ogóle. Czy to jakiś błąd aplikacji, czy trzeba coś dodatkowo skonfigurować bądź doinstalować ? Będę wdzięczny za wszelkie rady i sugestie.

Dzięki za skierowanie mojej uwagi na aspekt gwarancji. Tego tematu nie badałem, będąc przekonany, że na rynku o tak dużej konkurencji i wymagajacego konsumenta warunki będą przynajmniej tak dobre jak u nas. I tu rodzi się pytanie B) : czym różni się gwarancja sklepu za którą trzeba dodatkowo zapłacić od darmowej gwarancji producenta ? Co do ceny - czy zawiera tax - też nie wiem - sprawdzę. Koszt transportu do Polski zerowy - karta przyjedzie z kolegą.

Mam pytanie do szanownych forumowiczów. Od jakiegoś czasu obserwuję rynek kart AGP nosząc się z zamiarem zmiany mojej poczciwej Ti-4200 Leadteka na coś mocniejszego. Mam mozliwość sprowadzenia przez znajomego właściwie dowolnej karty graficznej z USA. Wybór padł oczywiscie na 7800 GS jako najmocniejszą w tej chwili kartę na AGP. Ceny w USA są ok 20 % niższe niż w Polsce. Myślę, że udałoby mi się kupić taką kartę za około 290 $( 920 PLN na dzień dzisiejszy). Jest mozliwość przetestowania karty jeszcze w Stanach co wykluczy możliwość zakupu karty uszkodzonej. Co do gwarancji - znajomy jeździ tam co ok. pół roku, więc .... puk, puk jak by co można reklamować. Pytania moje są następujące: najniższe ceny są na karty producentów raczej mało znanych (eVGA, XFX, BFG Technologies, PNY) - czy 7800 GS to referencyjna karta nVidii z róznymi naklejkami producentów, czy też raczej szukać karty markowej ale trochę droższej ? Czy wyjście TV da się przełączyś na nasz system, czy jest on przypisany na stałe dla kart na dany rynek ( chodzi o PAL-SECAM/NTSC - nigdy nie wiem który jest u nas, a który za wielką wodą ) Jak jest z awaryjnością nowoczesnych kart np serii 6800 GT/Ultra ? (o 7800 nie pytam bo jeszcze za młode) Jakieś ogólne sugestie co do tego typu transakcji, czyli zakupów w USA Będę wdzięczny z wszelkie rady i opinie. Pozdrawiam wszystkich

Podaj więcej szczegółów- co to znaczy wyłącza sie i buczy ? Zatrzymuje się całkowicie śmigło na procku ? Może za bardzo skręciłeś obroty i są tak małe, że wiatrak czasami staje? > ustaw wyższe. Jaki konkretnie masz model radiatora ? Jaka jest jego prędkość obrotowa ( ustawiona ?) Wiatrak na procku nie może się zatrzymywać bo grozi to spaleniem.

Mój problem dotyczy deczko innej sprawy. Ten programik zdestabilizował mi kompa przy mocnym przetaktowaniu i co gorsze, problemy pozostały mimo odinstalowania go !!! Musiałem sporo "odkręcic" procka żeby było znowu OK. Dodam , że wcześniej mimo ostrego przetaktowania było na mur stabilnie i problem pojawił się wraz z programem w moim kompie. Pytanie dotyczy raczej kwestii : jak przywrócić pierwotną stabilność systemu. Reinstal Windy ?? Flash biosu ? A może nic się juz nie da zrobić ???!!! Wiem, że ludzie odwiedzający to forum mieli taki sam problem, więc może ktoś, kto już przerabiał temat zechce podzielic się wskazówkami. A swoją drogą co w tym programiku takiego dobrego, że tak wielu ludzi sie nim zachwyca ? Obniża temp.procesora w stanie bezczynności, czyli wtedy gdy i tak jest chłodny. Co z tego, że będzie jeszcze chłodniejszy ????

nForce2 C1/C2/C3 Cooling Patch by The NGO Group Cześc wszystkim. Mam wrażenie, że wreszcie znalazłem właściwy trop do rozwiązania mojego problemu. Mam pytanie do wszystkich u których ta niby cudowna aplikacja spowodowała niestabilność systemu. Czy przeinstalowanie Windy coś pomoże, bo u mnie samo odinstalowanie programu nic nie dało. Co jakiś czas system po prostu się wiesza mimo, iż w testach prime 95, 3D Mark, Hot CPU jest superstabilny. Dodam, że mam dosyc mocno podkręcony procesor który dawniej gdy przesadziłem z ustawieniami powodował blue screeny. Po długich testach doszedłem do ustawień na których przez 3 miesiące nie zaliczyłem ani jednego zwisu ani blue screena. Do czasu instalacji tego cuda. Owszem - w iddle temp. spadła o ok 10* C ale po włączeniu gry system zaraz się zawiesił. Niestety- odinstalowanie aplikacji nic nie pomogło. Od tego czasu szarpię się ciągle aby znaleźć jakieś lekarstwo na niestabilność systemu i jak dotąd NIC !!!! Próbowałem na drugim systemie który mam na swoim kopie i ...to samo. Przez to mam wrażenie, że reinstalacja XP nic nie pomoże. Może flash biosu ? Clear nic nie dał. Ratunku !!!!!! Będę wdzięczny za każdą sugestię i podpowiedź. Mój sprzęt to :Athlon 1700@187*12=2244MHz, Soltek 75 FRN-L, Ti-4200, Tagan TG480, system Win XP

