elmo141

a jak tam Optibook po prawie roku używania? jak to się trzyma? pozdro

jeśli szukasz dobrej konfiguracji to bierz Aristo to taka Dacia albo Kia z lepszym wyposażeniem - nie za wiele się tego sprzedaje, ale działa poprawnie to porównanie powinno dać Ci wyobrażenie co do tej marki a co do odpowiedzi to trudno będzie wygenerować obiektywną odpowiedź - każdy ma swoje zdanie, czyli opinię własną, subiektywną

używałem Aristo przez ponad 1,5 roku, tańsze to to rzeczywiście jest, ale szczerze to nie polecam działać działał, ale czułem podczas użytkowania, że coś jednak mi nie pasuje, jakiś taki brak komfortu psychicznego nie wiem ile chcesz wydać, ale np. w przedziale do 3000 zł kupisz spokojnie lux maszynę - Asusa czy Hp i wg mnie na tych dwóch markach bym się skupił sam zastanawiam się nad Asusem lub (droższym) iBookiem Appla jeśli chcesz aby polecić Ci coś konkretnego i w danym sklepie, to daj znać, postaram się wspomóc :) pozdro

napiszę krótko: kiepskie wspomnienia nt Aristo czaję się na iBooka G4

ponad roczny Apple iBook G4, matryca 12", 1,2 procek, 512 ramu, 30 gb dysku, Ati radeon, dvd combo, wifi, zaswaidczenie z serwisu appla ze sprzet jest ok, kupiony w Polsce +torba cena 2600 zl, z pewnych rak, nic nie bylo robione chce kupic malego kompa, a Apple to klasa sprzet tylko zastanawiam sie czy to dobra cena i czy warto co o tym sadzicie? dzieki za opinie

od 2.5 do 4 godz., zależy oczywiści co się robi, np. jak leci muza i ekran jest wyłaczony to ze 3 godz.,

IBooka używam w pracy. Oto moje wrażenia, raczej takie ogólne Obudowa i konstrukcja - sprawia wrażenie solidnej i taka jest, nie boisz się wziąć lapka za ekran czy chwycić za róg, plastik mocny i b.dobrej jakości - kolor biały łatwo się brudzi, widać wszelkie brudne ślady, ale wystarczy lekko wilgotna szmatka i wszytyko schodzi - nie ma żadnych klapek od spodu (oprócz baterii), jeśli chcesz dostać się np. do ramu to w prosty sposób zdejmujesz klawiaturę Wydajność - mój iBook to nie rakieta, w sumie ma prawie 800 Ramu, ale procek tylko chyba 800, nie zawsze daje radę, to maszynka do pisania i poczty oraz internetu, ale już film czy animacja szybko go męczą, irytuje nieco głośny napęd, Ekran - jak dla mnie matryca jest bardzo dobra, jasnośc taka jak trzeba, kąty widzenia b.dobre - mimo, że to 12 cali to nie męczy oka Głosność, grzanie się - b.cichy, wiatrak prawie nie słychać, chyba, że przyłożysz ucho przy wylocie, z tyłu - grzeje się w miejscu baterii, czyli pod lewą dłonią Generalnie supersylizacja, przyjemny dla oka, robi wrażenie, można przyszpanować, koszt ok. 4300 z wifi, BT, DVD Ale to Mac, czyli windowsa tam nie wgrasz, ani pierwszego lepszego programu z netu. Tyle na razie, sprawdzę dokładnie parametry i dodam wkrótce. Jak coś to pytajcie! :)

