majkelus
Stały użytkownik-
Postów
132 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Contact Methods
-
GG
4080426
Profile Information
-
Skąd
Zewsząd
Osiągnięcia majkelus
Newbie (1/14)
0
Reputacja
-
Polecicie mi jakąs stabilną płytkę pod s754 ze zintegrowaną grafą do biura?
-
No to mnie uspokoiliście. Dzięki. BTW. Trafił mi się r360. Czy istnieje możliwość odczytu temperatury rdzenia karty bez flashowania biosu karty na XT? Mój radek jest na referencyjnym PCB 9800pro, pamiątki hynixa 2,8.
-
Jak w temacie, a ściślej chodzi mi rodzaj użytej pasty bądź gluta. Przedwczoraj kupiłem kartę, ale dopiero dziś zabrałem się za założenie Silencera. I ku mojemu zdziwieniu pod radiatorem była jakaś srebrna pasta termo. Dotąd (9500pro, 9700pro, kilka 9800se) zawsze był tam żółty glut, ale może w 9800pro z niego zrezygnowali? A może karta nie jest nowa i zostałem zrobiony w konia? Co prawda kupiona w zaprzyjaźnionym sklepie, który raczej śmiecia by mi nie wcisnął, ale przeciez sprzedawca nie zagląda pod radiator i sam może o tym nie wiedział. Dlatego mam prośbę do posiadaczy Sapphire 9800pro Atlantis 128MB/256BIT normalne PCB od pro, ze srebrnym radiatorem na GPU, którzy demontowali ów radiator o poszperanie w pamięci i napisanie czy mieli tam srebrzankę czy coś innego.
-
Wszystko O Arctic Freezer 4, 7, 64 I 64 Pro
majkelus odpowiedział(a) na Errorx temat w Chłodzenie Powietrzem
Mam już od roku 7000A-Cu p4 3,0 na socket 478 (czasem kręcony na 3,75 - prescott). Zastanawiam się nad zmianą na freezera 4. Zakładam, że za cenę jaką dostanę za mojego zalmana zdołam kupić nowego freezera. Poza oczywistym faktem zmiany coolera na nowy, mam jednak pewne wątpliwości: Zależy mi na bezwzględnej ciszy - zalman (pomijając kręcenie) chodzi zawsze na min. Czy freezer po skręceniu fan mate'em na przykład, na minimum da mi równie dobre temperatury co zalman przy równie dobrym poziomie głośności? Jak te cacka sprawują się po dłuższym okresie użytkowania? (spotkałem się z opinią, że po kilku miesiącach zaczynają łożyska terkotać - lecz to opinia powtórzona przez kogoś i nie wie na ile wiarygodna). Testy widziałem oczywiście i wynika z nich dla mnie, że przy podobnej głośności freezer jest nieco wydajniejszy, ale może miał ktoś doczynienia z obu tymi konstrukcjami i jest w stanie zweryfikować to co znajduje się w necie? -
To ja proponuję zrobić 2x 16M SuperPi na jakimś wypaśnym A64 i AXP. Tak z czystej ciekawości.
-
Raz szybsze, raz wolniejsze, zależy w jakim zastosowaniu. Ale i tak różnice sięgają raptem kilku procent.
-
Weź się człowieku nie osmieszaj. Doucz się a potem pisz w dziale intel. Normalnie nie chce mi się już z Tobą gadać. Jesteś za leniwy zeby cokolwiek sprawdzić zanim napiszesz. Pomogę Ci artykułem mojego kumpla, do niedawna szczęśliwego posiadacza AXP: ASUS P5GDC-V Deluxe Asus na 255Mhz. Sata, ani nic innego się nie posypało. Cud normalnie. EOT, bo szkoda klawiatury na Ciebie.
