mrzeo

mam serwer na trustix'ie i nie obsługuje on nazw netbios arp -a wygląda tak: ? (192.168.1.1) at 00:11:D8:... [ether] on eth0 ? (192.168.1.254) at 00:17:9A:... [ether] on eth0 ? (192.168.1.5) at 00:06:5B:... [ether] on eth0 nie działają pingi z nazwą hostów, tylko muszę wpisywać ip mogę sobie ręcznie dopisać nazwę hosta do pliku /etc/hosts ale zależy mi na tym żeby działało to automatycznie postawiłem nawet serwer wins na sambie, który działa w hostach windowsowych ale nie wiem jak zrobić żeby trustix korzystał również z tego serwera z hostów bez problemu mogę pingować serwer po nazwie

przecież napisałem że musze mieć hasła bo korzystam zdalnie z telnetu i zdnalnego pulpitu...

Nie chodziło mi o autologowanie po włączeniu komputera tylko o logowanie bez konieczności wpisywania hasła. Komputer mam włączony praktycznie cały czas także autologowanie do niczego się nie przyda. Chodzi mi o zmianę użytkowników, żeby po kliknięci (win + L) wyświetlał się ekran powitalny i jednym kliknięciem myszy żebym logował się jako ktoś inny...

Wie ktoś czy da się wyłączyć przy lokalnym logowaniu do windowsa xp zyptanie o hasło? Używam "ekranu powitalnego" i "szybkiego przełączania użytkowników". Dosyć często zmieniam użytkowników i denerwuje mnie ciągłe wpisywanie haseł, które muszę mieć i to dość długie bo korzystam w publicznych miejscach z telnet'u i pulpitu zdalnego...

ma uprawnienia do odczytu, zresztą grupie "wszyscy" dałem również uprawnienia do odczytu. okienko logowania dalej się pojawia jak chce wejśc na komputer //nazwa_komputera jak również z "moje miejsce sieciowe" jak wpisze w nazwie użytkownika "gość" to wszystko działa ale mi zalezy zeby to okienko w ogóle się nie pojawiało - żeby wszystko było z zewnątrz widoczne jak w przypadku prostego udostępniania... :blink: ciekawe jest to ze obojętnie jaką nazwe użytkownika wpisze w okienku logowania to i tak akceptuje i zasoby są dostępny...

Mam problem z udostępnieniem plików w win xp pro sp2. Obecnie korzystam z prostego udostępniania plików ale rozwiązanie które chciałbym zastosować w sieci wymaga przejścia na "nieproste". Gdy zmieniłem sposób udostępniania jak chce dostać się do plików na komputerze pojawia się okienko logowania. Czy jest jakaś możliwość żeby automatycznie logowanie odbywało się na gościa? Z udostępnionego katalogu korzysta masa ludzi i nie mogę dopuścić żeby za każdym razem wpisywali cokolwiek przy logowaniu a nawet klikali ok. Chciałbym żeby okienko logowania pokazywało się dopiero w momencie gdy użytkownik chce dostać się do zasobów do których nie ma uprawnieć, np. c$. Jest możliwe coś takiego?

tak ale po naciśnieciu klawisza f6 on instaluje sterowniki do innych urządzeń a dopiero po jakiś pieciu minutach pyta się o sterownik z dyskietki. dlatego jak sie naciska klawisz f6 to wygląda jakby nic sie nie działo...

spokojnie naciśnij sobie F6 i daj mu dalej instalować. jak zakończy instalacje wszystkich śmieci to dopiero zapyta się o dyskietke ze sterownikami do sata.

że masz niesymetryczne obciążenie to raczej jest normalne. ja bym na twoim miejscu zmienił system, może na windows 2003 server. xp wspiera maxymalnie do dwóch procesorów a jeżeli twoje xeony mają technologie ht to dla windowsa tak jak byś miał cztery procesory. troche to głupie ale w tym może być problem. sprawdź w menadżerze urządzeń ile ci widzi procesorów. spróbuj wyłaczyć w biosie obsługe ht i ponownie zobaczyć ile jest procesorów.

Jakbym wszystko wiedział to raczej bym nie pisał na forum. Skoro taki obeznany jesteś w macierzach to może przedstaw argumenty które za tobą przemawiąją przy tej wypowiedzi. Osobiście i tak bede chciał to przetestować bo mam jeszcze dwa stare dyski, co prawda nie takie same ale moim zdaniem warto spróbować, jeżeli się nie uda to przynajmniej bede umiał swoją wypowiedź poprzeć jakimiś argumentami...