Jakoś nie widzę na tym forum miłośników laptopów 12-calowych. A przecież takowe też są dostępne i użytkowane. Cenowo są droższe niż model 15-calowy tej samej firmy, ale z reguły standard ich wyposażenia jest wyższy. Najtańsze 12-calaki oferują firmy (słabo mi znane) MSI, Twinhead czy rodzimy Optimus. Nie wiem co o tych firmach sądzić. Opinie jakie słyszałem i czytałem (nie było ich wiele) raczej nie były entuzjastyczne, raczej wyważone. Półka wyższa to Acery, Asusy, HP, Toshiby i inne znane firmy. Ich cena raczej nie schodzi poniżej 5 tys. zł. Oczywiście klasą samą w sobie, w kwestii 12-calowych (moim zdaniem), jest Apple, czyli iBook (najtańszy ok. 4300 zł). Ale jak to Apple używany jest głównie w firmach i w specjalistycznych branżach. Inna sfera działania, inne podejście, niewiele gier czy programów dostępnych na Apple. Jeśli ktoś jest zainteresowany mogę podzielć się moimi doświadczeniam i przygodami z iBookiem. Za 12-calakami przemawia niezwykła poręczność (mała waga i wymiary). To głównie maszyny do pisania i do muzyki. Nie mam pojęcia czy róznią się znacząco wnętrzościami i trybem pracy od większych braci. Może wy to powiecie, dodajcie swoje doświadczenia. Jak to jest z tymi firmami? Może któraś z wyżej wymienionych (tych mniej znanych) to specjalista w kwestii 12-calaków. Co byście polecali? Na co uważać i zwracać uwage?

to może coś szerzej na temat undervoltingu, o co w tym chodzi, jak to się robi, za pomocą jakiego programu, itp.

czytając posty przewija się co jakiś czas kwestia wymiany pasty na procku, domyslam się, że jest sporo osób (w tym ja:), które nie widzą jak się do tego zabrać i czy w ogóle się zabierać i lepiej oddać lapka jakiemuś specjaliście :) może zbierzemy w jednym poście kilka-kilkanaście faktów i rad jakie pasty są dobre, jak się do tego przygotować, na co uważać, jak taka operacja wygląda (przynajmniej na tych najpopularniejszych modelach), jak to wpływa na działanie, co można ewentualnie spartolić itp. może jakieś fotki, porady, wasze doświadczenia, na pewno się to komuś przyda pozdro

no wlasnie nie reinstalowalem, moze to rzeczywiscie to

pewnie rownie dobrze moglbym zamiescic to pyt. na forum o tematyce kompow stacjonarnych, ale jakos takowej, adekwatnej do pytania, nie znalazlem na tweak.pl problem: mam laptopa hp nx9020 gdy odtwarzam filmy w divixie na pelnym ekranie co jakis czas obraz znika (dzwiek i napisy sa), mija kilka-kilkanascie sekund i wraca, i tak kilka razy gdy odtwarzam DVD jest oki, takze gdy divix leci w malym okienku (nie na pelnym ekranie) wszystko jest ok co moze byc tego przyczyna? czy karta graf. (jak to w laptopie slabsza) nie wyrabia? a moze to cos ze sterwonikami? lapka mam juz 1,5 roku i takie zachowanie pojawilo sie jakies 4 miechy temu, wczesnie jbylo normalnie dzieki za rade lub przekierowanie na odpowiednie forum

o tak :)

ten mój to teraz rzęch, wg przedstawionych przez ciebie parametrow to lux maszyna tylko nie wiem jak z wykonaniem o moim ci napisalem za taką cene jak "twoj" Aristo to te "firmowe" z taki wyposażeniem sa nieosiągalne czyli albo wybierasz Aristo i średnią jakość wykonania, albo coś droższego ale uboższego (bo nie masz wcale 100% gwarancji, że taka toshiba czy Hp będą działały bezproblemu) pamiętaj że masz zawsze 10 dni na rezygnację z zakupionego towaru, bez podawania przyczyny, niech sprzedawca nie wciska ci kitu, że nie można zwrócić, jak coś to dowiedz się u rzecznika praw konsumenta i machniesz mu konkretnym przepisem

lodowka wytwarzając zimno też się grzeje (sprawdź z tyłu, będzie ciepła) :)

podobno sie grzeją i nie są tak wydajne. lepiej Balerona M

Acer - ta sama klasa co Aristo, Maxdata i inne Gericomy i Actiny... szkoda gadać a teraz proszę, wszyscy posiadacze Acerów zlinczujcie mnie słownie spójrzmy prawdzie w oczy - Acer - co to jest w ogóle...