-
No to P4 jest faktycznie dobrym wyborem. Nie daj sobie wcisnąć niczego innego. Co wiecej jeśli robisz tego dużo i zalezy Ci na czasie, warto podkręcić komputerek na tyle na ile pozwoli. Dwa warunki przy tym: 1. dobre chłodzenie - żeby się o nic nie marwtić - xp120, zalman 7000 Cu, arctic freezer 2. pamięć DDR, ktora pójdzie do góry razem z procesorem najlepiej w stosunku 1:1 - jeszcze niedawno swietne i niedrogie były hynixy D43 - nie wiem jednak jak teraz jest z ich wydajnoscią i dostępnościa - i naprawdę lepiej miec tańsze (klasy hynix) pamięci w układzie 2x512mb, niż (droższe) geile 2x256mb. Łopatoogicznie: P4 2,8 prescott chodzi standardowo na FSB200 (prędkość proca w REALNYCH Mhz to nic innego jak iloczyn mnożnikxFSB - w tym przypadku 200x14=2,8 Ghz), choć intel marketingowo podaje współczynnik QPB=800Mhz (200x4) Pamięć DDR 400 (PC 3200 - alternatywne oznaczenie - pokazuje rzeczywistą przepustowośc pamieci) również chodzi standardowo na FSB 200 (marketingowo 2x200=400 - i tak się podaje). Masz wiec synchroniczne taktowanie. Aby podkrecić twój procesor do 3,4 Ghz musisz podnieść FSB do 243 Mhz. Jesli ustawisz pamieć w tryb synchro, ona również musi wytrzymać 243Mhz (marketingowo 2x243=486). Jesli nie wytrzymuje mozesz ustawić dzielnik FSB pamięci wzgledem procesora np. 4:3 wtedy procesor ma 243, a pamięć 376 - kazde DDR 400 na tyle pójdzie. I nadal masz podkrecony komputer, ale jest nieco słabszy niż podkręcony w trybie synchro. Z pamieciami mozna jeszcze pobawić się w ustawianie timingów, ale na intelu ma to male znaczenie, więc przy zakupie trzeba szukać czegoś co pójdzie na wyższym FSB. Jak napisalem swego czasu swietne były Hynixy. Kupowało sie je jako DDR400, a chodziły jak DDR500. Potem ich nie było, potem były, potem znowu nie, a teraz nie wiem czy i jakie są. Mozna oczywiście od razu kupić DDR500, ale to już droższa impreza.
-
No to po raz pierwszy się zgadzamy :blink: Robimy postępy :rolleyes: Do ekstremalnego oc sie nie nadają, ale 15-20% z reguły to pójdzie, więc nawet przyzwoicie, powiedziałbym że standardowo. DDR-2 na dzień dzisiejszy są bardzo drogie i słabsze od DDR. W założeniu mają być przydatne dopiero z nową serią procków intela na fsb 1066. A do tego musiałabyś zmienić procesor. Jako, że płyta gł. którą wybrałas obsługuje zarówno DDR jak też DDR2 spokojnie możesz brać DDR i tego prescota, a jak będziesz miała kaprys to sobie procesor i pamięć kiedys zmienisz (jak stanieje do ludzkiego poziomu). Moim zdaniem lepiej brać DDR, bo bajka o DDR2 jest jeszcze odległa.
-
A jak dla mnie rtomkow to kobieta, ale to szczegół. A w temacie: kolega składa Ci sprzęt dosyć mocny. Komponenty dobiera tak, żeby go kręcić. Ale jak widzę ty sama nie za bardzo się orientujesz w temacie, więc zastanów się czy kolega postępuje mądrze. Czy podkręcać w ogóle będziesz. Nie wiem co robisz, czym się zajmujesz, do czego głównie używasz komputera, ale prescott 2,8 (zresztą amd też - marka tu nie ma większego znaczenia) to do zastosowan codziennych (word, net, jakieś studiowanie, filmy, mp3 itp, itd.) spokojnie wystarcza. To że większość ludzi na forum podkręca swoje sprzęty nie oznacza, że wszyscy tego potrzebują. Część robi to po prostu jako hobby :D Do czego zmierzam. Jeśli nie będzie kręcenia, weź jak ktoś już wspomniał jakieś kingstony 2x512 zamiast tych geili. Kup sobie dobre, ciche chłodzenie (arctic freezer na przykład). Jak lubisz grać to lepszą grafikę np. gf6600gt. A będziesz bardziej zadowolona.
