blachy

Mój wynik na AMD Pozdro

Jestem już po kilku dniach eksploatacji mojego 8800GT. Niestety karta dalej sobie skwierczy, z tym że jakby trochę ciszej. Ale nie o tym mowa. Chciałbym napisać jak karta się ma na słabszych procesorach. W końcu nie wszyscy siedzą już na core 2 duo czy nawet core 2 quad. Wielu użytkowników, takich jak ja siedzi jeszcze na starych płytach z Athlonami na pokładzie i pamięciami DDR. Nie obawiajcie się, że karta będzie sie strasznie mulić. Można grać praktycznie we wszystko i to na najwyższych detalach. Mój config to Athlon X2 3800@5800 (zegar 2900), 2GB pamięci DDR w dualu i wspomniany już GF 8800GT od Sparkle. Po założeniu NV5 (banalna sprawa, gwarancji nie tracisz, nie ma żadnych plomb, przynajmniej na Sparkle) i dołożeniu do kompa dwóch Fanderów 92 mogłem spokojnie zamknąć obudowę. Grafika w stresie około 65 stopni, w IDLE około 45 (bez podkręcania). Na standardowych chłodzeniu wytwarzała wew. taką temperaturę, że wszystko mi się zaczynało przegrzewać. I teraz gierki w które grałem: Wszędzie rozdzielczość 1280x1024, włączony FRAPS Crysis - wszystko high, bez AA - można spokojnie grać, przytnie bardzo żadko i to najczęściej jak dysk doczyta - 25-40FPS COD4 - wszystko co się da na full - 40-50FPS BioShock - co się da na full - 60FPS NFS PS - wszystko na full - 33-60FPS TDU - wszystko na full bez HD - 40-60FPS Kartę kupiłem za 899zł, udało się jeszcze vat odliczyć więc za trochę ponad 700zł stałem się szczęśliwym posiadaczem grafiki która świetnie sobie radzi również na słabszych konfigach. Przy obecnych cenach nawet poniżej 900zł to świetny wybór. Polecam. Pozdro

Tak na szybko to: Crysis - 1280x1024 - wszystko na full bez aa - chodzi płynnie BioShock - 1280-1024 - tak jak wyżej - chodzi płynnie Medal - wszysko na max - płynnie Call - wszystko na max - płynnie TDU - wszystko na max - płynnie W odróżnieniu od Ciebie mam trochę mniej MHz, ale za to dwa rdzenie. Jak to się dokładnie będzie przekładało w gierkach to nie wiem. A kiedyś się zmieni bebechy, grafikę się przełoży. Pozdro

Mój Sparkle jak piszczał tak piszczy,ale liczę że się uspokoi. Jak nie to go będę reklamował. Wczoraj założyłem NV5, co prawda nie za 15 a za 18zł :) Sprawa banalnie prosta. Oczywiście radiatorki powędrowały na sekcję zasilania. W stresie bez kręcenia (przy moim procku to się nie opłaca) około 65 stopni (wcześniej ponad 80 przy wiatraku na 40%), w idle zaś 46 (wcześniej 60). Karta spokojnie poszła z 600 na 675 i pamięci na 1950, jednak dało to minimalny wzrost około 400pkt w 3dMarku 2005. Athlon x2 2.9GHz zbyt słaby, ale też i za słaby nie jest. Gierki latają jak ta lala. Pozdrawiam wszystkich i jeżeli już bym tutaj nie pisał to życzę Wam Zdrowych i Spokojnych Świąt.

serwal4 i dia8el, dzięki za odpowiedzi. Okazało się, że to mój Athlon przy bardziej wymagających grach nie dawał rady na tym napięciu które miał. Mój sprzęt to Athlon X2 3800+@2900MHz i 2x1GB DDR 480MHZ CL2.5. Na nie podkręconej karcie w 3DMarku 2005 15258pkt. Nie jest chyba tak źle. Tyle że przez to referencyjne chłodzenie mam piekło w obudowie. Nawet w idle zwiększa mi temp CPU i MB o 5stopni. Martwi mnie tylko to skwierczenie, gdyż momentami jest dosyć głośne. Mam nadzieję że to przejdzie. Na dniach zakładam NV5. Pozdro

