Skocz do zawartości

prezesik

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    3
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

prezesik's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

0

Reputacja

  1. pewnie kondensator :blink: mam podobny problem z FSC amilo m7440g w postaci pisków, od miesiaca nie mam kompa jest w serwisie i nie chca naprawic:( zobacz tutaj http://forum.purepc.pl/index.php?showtopic=184684&hl=m7440g
  2. dzięki limerro za podpowiedz co do sflashowania biosu jednak to nic nie daje:( co do nagrywarki to był philips i wiele osob ma z nimi problemy u mnie srednio co piąta płyta była nie nagrana bądz z błędami...wiem ze teraz wymienili na Neca. jak sie dużo nagryw sa to znaczne koszty. mysle ze Phuong masz racje co do odpowiedniego ustawienia napiecia. jednak ja miałem laptopa 2 tygodnie, a gwarancje mam na 2 lata i od tego jest serwis,zeby sie tym zajął :mur: na dzien dzisiejszy pozostaje mi dochodzic swoich praw m.in tak jak napisał contradanza.dzieki:)
  3. Głównie chodzi o piski wydobywające sie z płyty głównej, co jest bardzo uciażliwe w pracy z tym urządzeniem oraz o nagrywarke.po prostu w cichym pomieszczeniu nie da sie normalnie pracowac. dodatkowo nagrywarka nagrywała z błedami albo w ogóle nie chciała nagrywac.laptop tyrafił 24.01.2006 do serwisu CSS.po tygodniu zadzwonilem zapytac sie co ze sprzetem.dowiedziałem sie ze czeka jeszcze na diagnoze. po interwencji na drugi dzien serwisant zadzwonił po haslo do HDD zeby zdiagnozowac sprzet.nastepnego dnia zadzwonilem do serwisu,powiedziano mi ze płyta główna jest do wymiany i nagrywarka, ale czekaja jeszcze na płyte.po dwoch tygodniach zadzwonilem do CSS i dowiedzialem, ze czekaja na płyte.jednak czas nagli a laptop potrzebny do pracy wiec skontaktowałem sie z siedziba Fujitsu-Siemens w Warszawie, tam skierowali mnie do pana Macieja Trzepińskiego.Pan Trzepiński poinformaował mnie ze rzeczywiscie płyta główna i nagrywarka sa do wymiany. powiedział równiez ze płyta jest dostepna w serwsie od 01.02.2006r. dodatkowo dowiedziałem się od pana Trzepińskiego ze te modele maja taką "przypadłość" (w postaci pisków jednak jest ona uznawana przez producenta i jest w normie) spowodowaną nadmiernym dostarczaniem prądu do kondensatora, a za małym jego poborem przez sprzęt (z tego wynika, ze sprzet jest zle skonstruowany i posiada jakąs wade fabryczna!!!). A wiec czemu ani sprzedawca, ani producent o niej nie informuje?? Pan Trzepiński zalecił mi abym podłączył sobie kilka urządzen do USB aby pobieraly wystarczajaca ilosć prądu,a wtedy pisku ustaną. Mam podlaczoną myszke ale okazalo sie ze to za malo, podlaczylem drukarke i tez nic. Kazde urządzenie pobiera coraz wiecej pradu co zmniejsza czas pracy na bateri. Nie kupilem laptopa, by miec go caly czas podłaczonego do ładowarki.Laptop jest urządzeniem mobilnym a nie stacjonarnym!Zwłaszcza ze w instrukcji jest wyraznie napisane ze czas pracy na baterii od 3 do 5 h.przy podłaczonej myszcze i dziłajacym WiFi laptop pracuje do 3-4h przy programowaniu i pracy biurowej oraz internecie. por rozmowie z panem Trzepińskim skontaktowałem sie ponownie z CSS w Warszawie.Połączono mnie z panem Wojciechem Taborem, który powiedział ze zaszło pewne zamieszanie co do posiadania płyty głównej przez serwis i ze wkrótce bedzie ona dostepna i ja wymienia. dokładnie 09.02.2006r dostałem tel. od serwisanta z prosba o haslo do HDD.powiedział ze wymienili płyte główna i ze przetestuja komputer i wysla go na drugi dzien. dzis komputer był do odbioru w białymstoku jednak firma CSS mimo postawionej diagnozy dnia 02.02.2006 nie wymienila płyty głównej. dnia 14.02.2006 konczył sie termin naprawy wiec sądze ze z braku czesci odesłali laptopa.notebooka nie odebrałem pojedzie spowrotem do CSS w Wawie z odpowiednim pismem reklamacyjnym.w gwarancji była tylko notka ze wymienili nagrywarke i ..... :)nagrywarke wymienili praktycznie od razu po diagnozie i mieli wymienic plyte główna temu jest te "i" i wolne miejsce(...)w opisie naprawinych usterek było wymiana DVD oraz piski sa spowodowane praca wiatraczka i ze wszystkie laptopy tak maja. dziasiaj do serwisu jakis uzytkownik dostarczył ten sam model laptopa z podobnymi objawami. na koniec laptopa dałem do serwisu wraz z zasilaczem sieciowym oraz pianka zabezpieczająca ekran,która była przy kupnie laptopa. laptop był do odbioru bez pianki. Ciekawe komu w serwisie było ona potrzebna i czemu jej nie zwrocili??i to ma byc profejonalne podejscie do klienta podobno renomowanego serwisu CSS oraz znanej firmy Fujitsu-Siemens??
×
×
  • Dodaj nową pozycję...