Witam, bo to pierwszy mój post tutaj.
Pisze ten post - bo moze ktos bedzie mial pojecie co z tym zrobic.
Jakby ktos nie wiedzial - IBM 560x to taki stary laptop od IBMa.
Przypomnialo mi sie o nim i chcialem go puscic na allegro - sprawdzam wiec czy wszystko działa jak należy, a tu zonk.
Odpalam go i wyskakuje mi error "22 301". No coz - z google sie dowiedzialem, ze "301" to blad klawiatury.
No wiec trudno - rozkrecilem dziada - odlaczylem tasme klawiatury - wlaczam go, windows wchodzi.
Podlaczylem klawiature - testuje klawisze. Dzialaja wszystkie oprocz "G" (domyslalem sie po kodzie, gdyz 22 to na klawiaturze "G").
Zatem co zrobic - bios nie pozwoli wystartowac gdy wykryje uszkodzony klawisz.
Myslalem, zeby zalac go jakims denaturatem czy jakims innym alkoholem. Bo pod klawiszem jest takie cos gumowe, a od dolu - spodu klawiatury - ma dziurke.
Probowac tego, czy ma ktos jakis lepszy pomysl...?
Pare tyg. temu (jakies 2-3) wszystko dzialalo!