Żeby być w zgodzie z prawdą, to dane dzielone są na części o wielkości od 4kB do 2MB (wartość stała, ustawiana podczas tworzenia macierzy, albo narzucona przez producenta) i zapisywane są na zmianę na obu dyskach (4kB na pierwszym, następne 2 kB na drugim, Następne na pierwszym itd.). I chodzi tu nie od dzielenie plików, tylko adresowanie plików. Ponieważ pliki mogą być pofragmntowane, to teoretycznie cały plik może być zapisany ja jednym fizycznym dysku, pomimo utworzenia Raid 0. Wystarczy, że będzie zapisany w co drugim bloku. Dzięki temu można wykorzystać oba dyski z maksymalną ich prędkością. Przesyłanie danych do dysku jest dużo szybsze niż zapis na nośniku, dlatego po każdej wysłanej porcji następuje przerwa. Jeżeli jest Raid 0, to zamiast czekać na gotowośc dysku na przyjęcie następnej porcji danych, zapisuje się ją na drugim dysku. W tym czasie pierwszy upora się z zapisem i można mu wysłać trzecia porcję. W idealnej sytacji może w ogóle nie być przeskoków od strony systemu. To właśnie daje przyśpieszenie Raid 0 w poównaniu do pojedyńczych dysków. Nie mam czasu instalować systemu wiec narazie dzialam na jedym dysku. Rozłaczyłem raid i pliki nie zostały uszkodzone bo właśnie pisze z tego systemu. Wszystko jest na swoim miejscu...

uuuuuu koleś to się zdziwisz bo się udało... :blink: co prawda system nie wystartowal ale pojawił sie jeden dysk z trzema partycjami i wolnym miejscem 250gb. teraz wystarczy poprzesuwać partycje i z biegiem czasu dane się wymieszają między dyskami...

Od jakiegoś roku pracuje na dysku seagate barracuda 7200.8 250gb (ST3250823AS) jednak zaczeło mi brakowac miejsca. Korzystam z maszyn wirtualnych więc zależmy mi również na szybkości. Kupiłem dzisiaj drugi taki sam dysk i chciałbym je połaczyć w raid 0. Na starym dysku mam trzy partycje i zajęte 230gb. Zainstalowany system to win xp pro sp2. Teraz pytanko, co sie stanie jak podepne drugi dysk i złącze je w raid 0. Nie chce oczywiście utracić 230gb danych. Najbardziej bym chcial zeby nowy dysk byl widziany jako obszar nie podzielony na partycje wtedy bym partition magiciem sobie wszystko upożadkował. Ktoś pomoże. Myślicie że system w ogóle wystartuje? Jaka jest pewność że nie strace danych ze starego dysku?

Przeczytaj dokładnie mój post bo napisałem tam że ta metoda nie sprawdza się w przypadku kasperskiego...

Mam problemy z ikoną systemową w kasperskym. Po pierwsze w programie nigdzie nie ma opcji żeby ją ukryć a jak kozystam z windowsowego "dostosowania powiadomień" to ikona się ukrywa tylko do zakończenia bierząsej sesji. Po ponownym uruchomieniu komputera dalej jest widoczna. Ktoś ma jakiś pomysł żeby usunąć lub na stałe ukryć tą ikonę?

może pomóc zmiana ilości połączeń do windowsa: najpierw proponuje zapoznać się z info: Ograniczenie ilości połączeń nie zostało założone przez Microsoft bez powodu. Pomaga to uniknąć szybkiemu rozprzestrzenianiu się wirusów i robaków, jeżeli komputer został zakażony.. To dlatego zostało nalożone ograniczenie do 10 połączeń jednocześnie.. Niektóre aplikacje, jak na przykład narzędzia do udostępniania plików nie mogą pokazać pojemności gdy maksymalna liczba połączeń jest zbyt niskia. Proszę nie zwiększaj ograniczenia połączeń, jeżeli naprawdę tego nie potrzebujesz. Weź zobacz podgląd zdarzeń (start->uruchom 'Eventvwr.msc'->system). Kiedy widzisz wpisy ze zdarzeniem ID 4226, to znaczy, że ograniczenie połączenia miało miejsce. ściągnij sobie programik xp-AntiSpy 3.95-2 PL http://underpl.org/index.php?d=download&cat=41&dfile=344 odpal program i wybierz >> opcje specjalne >> limit połączeń >> tak, akceptuję to >> zmień ilośc połączeń na np. 100