nancy

Czyli jednym słowem, cała zabawa przede mną ??? hmmm cóż dzięki za słowa otuchy :) pozdrawiam

Czy zna ktoś sposób jak pozbyć się trojana backdoor-haxdoor. Znalazłam wprawdzie stronkę http://www.searchengines.pl/phpbb203/index...5&st=0&p=129610 ale według niej to starsznie skomplikowana zabawa. Może są jakieś ławiejsze sposoby żeby pozbyć się tego paskudztwa?? Będę wdzięczna za pomoc :)

Już wiem o co chodzi. Dzięki za wszystkie info, jestem wdzięczna :) pozdrawiam

Oj oczywiście, że nawet w oryginalnych płytkach ścieżki audio nazywają się po prostu "track". Różnica jednak polega na tym, że w oryginałach do owych ścieżek dodany jest jakiś cddb, dzięki któremu winamp i wmp pobierają informacje dotyczące poszczególnych nazw utworów. Dzięki za wskazówki Ps. nie "zastanawiałeś" tylko "zastanawiałaś". Bez urazy, ale rozmawiasz z kobietą :D

Nagrywam płyty w Nero - Burning Rom 5.0. z mp3. Po nagraniu płytki w trybie Audio CD, zamiast tytułów poszczególnych utworów, każdy z nich ma nazwę Track. Zawsze zaznaczam "Zapisz CD-Text na CD", ale nic z tego. Przynajmniej u mnie nie ma to żadnego znaczenia. Dowiedziałam się, że we właściwościach wybranego Track'a można uzupełnić i skorygować jego dane. Niestety bez efektów, po wypaleniu utwory nadal nie mają właściwych nazw. Już po uruchomieniu płyty w Winamp'ie, program prosi o podanie nazwy artysty i kolejnych utworów. Jeśli tego nie zrobię, automatycznie odczytuje "unknown artist" i "track 1" itd. Natomiast Windows Media Player nagrane płytki odczytuje jako "nieznany album", a numery po kolei nazywa "ścieżkami". Jakie ustawienia mam zastosować przed nagraniem płytki, żeby programy do odtwarzania muzyki widziały nazwę płyty i tytuły utworów? Bardzo proszę o pomoc, bo jestem już totalnie bezsilna.

Nareszcie wiem o co chodzi :) Wielkie dzięki, teraz mogę już spać spokojnie. pozdrawiam PS. Miałeś rację, faktycznie mam zintegrowaną kartę, wybacz że dopiero teraz to zajarzyłam :oops:

Dzięki za sugestie, ale to mi niestety nic nie mów. Jest jakaś szansa żeby to zmienić i mieć faktycznie te 512 ram? Co do dysku... ufff dzięki za info, przynajmniej ten problem mam z głowy:)

I znowu mam problem, tym razem z pamięcią. Niby mam pamięć 512 MB RAM, a gdy sprawdzam we właściwościach systemu, widzę że mam tylko 448 MB RAM. Może ktoś wie co jest grane i pomoże mi rozwiązać ten problem. Bardzo plis... Aaaa i jeszcze jedno. Teoretycznie mój dysk twardy ma pojemność 160 GB, a w zarządzaniu dyskami wyczytałam, że mój dysk podstawowy ma 149,05 GB. Dlaczego tak jest i jak ewentualnie to zmienić. Będę wdzięczna za jakąś podpowiedź.

UDAŁO SIĘ!!! Na szczęście bez problemów. Dziękuję wszystkim za wskazówki i pozdrawiam

UDAŁO SIĘ!!! Na szczęście bez problemów. Dziękuję wszystkim za wskazówki i pozdrawiam

OK wielkie dzięki:) Zaraz zabieram się do zabawy w instalację. Jak coś trzymam Ciebie za słowo. pozdrawiam

Właśnie ściągnęłam sobie Service Packa 2 i dodatkowo EnableBigLba i........ obawiam się Panowie, że bez Waszej pomocy nie dam rady. Ostatnia malutka prośba:) Możecie mi powiedzieć po kolei, krok po kroku co mam dalej z tym robić. Z góry wielkie dzięki.

Właśnie ściągnęłam sobie Service Packa 2 i dodatkowo EnableBigLba i........ obawiam się Panowie, że bez Waszej pomocy nie dam rady. Ostatnia malutka prośba:) Możecie mi powiedzieć po kolei, krok po kroku co mam dalej z tym robić. Z góry wielkie dzięki.

Już wiem, już wiem. Wielkie dzięki:) Eh widzę, że czeka mnie ciężkie zadanie do wykonania. Hehe nie wiem czy podołam, ale będę próbować.

No właśnie tak podejrzewałam, że problem prawdopodobnie tkwi w braku SP2 na moim kompie. Tylko, że aprops instalacji tego cudeńka zdania są tak podzielone... boję się że tylko sobie namieszam i w ogóle nie będę wiedziała co mam dalej robić. Tak czy inaczej dzięki za radę:)

Oto mój problem Zakupiłam sobie nowiuśki dysk o pojemności 160 GB. Przy instalacji Windowsa XP, standardowo utworzyłam sobie dwie partycje, dysk C 30 GB i dysk D 130 GB. Instalacja przebiegła bez żadnych kłopotów i po całej zabawie Windows pięknie się odpalił. Szczęśliwa przystąpiłam do kolejnego etapu, czyli sformatowania dysku D. I tu również nie było problemów, do momentu kiedy już dla formalności sprawdziłam jaką pojemność mają moje stworzone dyski. Radość przeminęła kiedy okazało się, że dysk D zamiast 130 GB, ma tylko 100 GB. I moje pytanie. Gdzie podziało się te 30 GB? Nie mam zielonego pojęcia jak je odzyskać. Przewertowałam tony zapytań na forum i nie znalazłam odpowiedzi. Plis.... jeśli ktoś wie co powinnam zrobić, bardzo proszę o wskazówki. Będę wdzięczna.

Oto mój problem. Zakupiłam sobie nowiuśki dysk o pojemności 160 GB. Przy instalacji Windowsa XP, standardowo utworzyłam sobie dwie partycje, dysk C 30 GB i dysk D 130 GB. Instalacja przebiegła bez żadnych kłopotów i po całej zabawie Windows pięknie się odpalił. Szczęśliwa przystąpiłam do kolejnego etapu, czyli sformatowania dysku D. I tu również nie było problemów, do momentu kiedy już dla formalności sprawdziłam jaką pojemność mają moje stworzone dyski. Radość przeminęła kiedy okazało się, że dysk D zamiast 130 GB, ma tylko 100 GB. I moje pytanie. Gdzie podziało się te 30 GB? Nie mam zielonego pojęcia jak je odzyskać. Przewertowałam tony zapytań na forum i nie znalazłam odpowiedzi. Plis.... jeśli ktoś wie co powinnam zrobić, bardzo proszę o wskazówki. Będę wdzięczna.