Skocz do zawartości

przemo3642

Stały użytkownik
  • Liczba zawartości

    985
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez przemo3642

  1. Hej,

    Zrobiłem sobie skrót na do Jupyter Notbook. Żeby wszystko otwierało się z automatu (Python w odpowiednim środowisku itd., JN w odpowiedniej lokalizacji), we właściwościach skrótu w polu "Element docelowy" trzeba wrzucić parę parametrów/ścieżek. Problem w tym, że niektóre z nich są dość długie (mam dużo podkatalogów) i łącznie składają się one na tekst, który najwyraźniej nie mieści się w tym polu ( max. długość tekstu, czyli możliwa dopuszczalna liczba znaków, jaką możemy wstawić w "Element docelowy" jest dość ograniczona).

    Czy można to jakoś obejść? Dodam, że chodzi zarówno o Win10, jak i Win11. 

  2. Cześć,

    Chciałbym kupić używkę/poleasingowca, przede wszystkim do Internetu i biura (word i niezbyt wyszukany Excel), niezbyt wyrafinowane multimedia (ale żeby chociaż uciągnął filmy 1080p). Ekran min. 14", rodzielczość min. 1600x900. Najlepiej z WIN7 lub WIN10 (lub ew. opcją dokupienia systemu w wersji refurbished). Oczywiście jeśli dokładając stówkę czy dwie można mieć sensowną nówkę, to też bym rozważył...

    Na ten moment znalazłem coś takiego:

    1) Dell E7440, i5-4310U, 8GB, 256SSD, 14" IPS FHD,  WIN10 - 1200 zł (+ 99 zł dopłaty za nową baterię) - link_allegro

    2) DELL E7450,  i5-5300U, 8GB, 256SSD, 14" IPS FHD,  WIN10 - 1369 zł (+ 99 zł dopłaty za nową baterię) - link_allegro

    3) LENOVO T530, i5-3230M + nV 1GB,  8GB,  256SSD, 15.6" TN? HD+, WIN10 - licytacja, myślę, że <1000zł - link_allegro

    4) HPZBook 15  G1, i7-4800MQ + nV 2GB, 32GB, 240SSD, 15.6" IPS FHD - licytacja, 1300? -  link_allegro

    Ten ostatni ma 4 jajka + dedykowaną grafikę, nawet więcej, niż mi potrzeba. Ale nie wiadomo, jak się skończy licytacja...

    Co o tym myślicie? Czy do moich niezbyt wyrafinowanych zastosowań procesor dwurdzeniowy będzie OK? Może jeszcze coś innego? Dzięki

  3. Mama chce kupić laptopa, który będzie robił jej za komputer stacjonarny. Wymagania: nowy, obudowa nie-czarna, ekran 17", matowa matryca, zastosowanie - głównie do Internetu (grania nie będzie), czasami jakiś film wyświetlany na ekranie TV, dobry stosunek jakości do ceny, bezproblemowość.

    Biorąc pod uwagę zastosowania nie ma sensu pchać się w jakieś akceleratory graficznie, itd. Poruszanie się w necie nie stwarza wprawdzie wysokich wymagań co do mocy obliczeniowej i nie chciałbym zapłacić za coś, co i tak nie będzie wykorzystywane, ale z drugiej strony dobrze by było, żeby komp starczył na kilka lat bez łapania zadyszek. Cena do ok. 3000 zł, przy czym jak zwykle - jeśli może być np. sporo taniej, a niewiele gorzej (w kontekście zastosowań mamy), to jak najbardziej do rozważenia.

    Proszę o pomoc.

  4. Ja tylko dodam od siebie, że jeżeli cenisz sobie jakość obrazu, to przesiadka z CRT na LCD TN będzie naprawdę bolesna (po ewentualnie krótkiej chwili zauroczenia wielkością ekranu i ostrością czcionek). Ponieważ nawet najlepsze matryce TN są pozbawione czerni i szczegółowości w ciemnych odcieniach obrazu (pokrewne tony zlewają się w jedną szarą plamę), to ciemne sceny wyglądają nieciekawie (jak filmy w "jakości" spiraconej kamerą).

