seba_999

Więc tak: 1) wylacz na chwile skaner rezydentny antywirusa i zobacz jak sie wtedy dysk zachowuje 2) wstaw raport ze SMARTa 3) sprawdz dysk 4) zrob defragmentacje

Możesz sprawdzić inny. Mozesz też isc z tym dyskiem do kumpla i sprawdzić jak się zachowuje na jego kompie :) Ja jednak obstawiam HDD...

:mur: Masz powiedzieć, że z dyskiem się coś dzieje (mówisz co) i możesz też dodać, że (z ciekawości) sprawdzałeś SMARTa i rzuciło Ci się w oczy nieprawidłowa wartość Spin Up Time :). Jak dodasz to o tym smarcie to jest szansa, że nie wezmą Cię za totalnego laika, któremu można każdy kit wcisnąć... ale kto ich tam wie... Pozdro (napisz potem co zdziałałes :) ) i powodzenia EDIT: I dodaj też, że podpięcie dysku pod inny port nic nie dało itd

Masz gwarancję na dysk? Jak tak to z niej skorzystaj :|. Prawdopodobnie łożysko zatarte lub masz coś nie tak z kontrolą obrotów talerzy - Spin Up Time - 6144 - powinno być 0 :? Prawdopodobnie dysk do wymiany :-|

Spoko. A jeśli chodzi o "zawieszalność" to zależy jak trafisz. Jak u mnie był podłączony skretką to przez cały okres użytkowania (dobre dwa miechy) zaciął się 2-3 razy <_< , tydzień temu przeszedłem na wifi to podczas pierwszych dwóch dni po tej zmianie musiałem go chyba 5 razy resetować (brutalnie :D ) bo zaliczył totalnego zawiasa :angry: . Od tej pory jednak się "poprawił" :) czytaj żadnego zwisa ;)

Żeby potem nie było to dodam, że testowałem na Mandrivie 2007 i Ubuntu 6.10. Pewnie przy pierwszym uruchomieniu LB będziesz musiał wejść na 192.168.1.1 i go skonfigurować (wiesz loginy itd) potem powinno już wszystko działać :) (chyba, że już z niego wcześniej korzystałeś :) ) Pozdro

Wpinasz skretkę i działa :) innego podłączenia nie testowałem

Pasta silikonowa to shit. Przesmaruj Arctic Silver 5 lub jak sie boisz o proca to Ceramique - bardzo duże szanse ze zobaczysz niższą temperaturę :)

Napisz jaką :)

Wróżką nie jestem ale pewnie nie :-P. Za duzo jak na dzien dobry, no chyba ze byl walnięty :-P

IMO trochę "za ciepły" ten dysk Jak chcesz to zrób nim nawiew na twardziela :)

Szykuje się cenzurka, ale przyznam - można nieźle pośmiać :D [OT] TYLKO DLA DOROSŁYCH » Naciśnij, żeby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler... « Wpiszcie sobie do googla tuman i pierwszy link... :lol: [/OT]

To odpada definitywnie :)

Dodam jeszcze, że już znalazłem "sposób" na uruchomienie kompa. Jak przy włączeniu robi mi takie cyrki jak wyżej opisałem to wyłączam go przyciskiem power (5 sekund i komp niezyje) i po ponownym włączeniu jest ok. Jak wyłącze kompa i listwę to z reguły dzieje się tak jak powyżej. Później sprawdzę, czy da sie odpalić śrubokrętem (chodzi Ci o połączenie tych pinów /czy jak to sie nazywa/ z których kabelki idą do przycisku power?). EDIT: Tak sobie myśle... czy jest możliwe, że ten cały codegen uwalił mi płyte (albo coś innego)??

Hmmm... A może oni będą korzystać z tego całego wykrywacza mowy?? :lol: Będą dyktować raporciki do mikrofonu po angielsku :lol: :lol: :lol:

Odgrzebuję, żeby nie zakładać nowego topicu: Otóż problem dalej występuje :-| . Nie wiem co robić. Planuję kupić nową mobo, tylko pozostaje pytanie czy to na pewno wina mobo? Jak już wcześniej pisałem zasilacz niedawno kupiony. Napięcia (mierzone miernikiem): - na linii 12 V - ~12,3 V - na linii 5 V - ~5,13 V na linii 3,3V jeszcze nie mierzyłem. Czy mogło się zepsuć coś innego? Dysk nowo kupiony, testowałem pamięci Memtestem - 700% i 0 błędów. Robiłem test Prime - 2h bez zwiechy... :? Pomóżcie PS. Mam zamiar kupić tego Asrocka link czy to dobry wybór? ______________ Prośba do moderatorów o przeniesienie tematu na podforum o socket A. Dziękuję

Vista... Office 2007... Norton 2007... No tak... Rząd francuski przechodzi na Linuxa, szkoły japońskie na Linuxa, a POLACY SZALEJĄ :blink:. Przecież mieszkamy w takim bogatym państwie

OK dzięki Panowie :)

Witam. Mam liveboxa i kartę sieciową Asmax PCI 100/10. Planuję połączyć te urządzenia minimum 15 metrową skrętką. I pojawia się takie głupie pytanie :oops: - czy nie będzie żadnych problemów z komunikacją? Ile max metrów kabla mogę dać? Pozdro

Weź dotknij radiatora :). Palec Ci powie czy proc ma 70*C :D (tylko sie nie sparz :-|) PS. Jakiej pasty termo używasz??

Ustaw w biosie tryb DMA :)

Chodzi mi o to, że możesz mieć też rejestr zawalony i przez to tak długo "myśli" :) O szalejącej mechanice dysku mówi Seek Error Rate. W Twoim wypadku wartość wynosi 21439269 czyli szaleje mechanika :). Jeśli chodzi o SMART to polecam lekturkę 2527062[/snapback] dokladnie to mysli od momentu pokazania tapetki do zaladowania wszystkich ikonek (o ile sie ladowaly) do paska i jeszcze pozniej jakis czas. Defragmentacja dysku wskazana :) i porobienie porządków w rejestrze :)

Więc tak... Nie ma bad sectorów :). Wszystko wydaje się być w porządku. Tylko mechanika dysku trochę szaleje, ale widać Seagaty "tak mają". Zrób defragmentację. Kiedy była ostatnia reinstalka systemu? Weź zrób coś takiego: utwórz nowe konto z uprawnieniami admina i zaloguj się na nie. Potem uruchom kompa ponownie i sprawdź czy dalej tak długo myśli przy "Trwa ładowanie ustawień,,," Weź jeszcze wywal avasta i sprawdź jak się komp zachowuje bez niego :)

Spoko. Człowiek się uczy przez całe życie :)

Wklej raport ze SMARTA zrobiony np everestem lub aida