Witam
19 kwietnia założyłem na swój procesor (Core 2 Duo E6300 @ 2940 MHz Vcore 1,27 V (czyli napięcie niższe niż standardowe)) chłodzenie Arctic Cooling Freezer 7 Pro. Jestem zawiedziony niskim spadkiem temperatur Na boxie w iddle miałem 42-44 stopnie, a na Freezerze sporadycznie uda mu się na jednym jądrze zjechać do 37 stopni (i to jak mam okno w pokoju otwarte), na drugim nigdy nie zchodzi poniżej 39, ale zazwyczaj temperatury wahają się między 39, a 42 stopnie, w biosie ustawilem kontorlę szybkości wentyla na disabled, czyli kręci się z prędkością deklarowaną przez producenta. Czy ten spadek temperatury nie jest za mały? W obudowie zamontowałem dodaytkowy wiatraczek wyciągający gorące powietrze na zewnątrz.
Przy obciążaniu procesora Otthosem jedno jądro ma 55, drugie 56-57 stopni. Przy boxowym chłodzeniu było jakieś 59-60 stopni.
Jeśli chodzi o montowanie radiatorów to to był mój debiut, ale starałem się postępować według tej instrukcji: http://forum.cooling.pl/viewtopic.php?t=229
Moja pasta to arctic silver 5, starałem się nałożyć jak najcieńszą warstwę, ale sam nie wiem czy było za mało czy za dużo, bo nigdy tego nie robiłem. Pastę rozsmarowałem po całej powierzchni procesora (tak jak pisało w.w instrukcji,ale na stronie arctica, pisze żeby tylko nałożyć "pasek" bezpośrednio nad jądrem procesora). Co radzicie?