  5. Na forum mva.pl wyczytałem opinię jego administratora (który ma reputację "guru" w temacie LCD), że generalnie do zastosowań domowych dużo lepiej nadają się monitory oparte na matrycach VA, niż IPS. Jeśli dobrze pamiętam, to argumentował w ten sposób, że w domu często korzysta się z kompa w ciemności lub przy przygaszonym świetle i w takich warunkach oświetleniowych lepsza jest PVA. Co Wy na to?

     

    Edit: czytajcie np. TU

  6. Można już zamknąć ten intensywnie komentowany temat, zamówiłem ostatecznie tą Iiyamę.

     

    Też niedwano szukałem domowego monitora w kwocie i zakresie zastosowań, o jakich wspomniałeś. Kupiłem Forisa FS2331 i nie żałuję. Na TN-y nie mogę patrzyć: kolory (zwłaszcza wyprana czerń) to jedna strona medalu a "oczojebność" podczas wpatrywania się w ekran przy małym natężeniu światła otoczenia to druga... We wszystkich TN jakie oglądałem, w ciemnych scenach (w grach, filmach) odcienie szarości zlewają się ze sobą, przez co ciemne obrazy pozbawione są całej masy detali. Masakra, ale widać to dobiero, gdy się ma porównanie z czymś innym... Poprzedni mój monitor (jeszcze jest w sygnaturce) był na matrycy SPVA. OK 1-1,5 roku temu miałem bezpośrednie porównanie z dużo nowszym i kilka lat nowocześniejszym LG na TN, który kupiłem, bo był polecany na forum. Jak go odpaliłem i postawiłem obok kilkuletniego Gatewaya na SPVA, to na drugi dzień LG trafił do rodziców, gdzie sobie pracuje do dziś (rodzice sporadycznie korzystają z kompa, więc im to ryba). Dodatkowy wniosek, jaki wyciągnąłem z tego porównania był taki, że TN rozwija się tylko na papierze, w prospektach i hasłach reklamowych. Od tamtego czasu zazwyczaj nie korzystam z porad forumowiczów, jeśli chodzi o monitory, bo prawda jest taka, że większość z nich zna tylko TN i nia ma żadnego porównania do innych sprzętów.

     

    Mimo wszystko życzę zadowolenia z zakupu, może ta iiyama stanowi wyjątek. W razie czego pamiętaj, że możesz odesłać zakupiony towar w ciągu 10 dni.

    • Upvote 3
  7. Doszedł do mnie właśnie nowy Eizo Foris FS2331. Jeśli ktoś ma jakieś pytania to w miarę wolnego czasu postaram się na nie odpowiedzieć. Pierwsze wrażenia: wygląd toporny, rodem z filmu s-f z lat '70 (sama jakość plastików i ich spasowania ok), głośniki jak w komórce (jakość dźwięku), ekran wydaje mi się trochę szeroki po przesiadce z 21" 16:10. Powinni zwolnić speców Eizo od designu. Poza tym, każdy kto kupuje ten monitor, używa zapewne lepszych głośników, więc mogliby sobie w ogóle je darować. Wspornik monitora beznadziejny, można chyba jedynie regulować pochylenie monitora tył-przód, ale nie sprawdziłem tego, bo od razu użyłem uchwytu ściennego (VESA, 100x100).

     

    Pilot się sprawdza, bo nie trzeba przedzierać się przez labirynt OSD, żeby dotrzeć do najważniejszych funkcji (jasność, głośność, mute, tryb pracy, wielkość ekranu, przełączenie źródła sygnału, EcoView (uruchominie czujnika światła) i timer off). Byle tylko go nie zgubić, bo na ramce monitora są jedynie power, volume i przełączenie źródeł sygnału. Szczęśliwie Eizo daje także oprogramowanie do sterowania sprzętem z poziomu Windowsa (jeszcze go nie instalowałem) za pośrednictwem kabla DVI. Z drugiej strony, ten monitor nie mógłby już przecież być brzydszy, więc umieszczenie kilku dodatkowych guzików pod ekranem nie odbiłoby się ngatywnie na jego braku estetyki (na kosztach produkcji też chyba nie za wiele).

