wojtek4994

Mam taki problem: mam muzę w jakimś dziwnym formacie mpc, Winamp normalnie to odtwarza, bo zainstalowałem wtyczkę. Ale chcę wypalić to jako audio CD, a Nero nie rozpoznaje tego formatu! Co mam zrobić???

No własnie jeśli chodzi od 3D Marka (konkretnie 2003) to mnie też troche irytuje słabość mojego sprzętu w tym programie :). Nie tego oczekiwałem... 1115 p. tylko :D Konfig poniżej... i jeszcze jedno: wkur@#$ mnie to, że nie mogę zmienic FSB w biosie!!! Qrcze przez to trace tyle wydajności mojego procka, ale jak tylko uzbieram na porządną grafę to na pewno zmienię płytę! :D

Faktycznie właśnie sam to zauważyłem, że SP 2 chyba rozwiązał problem, bo od kiedy go zainstalowałem to nie widziałem takiego czegoś :D. Ale wcześniej to zawsze mi sie to pojawiało przy wyłączaniu, brałem żeby zakończyć i wszystko było OK. To pewnie jakaś wada systemu.

No ja też szczerze mówiąc nie słyszałem jeszcze :D a co do BIOSu to juz resetowałem :)

Że też wcześniej na to nie wpadłem - dysk taka jak myślałem, 100% OK, pamięci osobno bezbłędne, tylko ta stara 32 ze 128 nie chciała współpracować. Jak włożyłem obie to od razy w memteście błędami sypało. A na pojedynczych w ogole. Teraz śmigam na samej 128, moze dorzuce tam jeszcze jedną taką i bedzie OK :). Pozdro

a z płytki na dysk może być??? bo mam tylko jedną partycję :D

Screen z AIDy ładuje się do końca ale jest to tylko fragment ekranu dalej już nic nie było :D. Dysk może faktycznie już długo nie pociągnie (ma ponad 6 lat i głośno chodzi), ale tym razem to chyba nie to. Skanowałem i sprawdzałem różnistymi narzędziami go i wszystkie testy przechodzi bezbłędnie. Jesli chodzi o RAMy to dą dwie kości włożone - 128 i 32 MB, ta 128 zawsze działała OK, ta 32 tez, ale w o wiele starszym kompie. Znajomy informatyk mówi ze rzeczywiscie to ma znaczenie, że teraz moze nie chodzic dobrze. Poza tym jak w memtescie na obydwóch kościach osobno wywala jakieś błędy to ma prawo się wieszać. Jutro będę się bawił z pamięciami. Pzdr

RAMy niby mają błędy, ale jeszcze kilka dni temu chodziły w innym kompie i było dobrze :/. Przecież nimi nie rzucałem!!! Link do screena z AIDY: http://img493.imageshack.us/img493/198/screen4xc.jpg

W programie AIDA na elementy na liście SMART są albo oznaczone jako "wartość w normie" albo "zawsze pozytywnie" (mniej wiecej pól na poł). W Memtescie pokazało mi 35 błędów, później sprawdze jeszcze dokładnie, każdą kość po kolei.

