Pamiętamjak miałem starego kompa to też mi się samoistnie resetował przy dużych upałach. Jak coś takiego było to owszem patrzyłem czy jest bardzo zakurzone w środku, ale poprostu wyłączałem kompa na kilka godzin, a jak później włączałem, to było już git. Teraz od niedawna mam nowego kompa i jak do tej pory nic takiego mi się nie wydarzyło. I oby nie było czegoś takiego. Dbam o swój sprzęcior. B)