elo, Przez 2 lata miałem Aristo 2600 z procesorem 2,4 Celeron (żaden mobilny). A dlaczego miałem? Bo oddałem siostrze. Nie płaczę z tego powodu. :) Moje uwagi do marki: - raczej nie skorzystam z jej usług - komp kiepsko złożony, trzeszczy - co trochę śmieszne :) w miejscu gdzie opierałem lewy nadgarstek, wytarłą się obudowa (po roku intensywnego używania), wygląda to jak plama brudu, - matryca nierówno oświetlona, nie mówię o kątach widzenia - nędza - głośny niczym suszarka - nie żartuję! - to, że się okropnie grzał to wina procesora, jak ze stacjonarnego kompa - wejść i wyjśc bardzo dużo, ale przez dwa lata skorzystałem tylko z USB, portu PS2 i wyjścia słuchawek - reszta dziewicza - kiepsko spasowany napęd, niewiadomego pochodzenia, przy odtwarzaniu płyt DVD trzeszczało - czasami jak dotknąłem portu, jakiegokolwiek, strzelało mnie wyładowanie elektrostatyczne - wiatrak pod spodem, ściągał tumany kurzu Koniec tych zarzutów. Ale suma sumarum przez te 2 lata nie nawalił ani razu (odpukać). Niech jeszcze posłuży siostrze. Ale powiedzialem sobie, że wolę dopłacić i kupić Asusa lub HPeka. Nie skuszę się na żadną Maxdatę, Aristo czy Acera. Jeśli porównać go do samochodu to jest jak Kia - trzeszczy, grzeje się, ale jeździ. A jak dają superwyposażenie, to muszą przecież zrekompensować kiepską jakość. pozdro ps. własnie czaję się na Asusa :)

zasięgalem opinii u ludzi, którzy kupują sprzęt dla firmy, w której pracuję. generalnie kupują Hp, ale co ciekawe każdy laptop byl juz w serwicie (w ciągu 4 miesięcy od kupna). a fujitsu ma opinie delikatnego sprzetu. moze i dobre flaki, ale delikatesik. sam zastanawiam sie nad asusem. myslalem o Hp 6110, ale biorąc pod uwagę hp z taką sama konfiguracja co asus (wlan, dvd nagrywarka, 60 gb dysku, 512 pamięci) HP wychodzi o kilka setek drożej. poczekam jeszcze aż asusy stanieją... ja jestem za asusem

Używałem pena 256, ale zainwestowałem w dysk, ale nie 3,5", tylko taki do notebooka, czyli 2,5". Do tego obudowa OTG (zasysa sam pliki z innych nośników, jak aparat czy pendrive, ma oddzielne zasilianie). Dysk 40 gb WD 2,5" jakies 4 miechy temu kosztował mnie 255 zł, a sama obudowa OTG (One Touch Go) 110 zł, czyli mam 40 gb przenośnej pamięci za ok. 365 zł. Bardzo przydatne i poręczne. Sprzedawałem laptopa i musiałem gdzieś upchnąć 30 gb danych. bez problemu weszło. Sam dysk z obudową leciutki, waży tyle co tel. komórkowy i jest trochę większy od niego. A w obudowę OTG można wsadzić dysk o dowolnej pojemności, trzeba mieć tylko kaskę na taki. Jeśli porównamy koszt 1 gb w przypadku pena i dysku przenośnego to zdecydowanie wygrywa dysk. tyle ode mnie :)

tak myślałem, ale wolałem się upewnić dzięki za odpowiedź

tak jak w opisie, wstyd sie przyznac mam Aristo 2600, z procesorem 2,4 Celeron i 256 MB, 40 Gb dysku, wiatrak chodzi prawie non stop (bardzo glosny), ale to "zaleta" procesora jak ze stacjonarnego kompa, laptop sie grzeje niezle interesuje mnie wasza opnia czy temperatura dysku i procka jest prawidlowa w tym szczegolnym przypadku nic szczegolnego nie wyczyniam - temperatura procka 52-55 stopni, dysku 50 leci muza i net - 68-63 stopnie, dysku 55 wykorzystuje jego max - 66 stopni i czasmi wiecej, dysku 58 prawie nie udaje mu sie zejsc ponizej 49 stopni czy to norma w tym przypadku? jeszcze mam na niego gwarancje :) mam go od 1,5 roku, to byl moj blad, ze go kupilem, ale coz czlowiek nieswiadomy popelnia bledy - niewazne pozdro