-
Ja dziękuję. Fajnych tam macie fachowców. Wszyscy tacy dobrzy? :lol: :lol: :lol: Ta akurat ustawa jest u mnie wymagana już na I roku studiów. Później dochodzi do niej kilkadziesiąt innych. Potem 2 lata praktyki w biurze i co najmniej rok na budowie. Na sam koniec państwowy egzamin na uprawnienia projektowe bez ograniczeń potwierdzający moje kwalifikacje. Po czymś takim g...ówno obchodzi mnie co masz na mój temat do powiedzenia. No i widzisz jaki beznadziejny zawód wybrałeś? I po co Ci to było? :D :D :D Na początku łańcucha jest inwestor. Potem projektant. Potem branżowcy. Chcesz nie chcesz jesteś od nich ty uzależniony, bo to oni płacą. Zresztą zapytaj mamy, myślę że jeszcze sporo cię nauczy. I źle mnie trochę interpretujesz z tym podniecaniem. Geodeci owszem potrafią tak na mnie działać, ale tylko płci żeńskiej :rolleyes: A gdzie ja się z nich śmiałem? Ja ich bardzo szanuję, bo gdyby nie oni i ich praca nie mógłbym smiać się z Ciebie. Ja się śmieję z nadużywania terminu architektura. Masz poczytaj, to może zrozumiesz: ARCHITEKTURA ARCHITEKT EDIT: Znalazłem jeszcze to: ARCHITEKTURA 2 Nadal naciągane, ale obiecuję już sięnie śmiać :wink: A teraz spać idę. Mam jutro "kloca" do zrobienia :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
-
Bierze kasę za zrobienie projektu. Odpala działkę, branżowcom, w tym geodetom. Oczywiście, że geodeta może pracować dla innego niż architekt zleceniodawcy. Dlatego napisałem: Ale nigdy nie jest odwrotnie i o to tutaj się rozchodzi. Z tego co piszesz wynika, że jestem jedynie kurierem pomiędzy tobą a inwestorem. No to zrozum, że ja dogaduję się z klientem na kasę, a potem niezaleznie z tobą. Więc tutaj twoja wiarygodność jest coś nie za bardzo (jeśli o wiarygodności fanatyka w ogóle może być mowa). To dzwoniła do partacza a nie do architekta. W każdym zawodzie są łamagi. A potrzeba, bo ty sobie możesz co najwyżej poszkicować, a dokumentację i tak robię ja :razz: 4m jak masz w scianie otwory, jak nie masz to mogą być 3. Jak masz zgodę sąsiada to sobie możesz nawet w granicy działki postwić. :wink: , chyba, że plan zagospodarowania stanowi inaczej. Nie próbuj uczyć mnie projektowania :lol: :lol: :lol: Ale jak się okazuje nawet łamaga nie musi ruszać tyłka zza biurka bo od biegania po polu jest geodeta (skoro wolisz dyskutować na takim poziomie...). Nie śmiałbym Cię uczyć geodezji :wink: Cały czas byłem przekonany, ze ty procki projektujesz. :lol: :lol: :lol: Swoją drogą dobrze że do geodetów z Ełku mam całą Polskę. Na całe szczęście pewnie się nie spotkamy.
-
Architekt zleca, architekt płaci, geodeta ma co jeść. Architekt nie zleca, nie płaci, geodeta ma o jednego klienta mniej. Czasami robi pomiary dla urzędów, w których i tak klientami końcowymi z reguły są architekci. Tak to chłopcze wygląda. Geodeta dostarcza pomiarów, potrzebnych do wykonania dokumentacji projektowej. Później wyznacza odpowiednie punkty w terenie, tak by budowano tam gdzie architekt zaprojektował. Po wybudowaniu jeszcze to sprawdza. Po architekcie nic geodeta nie poprawia, bo nie ma takich uprawnień. Architekt nie może wybudować dachu pod ziemią. stodoły na bagnach (bez odpowiednich zabezpieczeń) bo żaden urząd by mu pozwolenia na budowę nie wydał. To najczęściej błędy w pomiarach lub wykonawstwie powodują takie jajka, ale od rozstrzygania kto zawinił są odpowiednie instytucje. Ja nie wiem dlaczego oc w renderingu tak fajnie