konowal

Nooo dobra, ale jak tacy pisza, że w CT 0.95 @ 3.0GHz mają 60*C to mnie moje tempy troche załamują. Poza tym, BT to raczej dobre chlodzenie i powinno byc troche mniej. Heatpipe i aluminiowe blaszki są zimne idle (40*C), jakby co.

Mam problem. Dzisiaj zamontowałem E4300 razem z Thermaltake Big Typhoon. Proca posmarowałem Zalmanem ZM-STG1. Właczam ORTHOSA, standardowe ustawienia i coś jest nie tak. W stressie 57*C. Kurde, myślałem, ze tyle to nawet nie ma na boxie, a co dopiero na BigTypie. Podkreciłem na szybko do 2250MHz i teraz CoreTemp 0.95 po 430 minutach orthosem pokazuje 60*C. Dlaczego tak dużo? Czy moze to normalne? Dodam, ze w idle 40*C.

Czytałem poradniki, ale ta pasta jest troche inna, jakby już rozsmarowana. Mam ją nałozyć tylko na proca i przyłozyć radiator, czy po trochu i na proca i na podstawke radiatora?

Ja polecałbym Zalmana STG

Bierz Thermaltake Big Typhoon, jedyny rozsadny wybór

Jak cię interesuje 2 fps w DX10 to wybór jest prosty - 8600

Nie wydaje mi sie, żeby przy takim konfigu mógłto być zasilacz. Mój stary Megabajt, którego waga za pewne nie przekraczała 0.5kb ciągnal o wiel lepszy sprzęt przez ponad półtora roku, a potem go, ciagle sprawnego, wymieniłem.

Którego programu uzywać do jak najpoprawniejszego odczytu temperatury procesorów Conroe i Allendale? Najbardziej interesuje mnie E4300. Jedni mówią, że CoreTemp 0.94 pokazuje poprawnie, inni mówią, ze zaniża, jeszcze inni że CoreTemp 0.95 poprawnie, a kolejni ze 0.95 zawyza. Jak to w koncu k**** jest? Który program pokaże mi poprawną temperaturę? Słyszałem także, że 0.95 resetuje kompa. Ile w takim razie nalezy dodać do odczytóe z 0.94 aby otrzymac to, co pokazałby 0.95?

Subtitle Manager i wsio :)

Przepraszam Was za bycie takim niecierpliwym, ale musze podjąc decyzję co do wyboru płyty do jutra rana wiec proszę o wiecej rekomendacji. Na razie Asus wygrywa, ale może ktoś mnie przekona do Gigabyte'a. :)

No tak, tylko że mnie nie interesuje bicie rekordów w OC, ale podkrecenie takiego E4300 do 3GHz, co, jak wiemy, wymaga tylko 333 MHz na szynie. W przyszłości mam zamiar przesiaść się na jakiegos Penryna, moze to tez ma jakieś znaczenie przy wyborze.

Na dniach bedę kupował komputer i zastanawiam się własnie nad tymi dwoma płytami. Przeczytałem około 5 recenzji Gigabyte i wszystkie były bardzo pozytywne, natomiast recenzje Asusa znalazłem tylko jedną. Pisali cos tam o małych problemach, ale generalnie równiez dobrze została oceniona. Od razu mówie, ze szukałem recenzji tych konkretnych płyt, a nie ich bardziej wypasionych braci vide Deluxe. Zalety Gigabyte w stosunku do Asusa, które zdołałem znaleźć to sześciofazowe zasilanie proca i lepsze rozmieszczenie elementów. Wady natomiast to kiepskie oc menu oraz brak czujników napięc. Co do Asusa, podoba mi się w przejrzyste oc menu oraz "renoma" producenta. Z wad mogę wymienic trójfazowe zasilanie proca. Właściwie to niewiele o nim mozna znaleźć. Gdzie w nim w ogóle jest zworka do resetu CMOSa? Chciałbym, abyście pomogli mi w wyborze płyty uzasadniając swoją decyzje. Nie interesują mnie posty zawierające tylko nazwę płyty, bez uzasadnienia. Nie wiem tez dokładnie czy 6-fazowe zasilanie proca jest mi potrzebne, ale czytałem, że im więcej tym lepiej. Jak to sie przekłada na wydajność/niezawodność?

No nie, ale moze cos zostało ulepszone ;). Czyli zadnej wersji nie-beta nigdy nie było?

Czy da radę sciagnac gdzies orthosa nie BETA, bo w necie tylko same BETA?

najtaniej? chyba jedynie ;)