Pojawił problem. Komputer stał włączony na ekranie wyświetlał się pokaz slajdów z PP nagle usłyszałem dźwięk taki jak pojawia się gdy wyłączamy jakieś urządzenie z USB i w tym momencie przestała reagować myszka. Dioda w myszy cały czas się świeci, jak przejade po spodzie palcem to świeci intensywnie, po paru sekundach "nieużywania" dioda przygasa czyli wszystko w miarę normalnie tylko, że kursor na ekranie nie reaguje ani na ruchy myszką ani na przyciski. Port USB nie wykrywa mi także innych urządzeń (pendrive, mp3 itd...) Jedna na kilka prób podłączenia czegokolwiek do portu USB skutkuje pojawieniem się jedynie takiego komunikatu:
Raz czy dwa zdażyło się też iż system rozpoczoł próbe instalacji urządzenie podłączonego do portu USB ale zakończyła się ona niepowodzeniem.
Testowałem działanie portu na innym systemie w dystrybucji LiveCD i niestety tam też USB nie działało. Jeżeli ktoś ma jakieś pomysły albo poradził sobie jużz tym problemem i zna rozwiązanie proszę o szybką odpowiedź
Dziś zaobserwowałem też inne dziwne objawy.
Po pierwsze nie działa modół Bluetooth, wogóle nie wykrywa urządzenia, gdzie jeszcze niedawno działał bez problemów
Po drugie touchpad jest upośledzony to znaczy poruszanie kursorem jest OK natomiast jak "uderze" palcem w płytkę touchpada to nie reaguje on jak kliknięcie myszką (wogóle nie reaguje), ale przyciski zarówno od touchapda jak i od trackpionta działają w 100%.
Zanim zaczne się grzebać w sprzęcie chce jeszcze przeinstalować OS (działam pod WinXP) ale może ktoś wie czy wogóle warto tracić czas na reinstalke?
Aha jeszcze jedna kwestia odnośnie tego USB, w menedżerze urządzeń pokazuje mi wszystkie kontrolery od USB tak jak wcześniej, Bluetooth zniknoł nawet z menedżera