podnosi wydajność. Fakt faktem, że podnosi, a co do tego mają teoretyczne rozważania nt. jednostek wykonawczych sam widzisz. Nie po raz pierwszy teoria rozmija się z praktyką. Jak napisałem czas renderingu nie zależy tylko od mocy procesora. Zależy jeszcze w jaki sposób przygotowałeś scenę. Najmnniejsze różnice p4 vs axp występują przy niskich rozdziałkach, jednej mapie cieni (jedno żródło światła), i prostych teksturach. Minimalne p4 3,0 był szybszy 1,5 (w uproszczeniu podaję - nigdy nie wklepywałem swojego rankingu do excela) raza od axp @3200+ Podane przeze mnie wcześniej różnice w czasie renderingu dotyczyły plików, które podlinkowałem. Masz tam odbicia na płytkach, odbicia i załamanie światła na szkle, odbicia, załamanie światła i rozproszenie w wodzie (zauważ, że basen z wodą na obu tych obrazkach na modelu faktycznie jedną głebokość, a wygląda jakby na jednym był głebszy (pomijam załamanie dna basenu). Chciałem uzyskać efekt jaki występuje w przyrodzie tj. w zależności od kąta patrzenia na taflę wody inaczej załamuje ona swiatło. To już dosyć skomplikowane mapowanie. Jesli dołożysz do tego 27 źródeł światła, a co za tym idzie 27 map cieni, pociągniesz wszystko raytraycingiem wychodzi całkiem skomplikowana operacja. Przez podniesienie fsb nie kręcisz jedynie procka. Leci również pamięć. Ja robiłem testy na 1gb co jest raczej niedużą ilością jeśli chodzi o rendering. Zwiększenie ilości pamięci (ale to już ECC) jeszcze powiększa dysproporcje. Nie zamierzam Cię przekonywać na siłę. Własnie przejrzałem wątki w całym dziale intel i widzę że trafiłem na maniakalnego fanatyka super-tanich-od-intela-lepszych-amd. Otwarcie piszesz że nie trawisz, nie szanujesz userów, którzy zmieniają platformę. Głupie to i dziecinne zarazem. Dla twojej wiadomości: moja pierwsza zabawka to intel 386sx, potem 486dx2, p100, athlon thunderbird 1200 (fajny komputerek ale po pewnym czasie przestał mi wystarczać) i teraz p4 3,0. Porównanie do axp, a64 wynoszę z pracy. Do czasów 1200 nie wiedziałem co będę robił w życiu. Tamte komputery kupował mi tata (do 1200 włącznie). Na thunderbirdzie uczyłem się grafiki 3d. Gdy zdecydowałem się na zmianę przez kilka miesięcy czytałem na necie, analizowałem, pytałem o rady. I wybrałem co wybrałem. I gdybym miał wybierać dzisiaj, wybrałbym to samo. Wiem jak z niego wycisnąć siódme poty i jak efektywnie go wykorzystać. Myślę że przez samą przewagę w samych tylko renderingach, jago cena zwróciła się przez rok kilkukrotnie. Jakbym posłuchał przed zakupem takich fanatyków jak ty, do dzisiaj bujałbym się z axp. A tak, jesli wyjdzie wydajniejsze (w moich zastosowaniach) a64, a ja będę miał taki kaprys to będzie mnie na to stać, żeby sobie nowe cudo sprawić. Mnie wali marka, producent. Płacę i chcę mieć dobry sprzęt. Jak da się tanio to fajnie. Ale jak mam niewiele dopłacić i mieć jeszcze lepiej to wybiorę to drugie. Tym drugim gdy robiłem zakupy było p4 i w moim prywatnym rankingu pozostaje na tym miejscu do dzisiaj. W AXP-A64 widzę procki do gier i progsów biurowych (niechaj się programiści nie oburzają, może w kompilowaniu też są niezłe - nie śledzę tej dziedziny), ale dla mnie to segment domowy. Inna sprawa że jak bogaty kolo kupuje wypaśnego intela do surfowania po necie, to zazdrość trochę dławi (z autopsji), ale to raczej cecha której powinniśmy się wstydzić, a nie publicznie rozgłaszać na forum. Ot, i tyle w tym temacie.