Witam! Mam problem z kompem, mianowicie coś się krzaczy w Windzie, tzn. zaraz po zainstalowaniu systemu występują błędy (kilka prób instalacji zakończyło się zaraz na początku, bo jakieś błędy z plikami wystąpiły, ale w końcu udało mi się ten system zainstalować). Przy włączaniu kompa, zaraz po pokazaniu się pulpitu pojawiają się słynne bluescreeny z krytycznymi wyjątkami itp. Parę razy nawet rejestr się naprawiał przy włączaniu. Raz na kilka prób kompa uda się włączyć. Na prawdę nie wiem co może to powodować - system świeżo zainstalowany, żadne aplikacje nie były jeszcze instalowane. System to Win98, ale raz próbowałem też XP Prof i przy instalacji też jakieś błędy wyskoczyły. Płytki instalacyjne są w porządku na 99%. Dysk ma już swoje lata, ale nigdy wcześniej nie było z nim problemów, z resztą był parę razy formatowany, skanowany scandiskiem i wszystko niby OK. Jedyne co mi przychodzi na myśl to właśnie jakieś przechłodzenie, założyłem przy nim tak na próbę (dla jaj ;)) wiatraczek ze starego procka który dmucha od dołu (na płytkę). Czy to ma jakiś wpływ na pracę dysku??? Czy to może być przyczyną moich problemów? Pzdr P.S.: Wątpię, że to ma jakieś znaczenie ale podam konfig kompa: Celeron 667 MHz, płyta jakaś dziwna mało znana :D, 160 MB SDRAM, grafika PCI S3 Virge, dźwięk PCI Forte Media FM801, hub USB Opti, dysk 3 GB, napędy HP CD-Writer 7100+ i LG CD-RW, zasilacz 300 W. Dodam jeszcze, że komp nigdy nie kręcony, a jak już się uruchomi to rzadko występują te błędy, np. w SuperPI liczył normalnie przez ponad godzinę bez zadnych zwisów, czyli sprzęt niby stabilny.

na tomshardware i na tym forum juz chyba wszystko przejrzałem :D poza tym faktycznie w google mozna tez cos czasem znalezc ;) dzieki

a np. moja płyta obsługuje ale jest jakaś mało popularna i w ogóle i w WCPUID nie wykrywa jej chipsetu (niby jest nforce4) a w speedfanie w ogóle nic nie moge robic bo nic nie wykrywa :/

Witam! Mam trochę wolnego czasu i chciałbym trochę pogłebić moja wiedze o kompach, a konkretnie o sprzęcie. Zna ktoś jakieś linki do ciekawych artykułów, takich ogólnie o budowie, działaniu, składaniu itp. sprzętu. Po prostu mi się nudzi... :) pozdro

no tak to ostateczne wyjście, ale wolę jak już sprzedać to tak jak jest i miec spokój :/ ale jednak chciałbym się z tym pobawic i chociaz dowiedziec sie co to moze byc :D

No tak, ale prawie wszystko już było sprawdzane (zasilacz, dysk, napedy, RAM, grafika). Każdy z tych elementów działał normalnie w innym kompie. Pozostaje jedynie procek (niestety nie mam możliwości sprawdzenia go, ponieważ nikt z moich znajomych nie posiada kompa z Socket 370). Czy jest jeszcze jakas mozliwosc??

Witam! Mam poważny problem, prawdopodobnie z płytą główną. Początkowo podejrzewałem BIOS, więc tam zamieściłem wątek, ale to jednak coś ze sprzętem. Okazuje się ze to jednak sprzęt. Podaję link do tamtego tematu, proszę przeczytać (szczególnie drugą połowę), tam są opsiane moje problemy). Jeśli ktoś może mi pomóc to proszę! Pzdr http://forum.purepc.pl/index.php?showtopic=184315 popraw tytuł wątku - nie moze taki zostac, bo zablokuję Ci go .. fipa

Dokładnie takie oznaczenia chipsetu mam, a instrukcję mam identyczną - w wersji papierowej :P. Jeśli chodzi o te dźwięki, to jest to dźwięk dość wysoki, trwa ok. 2 sek., po czym jest bardzo krótka przerwa (0,5 sek??? nie mam stopera w głowie :)) Bardziej wygląda mi to na coś z pamięcią :/. Awarie tego typu występowały jeszcze przed jakimkolwiek grzebaniem w kompie - wiatrak i radiator jest chyba oryginalny (moze ciała dał koleś co mi go składał w 2001???), kurzu nie ma, wiatrak się kręci dość szybko, więc nie wiem co tam jeszcze :(. Chociaż z drugiej strony coś w tym może być, procesor jest tak umieszczony, że od góry dużą powierzchnią zakrywa go zasilacz :/. Powietrze z wiatraka idzie na umieszczony zaledwie ok. 5 cm wyzej zasilacz. Nie wiem juz co to moze byc... Co ja tu jeszcze moge zrobic? Prosze o pomoc jakiegos hardwareowca! Socket wyglada normalnie, a na tej plycie chyba nie ma zadnych czujnikow temperatury, zreszta i tak nie sprawdze ich odczytow bo komp sie nie wlacza... eh sam juz nie wiem :/

