Kupiłem sobie niedawno DFI Infinity NF ULTRAII-M2, dzisiaj dostałem procka Athlon 64 X2 4000+ i ram Kingstona 2x512MB 667 DDR2 złożyłem wszystko i wielce ucieszony odpalam kompa a tu nic ;/ diody się palą, wiatraczki chodzą ale nic poza tym, jedynym obiawem jest migające światełko power led na obudowie. Jak wyjmę pamięci to płyta piszczy że ich nie ma, wiec procek chyba dobry. Czy ktoś może miał podobny problem albo wie co może być grane? Najgorsze jest to że nie mam gdzie sprawdzić podzespołów ;/