Dziś rano gdy próbowałem włączyć komputer zaczął on rozruch i wyłączył się po kilku sekundach. Po tym zdarzeniu komputer nie reaguje w żaden sposób na maltretowanie przycisku Power. Próbowałem zmienić kabel zasilający, sprawdziłem czy wszystkie kable w środku są dociśnięte prawidłowo. Dodatkowo diody na płycie głównej cały czas świecą jak zwykle. Żadna z części nie sfajczyła się też "w oczywisty sposób".
Jak sprawdzić, która część padła. Domyślam się, że aby sprawdzić zasilacz przydałby się miernik napięcia, lecz co z resztą części?
Dokładny config:
CPU: Core2Duo E4300 1,8@3,15 Ghz
CPU Cooling: Pentagram Freezone NXC-100 Cu
Mobo: Asus P5B Deluxe
RAM: 2 x 1024 MB GeIL 800@875 Mhz 5-5-5-15
GPU: GeForce 9600GT
Power: HuntKey HK-350AP