Ahead

A nie znajdzie się on czasem na CD od ABITa?

Nie no mnie pominąłeś :rolleyes: Możesz napisać jak ustawiłeś tego cepa, że idzie Ci na 3,2 GHz? No i jak to zrobiłeś, że VCORE masz 1,25? Jak widać też mam F3 ale na wyższych taktach i na moim sprzęcie osiągnąłem HTT 340Mhz ale poprzez zmniejszenie mnożnika co spowodowało, że po OC na 3240Mhz sprawowało się gorzej niż standardowe 2800Mhz przy HTT 200Mhz :blink: Aha no i dlaczego CPU-Z pokazał, że masz 1 CORE? U mnie nawet wersja 1.39 pokazywała, że mam 2 Core. Przyznaj się... wylutowałeś? :D

Musiałbyś porównać wyprowadzenia ów pinów USB z tej MSI do tej na którą potrzebujesz wrzucić D-Bracket. Jeśli one idą tak samo to nie powinno być żadnych kłopotów.

Ja tez na 800 smigam defaultowo. A dlaczego nie chce Tobie smigac na takim div? Moze cos zle przeliczasz przy OC? Ewentualnie moze kwestia V?

Nie nie, to nie o to chodzi. Ja wiem, że jakby co to alarmy wyją ile wlezie ale tu chodzi o takie cieniutkie krótkie popiskiwania czasem. Widzę, że nie tylko u mnie to jest z tym, że jak mam AbitEQ wyłączony i w biosie FANeQ tez wylączony to pc speaker tez czasem popiskuje. Nie mam pomysłu co to moze byc. Przez to nie mogę używać regulacji obrotów bo gdy włącze to w biosie to popiskiwania są częstsze. :mur:

Macie ludziska czasem takie dziwne popiskiwania z pc speakera w czasie normalnej pracy? U mnie od samego poczatku, a jesli mam włączone FANEQ w biosie lub w AbiteQ to dużo częściej się pojawiają. Chodzi o takie pojedyncze wysokie beepy dochodzace z PC Speakera. Jest to o tyle dziwne, że czasem komp konczy jakąś operację, np. pakowanie plikow WINRARem i oznajmia to takim pojedynczym piknięciem. Ale to się też dzieje w różnych okolicznościach. Nie mam zresztą pewności czy to aby z PC Speakera zamontowanego na MOBO się wydobywa czy moze z karty graficznej, na ktorej tez jest jakiś pc speaker wlutowany (GALAXY 7900GS - apropo ktoś się orientuje po co na niej ten glosniczek?) Macie takie popiskiwania? BIOS oczywiście 1.2

Panowie czy spotkał się już ktoś z Was z problemem jakichś takich zakłóceń przez które nagle pojawiają się komunikaty w WIN XP o wykryciu jakiegoś nierozpoznanego urządzenia USB? U mnie zawsze się to dzieje gdy w pobliżu budy mam telefon komórkowy gdy ten akurat zbiera np. sygnał GSM albo gdy ktoś do mnie dzwoni/smsuje. W momencie takiego zakłócenia komputer się unieruchamia (mysz i klawa nie reagują) aż do momentu kiedy oddalę telefon. Na NF7-S 2.0 miałem to samo :blink: . Ciekawe czy to wina akurat tego telefonu czy ABITY tak poprostu mają?

Czyli rozumiem, że walka o MHz w przypadku AM2 to niepotrzebny zachód. No bo skoro defaultowo osiągam lepsze wyniki niż na podkręconym CPU z zaniżonym DIV RAMu to jednak tak. Generalnie ażeby mi się opłaciło te 340MHz HTT to musiałbym poczynić OC ramu na ponad 1GHz, wtedy to by miało sens. HTT procka "uzupełniałoby się" z możliwościami przesyłu pamiątek. A tak z innej beczki, przypomniał mi się Wasz kłopot odnośnie tego, że sprzęt się nie odpala po wyłączeniu zasilania z listwy. Otóż ostatnio miałem taką jazdę, że komp się niby odpalił, wszystko pracuje, HDD słyszalny a na monie ZERO... Czekam tak czekam co się stanie a tu nagle w speakerach słysze gromkie TADAAAA... Się znaczy, że normalnie WIN XP się uruchomił, no to ja mu POWER OFF na obudowie i nagle zamilkł... Znaczy się zamknął się system i wyłączył kompa - normalka - tak jak powinien. Wnioskuję, że generalnie wszystko chodziło jak należy, jedynie sygnału na monitor brakowało. Miał już tak ktoś?

Witam Abitowską brać! Obserwuję ten temat już dłuższy czas. Dzięki niemu zakupiłem niewiele ponad miesiąc temu naszą ulubioną MOBO i kilka refleksji na jej temat. Otóż mam takowy spec: KN9 Windsor 5600+ (def. 14x200@1.35v 2800MHz) + SCYTHE Infinity 2x1GB Geil PC800 5-5-5-15 @ 2v Galaxy Super 7900GS Chieftec 430W Generalnie nie mam i nie mialem wiekszych kłopotów z tym sprzętem - złożyłem i działa. Po okresie przejściowym :D wziąłem się naturalnie za OC B-) . Otóż po kilkunastu próbach i wiedzy z ów forum udało mi się uzyskać FSB 340MHz przy mnożniku 9x i HT x2 (3060Mhz @ 1,5v). Przy takich ustawieniach DIV ramu muszę ustawić na 533, co daje dzielnik /7, a więc 437Mhz(870Mhz efektywnie) przy timingach 4-4-4-18-2T trfc 190n. I teraz powstaje moje pytanie: Wiem, że sporo ludzi ma ścianę przy HTT ok. 310-320Mhz ale jak widać moja idzie na 340 ale czy aby napewno im wyższe HTT tym większa wydajność ogólna? Mam wrażenie, że nie dokońca. Podkręcając procek należy odpowiednio dostosować dzielnik dla Ramu, najczęsciej uzyskując mniejsze jego taktowania. Otóż ustawiając DIV 533 na ram uzyskuję OC moich Geili ze standardowych 800 do 870Mhz. Kłopot jednak w tym, że przy takich ustawieniach wydajność RAMu i tak jest niższa od ustawienia HTT 270MHz*12 mnożnik i DIV 667 co daje dzielnik /8=405Mhz(810MHz efektywnie przy 4-4-4-18-2T trfc 190n). Hmm czy ja czegoś nie rozumiem czy tak ma być? W 1. przypadku (OC na 3060Mhz i HTT 340*9) mam takie wyniki w Everest: 8500/8300/8300/46ns w 2. przypadku (OC na 3240Mhz i HTT 270*12) takie: 9200/9000/9000/43ns Nie wierze, że te 200Mhz różnicy w OC daje taką różnicę w wydajności RAMu. Dlaczego tak się dzieje? Przez takie coś tak naprawdę niekonieczne jest uzyskanie jak największego HTT bo może się okazać, że nawet niższe HTT ale z lepszymi dzielnikami RAMu będzie dawać lepszą ogólną wydajność. Generalnie oczywiście sam procesor im wyższe HTT tym lepsze wyniki FPU itd. ale co z tego skoro RAM, tak jak w moim przypadku, będzie zaniżać. Na jakich HTT pracujecie koledzy na codzień? I czy sprawdzaliście inne możliwości, np. przy mniejszym HTT ale jednocześnie mniejszym DIV dla ramu? Może się to okazać bardziej wydajne. Aha i sorry za przydługi post.