     

    Ekran matowy, podobnie jak obudowa - zdecydowanie na plus. Kąty niestety niezbyt dobre (jak na PVA, bo oczywiśćie fani prawie-monitorów TN to mogą tylko pomarzyć o takich). Najlepsze zostawiłem jednak na koniec:

     

    1) czerń, czerń, czerń - nie srebrna, nie szara, nie fioletowa, ale po prostu czarna (w porównaniu do innych PVA, które widziałem) i to w zaciemnionym pomieszczeniu. Detale w ciemnych scenach doskonale widoczne i to bez zabawy w podbijanie kontrastu. Nie stwierdziłem także żadnych artefaktów obrazu, nierównomiernego podświetlenia czy przesączającego się światła świetlówek przez czarną plansze testową. Wieczorem w kompletnych ciemnościach porównam czerń Eizo z czernią plazmy Panasa, CRT już niestety nie mam. Póki co brak martwiaków.

     

    2) Zakres regulacji - po prostu świetny. W szczgólności "brightness" ustalany w wyniku zmiany natężenia światła świetlówek i to w szerokim zakresie. Póki co trudno mi powiedzieć, jak w praktyce spisuje się czujnik natężenia światła otoczenia.

     

    Głównie ze względu na 1) i 2) wybrałem ten monitorek - mam alergię na "wypraną" czerń LCD i nie lubię ekranów rażących wzrok w ciemnościach. Z tego też powodu preferuję VA w stosunku do ekonomicznych odmian IPS. Nie wiem, jak zachowywałby się w jakiś super szybkich grach, póki co odpaliłem na nim najnowszego Deusa i jest świetnie, nie zauważyłem ani smużenia, ani input laga.

  8. Grafika trochę odstaje od crysisa, ale i tak jest świetna. Fizyka już nie prezentuje się tak dobrze. Gameplay za to wygląda świetnie. Co do otwartośi świata to mam pewne obawy w związku z tym, że giera ma chodzić na konsolach. Mam nadzieję, że nie będzie żadnych ufoków; już wolałem mutanty z jedynki.

  9. No chyba ze przenosisz numer, ale o tym nie wspomniales.

     

    Przenoszę numer. Jednkaże właśnie wróciłem z salonu z Nokią C7 - dali mi kartę sim i telefon już teraz, więc problem sam się rozwiązał. Na telefon ustawiła się już kolejka (gdybym się nie zdecydował) a w trakcie podpisywania umowy dzwonił ktoś do salonu pytając się o jego dostępność. Jeśli teraz wystawiłbym sprzęt na Allegro, to wyciągnął bym jakieś 900-1000zł, to sfinansowałoby większość abonamentu (59x24=1416zł). To dopiero promocja!

  10. Nie rozumiem ?, albo nie mysle przy mega kacu albo cos zle kombinujesz. Co ma umowa ery do playa ?, nic...

     

    Kac. Jestem teraz w erze, umowa kończy się w czerwcu. Jeśli teraz podpiszę umowę z Play, to umowa wejdzie w życie dopiero w czerwcu i dopiero wtedy otrzymam telefon. Czyli potencjalnie moja nokia c7 przeleży 2 miechy w salonowej szufladzie. Ale myślę, że i tak się opłaca ją wziąć w tej promocji.

  11. Wybieram tel. w Playu do abonamentu za 59-69zł i moim dotyczczasowym faworytem był ZTE Blade. A tu taka niespodzianka:

     

    W dniach 15-25.04 w Play jest promocja "Nokia Play Days", czyli wszystkie modele Nokii z oferty za 1 zł (dla abonamentu o wysokości min. 59 zł). Najbardziej opłaca się więc brać nokie c7, gdyż jest to model najdroższy i jeszcze przedwczoraj przy abonamencie 59zł trzeba było dopłacić do c7 660 zł (na Allegro chodzi prawie 2x drożej niż ZTE). Sęk w tym, że tych wyższych modeli w salonach (i w sklepie internetowym) za wiele nie mają i w zwiąku z tym są one praktycznie niedostępne. Ja jednak miałem farta i udało mi się zaklepać C7 - do końca niedzieli będzie na mnie czekała w salonie.

     

    Rzecz w tym, że umowa w ERZE kończy się za 2 miesiące i podpisując umowę już jutro i tak stanę się klientem PLAY i otrzymam telefon dopiero wtedy. Z samym aparatem mi się nie pali, czy jednak za 2 miesiące nadal będzie to oopłacalna oferta?

     

    Brać czy nie?

