Witam,
poprzerzucalem sprzet z roznych kompow... no i mam problem, bo nie wiem czy bezpiecznie i w ogole moge podlaczyc zasilacz Feel-350ATX sygnowany przez Modecom'a na taki sprzet:
MOBO: AsRock P4I65G (to jest mATX)
CPU: P4 Prescott 2,8GHz HT
RAM: 2x 512 Kingston PC3200 CL3 na Infineon'ach
GPU: Asus GF n6600GT
HDD: stary WD400 40GB
5,25": starenka nagrywarka CDR TEAC 40x
+ oczywiscie flop'a i wentyl na CPU
Dodatkowo mam pytanie, jako ze do zasilki instrukcji nie mam, a do AsRocka jest tak zubozala ze lepiej nie mowic, czy moge podlaczyc 4 pinowe dodatkowe zasilanie (o ile to jest to) z zasilki do tej MOBO? Na AsRocku widnieje to jako ATX12V1 ale w opisach tej zasilki albo wystepuje 4pinowe 12V albo nie :| Dodam ze mam dolaczke 4pinowa do 20pinowej osobno. Takze podlaczylem sobie to dodatkowe CHYBA 12V do wejscia na MOBO ale jeszcze nie odpalilem - ze strachu ;) No i najwazniejsze, czy w ogole moge do tej mobo (jest w standardzie microATX) podlaczyc taki zasilacz?
Dzieki z gory!
PS. Czy jesli uruchomie to chocby minimalne OC wchodzi w gre czy lepiej nie ryzykowac?
No ok, podlaczam 20pin, 24 jasne ze nie moge, to wiem ;) Tyle ze opisy tego zasilacza sa tak pokaszanione i rozne, ze nie wiedzialem czy te drugie 4pin to aby na pewno 12V1 czy jakis tani wynalazek ktory by mi spalil wszystko ;) Wiec mowicie 100% mozna podlaczyc i 20pin i ten 4pin...? No i jak z uciagnieciem tego sprzetu bedzie?