Skocz do zawartości

Maxen

Stały użytkownik
  • Postów

    54
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Maxen

  1. Opisz jaki masz sprzęt mniej wiecej, być może zasilacz nie wytrzymuje takiej mocy jaka pobiera Twoj zestaw. Moze przez to sa niestabilne napiecia i poleciał Ci ten kondensator :-P Ja mam 5 letniego Codegena 300W który jest lepszy od dwóletniego no-name'a, na którym poszły kondziory po jakims czasie na mobo. Jak popatrzyłem na te tabelki na zasilaczach nie mogłem uwierzyć ze stary codegen trzyma lepiej napiecia niz nowszy no-name :)
  2. No ja ostatnio miałem również nie miły wypadek :? 8 napuchnietych kondziorów a jeden sie rozlał na płycie. Bałem sie samodzielnej wymiany choc płyta stara na socket 370, ale jednak wszystkie wylutowałem odessałem cyne i wlutowałem nowe sztuki efekt komputer wystartwoał płyta chodzi normalnie juz 2 tydzień :) naprawde nie jest to takie trudne ale jednak przy drozszym sprzecie wolałbym nie ryzykować z powodu jednego elementu, wolałbym oddać płyte do serwisu duzo nie powinni skasowac :-P Co do efektów pracy z napuchnietymi kondziorami to w moim przypadku płyta startowała i po jakims czasie komputer padał, nie wytrzymywał dłuzej właczony niz 5 minut i tak w kółko. Szkoda by było aby ten kondziorek spowodował jednak jakieś dalsze usterki na Twojej płycie. Ja bym Ci jednak radził abyś sie udał do serwisu Rtv i proprosił wymienienie tego kondziora na nowego :rolleyes: Co do karty graficznej, nigdy nie widziałem i niesłyszałem o takim przypadku :?
  3. Wg mnie to najleszym pomysłem jest zakupic dwie sztuki radiatorów aluminiowych na długość dysku, wywiercic w nich otwory i przykrecić do dysku. Mozna tez pomalowac radiatory na swój ulubiony kolor - lepiej wygladaja wtedy :-P Sprawa chłodzenia załatwiona ale jeszcze aby to nie oddawało wibracji na komputer całośc mozna postawic na piance, gąbce na dnie obudowy lub jak jest wystarczajaco miejsca we wnece 5.25 cala. P.S jakiś czas temu był obszerny temat o chłodzeniu dysków z allegro, wystarczy skoczyc strone dalej na forum B)
  4. Witam :) Ostatniego razu mój stary komputer zaczał sie wyłaczać albo wogule nie chciał sie włączyć. Obejrzalem podzespoły i zobaczyłem na płycie głównej napuchniete kondensatorki oraz ze z jednego wyciekło na płyte troche elktrolitu. Dosyć częste zdarzenie, pospisywałem wartości zakupiłem nowe i wlutowałem na miejsce starych. Wszystko pieknie szło, ale jak lutowałem jedna nóżke w ostatnim kondensatorze troche za długo rozgrzałem te miejsce i nie wiem czy nie uszkodziłem górnej warstwy płyty :cry: Mam do was pytanie jak najbezpieczniej uruchomic ta płyte i sprawdzic czy aby napewno dobrze wszystko zrobiłem i nie zrobiłem zwarc ? Jestem poczatkowym elektronikiem, ale kazdy element jest na swoim miejscu ma swoja wartosc jak wczesniej i jest odpowiednio wlutowany wg polaryzacji. Nie ma zimnych lutów ale ten koncowy element sprawił ze nie wiem co dalej robic ? Nie chce ryzykowac celka 1,2GHz bo mi go szkoda i reszty komponentów :( Jak ja uruchomic najbezpieczniej aby nie było duzych strat w przypadku defektu płyty ? Wystarczy sam zasilacz i mobo czy mam szukac jakis stary słaby procesor ? nie mam takiej ogromnej wiedzy o komputerach wiec ta sprawe pozostawiam wam. Moja płyta to DFI CA64-TC [dołaczam link wraz z fotgrafia płyty o która chodzi] http://www.rosch-computer.de/images/produc...rds/CA64-TC.jpg Za wszelkie odpowiedzi dziekuje bardzo
×
×
  • Dodaj nową pozycję...