  12. OK, Daggerfalla nie pamiętam aż tak dobrze. Ale w Morrowindzie było słownie jedno zadanie, które wymagało pośpiechu (pomijam questy typu "odprowadź mnie do..."), w Oblivionie takiego nie pamiętam (aczkolwiek zostawiłem główny wątek w połowie, więc nie wiem ;) ).

     

    Jest jedno takie na 100%, dokładnie już nie pamiętam, ale chyba jest to zadanie poboczne: prowadzimy śledztwo w sprawie jakiegoś bandziora i gdy w końcu odkryjemy miejsce jego kyjówki mamy ograniczoną ilość czasu na to żeby się tam udać i go złapać (zabić). Jeśli się nie wyrobimy to gość zwieje.

    • Upvote 1
  13. To gdzie ten preorder? ;)

     

    Co ci tak spieszno? To jest tego typu gra, ze warto poczekac minimum pol roku od premiery na patche i MODY.

    Acha, trailer prezentuje sie lepiej niz screeny, napawa umiarkowanym optymizmem co do grafiki.

  14. jak w tytule

     

    Podłączylem komputer do telewizora (model LG LED 47LE5300) kablem HDMI i mam taki problem jak w tytule topicu.

    Filmy chodzą ZA szybko (Za płynnie), nie moge sie do tego przywyczaić, tak nie powinno raczej być. Przykładowo na monitorze LG 24" (TN) filmy chodzą idealnie, czy trzeba cos zmieniac w ustawieniach?

     

     

    Haha, musisz zmienić grafę na coś słabszego :lol2:

     

    A tak poza tym, co to znaczy, że film chodzi za szybko? Ile klatek/s? Dzwiek tez chodzi za szybko?

  15. Na pierwszych screenach z Obliviona bylo naj... blooma i HDR od diabla, w czasach, gdy ten efekt dopiero sie "urodzil" i wywolywal powszechne WOW. Tym razem pokazuja cos, co jest blizsze faktycznemu wygladowi gry (na oko, oczywiscie).

     

    Tak, tylko nie chodzi nawet o to, że zamieszczone powyżej screeny nie są tak ładne jak te "przedpremierowe" z Obliviona, ale one są zwyczajnie na poziomie "popremierowego" Obliviona. Niektóre scenerie z gęstwin leśnych z Obliviona prezentują się podobnie te powyżej (abstraciach!ąc od kolorystyki), nawet bez modów. Dlatego, ja nie wierzę, że to jest "faktyczny wygląd" i mam nadzieję, że to tylko "wypadek przy pracy".

     

    Przesadzacie, ładnie wygląda na tych screenach. A i tak ważniejsze są na przykład animacje postaci, efekty oświetlenia. Które w Oblivionie jak pamiętamy nie powalały, może na nowym silniku będzie nowa jakość. ;)

     

    No co ty, wygląda to bardzo źle jak na grę AD 2011: wszystko kanciaste, słabe textury a mała ilość polygonów (zwłaszcza koron drzew, traw, zarośli) wręcz przywodzi na myśl gierki z poprzedniej epoki, w których płaskie bitmapy "emulowały" obiekty 3d... można by tak długo wymieniać. Dokładnie to samo mieliśmy w Obku, tyle że kilka lat temu były zupełnie inne kryteria oceny grafiki.

  16. Dobra, zakupiłem klucz aktywacyjny, enkoder działa i jest git. Ale niestety mam tylko DD Live, poniewaz DTS nie jest wspierany dla Windows XP. Ale z tego, co wiem, można to obejść i uruchomić DTS na XP (co wiąże się z koniecznością ściągnięcia jakiś plików, ale szczegółów nie znam). Wie ktoś może jak to zrobić, co/gdzie ściągnąć lub chociaż gdzie szukać takiej instrukcji?

     

    vandaal91 - TAK

  17. Jak na przykład zbroje i walka na wierzchowcach? Zbroja została wycięta i sprzedawana później jako DLC, walki na koniach nigdy nie otrzymaliśmy. Mylisz się costi. Zapowiedzi a efekt końcowy były znacznie różne.

