Skocz do zawartości

bpiotrowski

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    1
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez bpiotrowski

  1. Witam. W chwili obecnej posiadam już 4 laptopa. Najgorzej wspominam fujitsu-siemens amilo 7260, bateria padła mi dwukrotnie średnio co 8 miesięcy (każdorazowo wymiana na nową). Pierwsza ładowana i rozładowywana na okrągło, druga 90 % pracy na zasilaczu (dwa razy w miesiącu rozładowywana). Jak dla mnie ten konkretny model ładował, doładowywał baterię na okrągło. Teraz mam ThinkPada, i dodatkowe (firmowe) oprogramowanie do obsługi baterii, położyło mnie na kolana. Według niego bateria ładowana jest po osiągnięciu ustawionego przez użytkownika poziomu rozładowywania (do momentu osiągnięcia tego poziomu bateria ulega samorozładowywaniu - mimo że cały czas mamy podpięte zasilanie). Z chwilą osiągnięcia ustawionego poziomu rozładowania, oprogramowanie uaktywania tryb ładowania baterii a z chwilą osiągnięcia 100 % - programowo bateria staję się nieaktywna (jakby jej nie było) Proces ten pozwala na znaczące zredukowanie liczby ładowań, niektóre baterie mają wbudowany licznik cykli ładowań. Teraz po kilku modelach mogę powiedzieć, że wszystkie modele przed ibm ładowały/podładowywały baterię na okrąło (tecra 8100 - wyciągałem akumulator, tylko dlatego że nie był zabudowany, amilo - zabudowany akumulator i ogólna porażka) skracały jego żywotność. Poszukałbym dodatkowego oprogramowania do zarządzania baterią, ten z ibm był siągany przezemnie osobno. Może producent ma coś takiego w dodatkowych opcjach. Pozdr. Bartłomiej
×
×
  • Dodaj nową pozycję...