Kiedy pisałem, że nigdy nie była wyciągana, chodziło mi o czas przed awarią :). Płytę miałem już na wierzchu i oglądałem ją, wszystko wyglada normlanie. A co do wypowiedzi forumowicza sasajas - znalazłem gdzieś w internecie, że takie dźwięki na tego typu płytach mogą oznaczac prawie wszystko oprócz grafiki (procka, ram, płyte).

Faktycznie, płytka ma juz swoje latka (2000/2001 rok), ale co rozumiesz jako "mocne używanie"??? ;p płyta nigdy nie była wyciągana z obudowy, nic nie było na niej podkręcane, a przez kilka lat eksploatacji tego komputera wymieniany był tylko napęd CD i karta graficzna. Nic powaznego nie było robione :/

Moja płyta to raczej zwykłe ATX. Okazało się, że to nie wina BIOSu, komp, o ile się włączył, ładował się normalnie. Ale jest inny problem, od początku występował (myślę że to jakas wada płyty): Komputer pracował przez jakiś czas normalnie (kilka miesięcy), aż nagle (podejrzewam, że przy jakichś wstrząsach, ktoś go "trącił") przestawał się włączać (monitor czarny, długie przerywane sygnały dźwiękowe). Wystarczyło poruszać lub włożyć i wyjąć RAM, kartę graficzną, czasem nawet procka i wtedy dalej chodził normalnie. Niedawno przestał się włączać i walnąłem go w kąt, złożyłem sobie nowy. Teraz po kilku tygodniach go ruszyłem i działa (wymieniłem tylko grafę i wydawałoby się, że to ona była winna). Okazuje się, że po kilku godzinach, kiedy zacząłem grzebać w środku (przekładałem taśmy, napędy), znów przestał działać. Zaznaczam, że pod uwagę biorę tylko procka lub płytę, bo RAMy wkładałem różne, grafa jest inna, zasilacz również zmieniałem (tu wkładałem inny i było to samo, a ten z tego komputera pracuje dobrze w innym). Wątpię, ze to ma coś do rzeczy, ale dysk także jest dobry, nigdy nie było problemów, z resztą dalej go używam właśnie w tym kompie na którym teraz piszę :). Jak ktoś może pomóc, to niech się odezwie!

chce od nowa wgrać BIOS jako ostatnią próbę ratowania płyty - komp raz się włącza, raz nie, clear CMOSu nie pomaga w ogóle, przy włączaniu są jakieś dziwne napisy w BIOSie... moja płyta ma socket 370, ale czy to jest ATX czy microATX to sam nie wiem - jak to poznać???

Niestety żadnego 8-cyfrowego numeru na płycie nie ma, tym bardziej tak rozdzielonego myślnikami :/. Na płycie w ogóle nie ma żadnej naklejki czy napisu o modelu płyty, jedynie na kości BIOS-u jest jeszcze jakiś numer i na tych układach chipsetu (oznaczenia VT...).

Witam! Mam problem ze znalezieniem BIOSu do płyty o numerze 10/23/2000-693-596B-8671-2A6LGV3DC-00. Z numeru wynika, że jest to płyta firmy PC-Partner na chipsecie VIA Apollo Pro Plus (692/596). Obecnie jest BIOS Awarda: BIOS-I-2M (2K001023) v4.51 PG. Proszę o wszelką pomoc ludzi, którzy bardziej się w tym orientują. Pzdr

OK, wielkie dzięki za info! Pzdr4all

Czy po przestawieniu na kilka sekund zworki "Clear CMOS" trzeba będzie wgrać BIOS od nowa, czy po prostu automatycznie zostanie wgrany BIOS w fabrycznej postaci?