     

    To akurat drobiazg, ale zgadzam się, różnice były znaczne, nawet pod względem grafiki (pamiętacie filmiki sprzed premiery, dynamiczne cienie itd?). Oczywiście później moderzy ulepszyli grę, ale niedosyt pozostał. Ja więcej czasu spędziłem na testowaniu modów niż na samą grę (której ostatecznie nie ukończyłem, bo mi się znudziła). Bardzo lubię gry z otwartą strukturą świata sterowanego przez komputer (taka namiastka wirtualnej rzeczywistości), dlatego mam nadzieję, że Skyrim nie zawiedzie.

    • Upvote 1
  18. Nie ma lagów, obciążenie proca jest minimalne, i DTS we współczesnych grach jest wyraźnie lepszy od DD.

     

    Dzięki, a jeśli chodzi o oblokowanie DTS na Windows XP, to sprzedawca TEJ aukcji napisał:

     

    Oficjalnie DTS jest wspierany wyłącznie przez system Vista/Win7, ale istnieje też sposób na aktywacje tego enkodera na XP. Zainteresowanym zostanie wszystko dokładnie wyjaśnione po zakupie (nie dotyczy to kart Audigy, gdyż DTS współpracuje z tymi kartami na XP bez żadnych sztuczek).

     

    Zatem chyba jest taka możliwość.

  19. Dolby Digital Live and DTS Connect Pack

     

    mój sprzęt: X-FI Music + Onkyo tx-sr507 + Windows XP + E5200@4GHz + 3GB RAM + GTX260

     

    Zanim wydam 25 zł na allegro na klucz aktywacyjny (nie mam karty kredytowej) wolałbym się upewnić:

     

    1) Czy kodowanie w locie sygnału 5.1 w grach do DD lub DTS nie spowolni widocznie mojego kompa (w grach)?

    2) Czy będą słyszalne lagi w odtwarzaniu dźwięku w grach ?

    3) Czy da się jakoś odblokować DTS Connect na Windows XP ?

    4) Czy w grach słychać znaczną różnicę na korzyść DTS wzlędem DD?

     

    Dzięki za odpowiedź i przepraszam, jeśli podobne pytania pojawiły się już wcześniej.

  20. Problem jest następujący.

     

    Pod GTX260 podłączone są:

    1) amplituner Onkyo TX-SR507 (kablem DVI-HDMI), zaś amplituner do plazmy Panasonica (kablem HDMI-HDMI).

    2) monitor (kablem DVI)

    Zatem do karty podłączone są dwa ekrany, przy czym TV za pośrednictwem amplitunera.

     

    a) W panelu sterującym nvidii, w zakładce "konfigurowanie wielu monitorów" zaznaczam opcje "monitory skonfigurowane niezależnie od siebie (dualview)". W tym momencie na ekranie TV pojawia się pulpit (a właściwie rozszerzenie pulitu podstawowego, wyświetlanego na monitorze). W momencie gdy ampli wyłącze to oczywiśćie znów mam czarny ekran, bo aplituner po wyłączeniu nie puszcza sygnału z TV do kompa i odwrotnie. Póki co wszystko jest OK/

     

    b) Rzecz w tym, że gdy następnie włączę ampli to ekran dalej pozostaje czarny, bo choć karta natychmiast wykrywa aktywne urządzenie, to ustawia tryb "użyj tylko jednego monitora", więc żeby znów ekran sięrozświetlił, to muszę zrobićto co w a).

     

    Moje pytanie jest takie: czy da się tak zrobić, żeby po włączeniu ampli pojawiał się po prostu obraz na TV, bez dodatkowych zabiegów i grzebaniu w panelu nvidii? Może można jakoś wymusić na sterownku nvidii, żeby karta cały czas podawała obraz do ampli, bez wględu czy jest on włączony, czy nie? Albo żeby karta automatycznie załączała tryb dualview po włączeniu amplitunera?

  21. Weź tą, która Ci się bardziej podoba. IMO rola listw antyprzepięciowych jest nieco przeceniana - jaką kupisz i tak nie będzie to miało większego znaczenia dla stabilności i bezpieczeństwa kompa, zwłaszcza gdy wybierasz z produktów "topowych". Ja bym wziął Lestara LFT 2001 lub 2005 (widziałem jakieś testy w drukowanym magazynie, w których LFT 2001 wypadł nawet lepiej niż dużo droższa konkurencja) a za zaoszczędzoną gotówkę kupił coś do kompa albo litra wódki.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...