megagames, ja dzisiaj zdałem na Odlewniczej. Trafił mi się naprawdę super egzaminator, przymknął oko na to że 3 razy mi zgasł (2 razy na tym samym skrzyżowaniu- dobrze ze tam była strzałka warunkowego skrętu). Ale te corsy to jest porażka, jeździłem wieloma samochodami i pierwszy raz spotkałem się żeby tak dziwnie łapało sprzęgło. Wydaje mi się że egzaminator dobrze o tym wiedział, a nie miałem żadnego innego błędu, wiec dlaczego miałby mnie nie przepuścić...