Jak dla mnie to relacje uczeń-nauczyciel powinna być partnerska do pewnego stopnia(trzeba czuć respect i szacunek.) Ale jak tu mieć respect i szacunek gdy sorka z matmy wywala z taki text czy wszyscy odrobili prace domowa
-tak sorko
-to sprawdzcie sobie z odpowiedzią w czasie lekcji, musze w czasie lekcji sprawdzic sprawdziany innej klasy :blink:
Na drodze swojej edukacji spodkałem tez nauczycieli których będe szanował do końca życia.
Teraz mam spox sora z Geografi i sorke z Histori :) Tylko sor z geografi zadaje niezłe pytania np.skąd się wzieła woda na ziemi?, dlaczego z ziemi widać jedną strone księżyca? Lub co się dzieje z nadwyżka prądu elektrycznego w nocy?
Nauczycel jest tylko człowiekiem kogoś się lubi kogoś nie tak samo jest z belframi(każdy ma jakieś odchyły)