-
@KGB No to wykazałeś się znajomością tematu. :lol: Wracaj do grania, bo mocna karta grafiki na dzień dzisiejszy jest używana tylko tam. Informatoł jasno to objaśnił. No w benchmarkach. Ale w prawdziwym życiu jest jak opisałem ja i pichu. Nie musisz tego rozumieć, wystarczy że zapamiętasz. zależy od sceny, modelu i silnika renderującego, a64 są albo lekko albo wiele słabsze (porównywalne z axp) Nie miałem jeszcze w łapkach Winchestera. Ten podobno dogania p4. Ale czego sam nie sprawdzę w to nie wierzę. Tym się róznimy :wink: To tu mnie rozbawiłeś. Po pół roku przy dobrym wietrze poznasz może podstawy :lol: Tak się składa, że to architekt zleca pracę geodecie. I jeszce "nastu" innym branżom. Nie widzę więc związku. Więc nie piskaj za bardzo, bo różnie się w życiu układa i możesz kiedyś stracić przeze mnie robotę. Zapewne twoja elokwencja stoi na ponadprzeciętnym poziomie, ale odnoszę wrażenie, że miała na celu kogoś obrazić. Za cienki na to jesteś. Dyskutujesz o rzeczach o których nie masz pojęcia. To ile tej kaszy zjadłeś na projektowaniu tych procesorów? :D :D :D I tutaj powinieneś zrobić zwrot o 180 stopni. Jak do tej pory to co napisałem jest oparte wyłącznie na moich doświadczeniach. Sloganami za to walisz tutaj głównie ty. Tutaj, przyznam się szczerze nie zakumałem :blink: Jeśli chodzi o Raptora z tego forum to znamy się osobiście i zapewniam Cię że facet robi w zupełnie innej branży. Raczej tak :wink: Podobno sprawują się bardzo dobrze. I podobno dają ciała przy Xeonach na całej linii. Ale to nie moja liga, więc nie miałem okazji sprawdzić. Ty masz AXP prawda? No to tym bardziej nie twoja liga (ton lekceważący użyty celowo - na co dzień unikam takich wypowiedzi), więc może dajmy sobie z tym spokój. Widzisz jak ty mało wiesz :lol: ? I co? Ja sobie coś tam zrobię pod [brzydkie określenie na linuksa]em. Potem wyślę to konstruktorowi, elektrykowi, kanalarzowi, technologowi, strażakowi..... (określenia nie obraźliwe - tak się skrótowo u nas po prostu mówi). I co mam ich wszystkich nauczyć linuxa? Zejdź chłopie na ziemię. Cała Polska siedzi na Windowsie. To się nazywa kompatybilność, a ja współpracując z innymi branżami jestem skazany na Windowsa. @jg5 No nie do końca tak. Taki 3dsmax lepiej chodzi na intelu głównie ze względu na ht, bo jest to program dedykowany systemom wieloprocesorowym. Wielowątkowość będąc namiastką 2cpu daje sporego kopa. @RAZOR na dysku mam obecnie tylko jakieś stare prace z trzeciego roku studiów, reszta w archiwum na płytkach w innym mieście. Ale na szybkiego wrzuciłem na lycosa kilka sztuk: 1 2 3 4 Oczywiście rozdziałka to 10% pierwotnego pliku. Taki stopień skomplikowania modelu w rozdziałce 800x600 jestem w stanie zoptymalizować do 15-30min. renderingu. EDIT: Odpowiedź na priva do bartezjusza (opróżnij sobie skrzynkę :wink: ): Praca na p4 jest w moim odczuciu jest dużo bardziej komfortowa. Szczególnie wtedy, gdy mocno obciążasz procesor. Przeglądając net i grając nie odczujesz różnicy. Ja nie gram wiele więc więcej nie jestem w stanie powiedzieć, ale mam znajomego (focus - pisze do ElektroGiełdy), który testował p4 i a64 w halflife i twierdzi, że p4 stabilniej utrzymywał min. framerate, pomimo niższego max. framerate. Temperatura w Prescotach. Ja mam 3,0 i Zalmana. Spokojnie wystarcza. Sneer82 z tego forum swojego p4 3,0 wrzucił na ponad 4,0 również na zalmanie, także moim zdaniem nie jest to problemem. Gdybyś kupował p4 szukaj czegoś na steppingu E0 - mniej się grzeją. Czy zakup p4 ma sens? To najtrudniejsze pytanie. Wiadomo że s478 wychodzi z użycia. Do i915/925 ja również nie jestem przekonany (do platformy bo procki na lga są super). No i wysokie koszty z racji pci-e, oraz ddr2. Na pewno s939 dłużej pociągnie, ale z drugiej strony jeśli następny raz będziesz modernizował kompa najwcześniej za dwa-trzy lata, to podejżewam że i jednej i drugiej platformy na rynku nowych komputerów już nie będzie. Tutaj nie jestem w stanie udzielić jednej odpowiedzi. P4 ma sens jesli wiesz czego chcesz i potrafisz to wykorzystać.