Cześc wszystkim. Mam wrażenie, że wreszcie znalazłem właściwy trop do rozwiązania mojego problemu. Mam pytanie do wszystkich u których ta niby cudowna aplikacja spowodowała niestabilność systemu. Czy przeinstalowanie Windy coś pomoże, bo u mnie samo odinstalowanie programu nic nie dało. Co jakiś czas system po prostu się wiesza mimo, iż w testach prime 95, 3D Mark, Hot CPU jest superstabilny. Dodam, że mam dosyc mocno podkręcony procesor który dawniej gdy przesadziłem z ustawieniami powodował blue screeny. Po długich testach doszedłem do ustawień na których przez 3 miesiące nie zaliczyłem ani jednego zwisu ani blue screena. Do czasu instalacji tego cuda. Owszem - w iddle temp. spadła o ok 10* C ale po włączeniu gry system zaraz się zawiesił. Niestety- odinstalowanie aplikacji nic nie pomogło. Od tego czasu szarpię się ciągle aby znaleźć jakieś lekarstwo na niestabilność systemu i jak dotąd NIC !!!! Próbowałem na drugim systemie który mam na swoim kopie i ...to samo. Przez to mam wrażenie, że reinstalacja XP nic nie pomoże. Może flash biosu ? Clear nic nie dał. A tak w ogóle to co to jest Biosroom procesora ? Widziałem we wcześniejszych postach coś o tym, że ten program może tam dokonywać jakichś zmian ??? Jeśli tak to czym je przywrócić do fabrycznych ????? Ratunku !!!!!! Będę wdzięczny za każdą sugestię i podpowiedź. Mój sprzęt to :Athlon 1700@187*12=2244MHz, Soltek 75 FRN-L, Ti-4200, Tagan TG480

Witam Wszystkich. W krótkich żołnierskich słowach opiszę swój problem. Gdzieś tak do maja mój komp pracował na ustawieniach Szyna 186, mnożnik 12 , V core 1,725V bardzo stabilnie - przez ok. trzy mies zero zwiech i blue screenów. Przyszły wyższe temperatury i musiałem go przestawić na 169*13*1,675 V (chłodzenie nie wyrabiało) Teraz kiedy przyszły chłodniejsze dni chciałem znowu wrócić do wyższych ustawień ale pojawił się problem ze stabilnością. Procesor przechodzi niby testy w programie HOT CPU (parę godzin) ale .. kiedy gram lub nawet przeglądam www wiesza się wszystko na amen. Nadziałem się nawet na zdjęcie na jednej ze stron gdzie właściwie mogę testować kompa (w image shack) kiedy kliknę w miniaturkę to się otwiera (powiększa) a komp max. w ciągu 15 sek wisi. Na inych obrazkach nic takiego nie ma miejsca. Dawniej kiedy dochodziłem do stabilnych ustawień objawem niestabilności były blue screeny.Teraz nie występują na stabilnych i przetestowanych gruntownie ustawienach ale komp się wiesza co wcześniej nigdy się nie zdażało. Co się mogło stać - w biosie wszystkie ustawienia jak dawniej, w kompie przybyła tylko sieciówka(zintegrowana nie działa), temperatury w normie, zasilacz Tagan 480 więc spoko daje radę. Mój sprzęt to Athlon 1700 XP+,płyta Soltek 75 FRN-L. pamięci 2*512 Geil 8-3-3-2 w trybie dual. Probowałem zwiększyć vcore na 1,75V , timingi pamięci na optimal - ciągle to samo. Czy procesor (bo wg mnie on tu jest głównym podejrzanym) może z czasem tracić zdolność do OC ??? Będę bardzo wdzięczny za rady i sugestie.

Przepraszam wszystkich forumowiczów czytających mojego posta którzy zaczęli się z niepokojem wsłuchiwać w odgłosy pracy swoich zasilaczy Tagan. Po otwarciu budy i kilku próbach okazało się, że tyka nie zasilacz a dysk twardy. Ponoć jest to odgłos parkujących głowic. Temat jest więc nieaktualny. Podziękowania dla BENITO :lol: :lol:

Czy to tykanie to może włączające się jakieś zabezpieczenie ? To by rzeczywiście sugerowało złą jakośc prądu w sieci. BENITO MISTRZU poradź. Z góry wielkie dzięki :-P java script:emoticon(':-P', 'smid_3') smilie

Ad1 Wg mnie to na 99 % zasilacz Ad2 Nie mam miernika ani nie wiedziałbym gdzie mierzyć Ad3 Zasilacz podłączony wg instrukcji ale ... nie mam uziemienia w gniazdku Ad 4 Instalacja w domu jest ok. Poprzednie zasilacze nie wytrzymały chyba konfigu sprzętu Athlon XP 1700+ przekręcony na XP 3200+ , podkręcona GF Ti 4200 -- Codegen 300 W żył 2 lata, następny badziewiasty 400 W ale z 12 cm śmigłem 3 dni Dodam, że używam programu Speed Fan 4,27 do podkręcania procka i kiedy dzisiaj pojawiły się problemy to procek był taktowany nisko XP 1900 +

Posiadam zasilacz Tagan TG 480 U01 od ok. roku. Sprawuje się dobrze ale ... czasami (b.rzadko) w czasie pracy ( www ,defragmentacja i takie tam grzebanie w plikach ) wydaje z siebie dźwięk (tykanie, pstrykanie) taki sam jak przy wyłączaniu komputera (pstryk - milkną wiatraki i nastaje cisza) Niczym złym do dzisiaj to nie skutkowało (odgłos ten po pewnym czasie zanika) Dzisiaj jednak podczas defragmentacji znowu zaczęło pstrykać i po chwili wywaliło niebieski ekran !! Czy to oznaka jakiejś usterki w zasilaczu ? Jestem tym troczę zmartwiony bo zasilacz markowy i chwalony na tym forum. Przed nim spaliły się u mnie dwa zasilacze więc dmucham na zimne.