Dzisiaj i ja zamontowałem swoją 8800GT od Sparkle. Pierwszy zgrzyt to skrerczenie. Karta w 3d w zależności od ilości detali wydaje z siebie dziwne dźwięki. Cicho sie pograć nie da, gdyż słychać to dosyć wyraźnie i wkurza na maksa. Drugi zgrzyt to blue screen w crysisie. Gierka pochodzi chwilkę i blue screen coś tam nv_disp. Reszta chodzi ok. O co biega? I co z tymi dźwiekami? Uspokoi się, czy odsyłać na gwarancji? Nie wiem czy montować już silncera czy jeszcze poczekać. A grzeje się to cholerstwo na std chłodzeniu niemiłosiernie.. Pozdro

Ja również czekam na 8800GT z tym że od Palita. Konfigurację mam podobną jak Ty, jednak procek to X2 3800+ wykręcony do 2900MHz a jak trzeba będzie to i 3GHz pęknie, więc myślę że nie będzie tak źle i mocno karty nie ograniczy. Pamięci to 2x1GB DDR'y ustawione na prawie 500MHz i to pewnie będzie stanowiło wąskie gardło, ale zobaczymy. Kartę powinienem mieć w tym tygodniu. Postaram się opisać wrażenia. Pozdro

Nie wiem jaka temperatura była na box'e, gdyż procek w wersji OEM. Temp była podobna na Fryzjerze 64, stąd myślałem, że po zmianie na Ninje spadek temp. będzie duży. A tutaj lipa. Teraz gdy to piszę temp. w idle to około 40 stopni. W stresie dochodzi do około 55. Procek chodzi na 1,25v i wszystko gra. Pozdro

A przy jakim taktowaniu? Wracając do sprawy. Po nałożeniu AS 5 metodą ziarenka ryżu, po około dobie wygrzewania zauważalne były minimalne spadki temperatury. Jednak odnalezieniu na forum informacji o minimalnych napięciach i rekordzistach w tej kwestii postanowiłem sprawdzić u siebie. Skończyło się to na obniżeniu napięcia z 1.35 do 1.25v. Temperatury spadły znacząco a co najlepsze procesor cały czas jest stabilny. Teraz w Idle temperatura to 39 stopni, w stresie 54. Temperatury rdzeni spadły w stresie do około 62 stopni. Tak więc nie jest źle. Jednak jeszcze popracuję w tej sprawie i dam znać jak wyszło. Pozdro

Do usuwania pasty AS5 idealnie nadaje się ręcznik papierowy. Kilka pociągnięć i procesor czyściutki. Pozdro

Wyłączyłem wiatrak na ninjy i zapuściłem prime na dwa rdzenie. Jak rdzenie miały po około 70 stopni to zaczęła się robić gorąca. Dalej się bałem i włączyłem wiatrak. Ninja zrobiła się chłodniejsza, rdzenie niestety nie... Kurcze ja ten procesor kupiłem między innymi dlatego, że rewelacyjnie się kreci. I to zdaje się potwierdzać, tylko te temperatury... Też tak myślałem, że Ninja jest mocna. Wywaliłem nawet mojego starego freezeraa i założyłem Ninue, jednak nie wiele to dało... Odnośnie othosa, to jest to chyba to samo co Prime 2004. Może sobie na dwóch rdzeniach chodzić przez godzinę. Rdzenie dojdą do prawie 80 stopni (mierzone przez coretemp 0.95.4), wskażxnik na płycie do prawie 70 i programik chodzi dalej. Tylko strach tak testować... Bios w płycie najnowszy. Proszę o radę. Podejrzewam, że programy diagnostyczne mogą kłamać, ale potrzebuję potwierdzeń. Myślę, że na tył dorzucę może fandera 92 (wywiercę nowe otwory) i dam jeszcze coś aby wyciągało powietrze od góry... Ot tak dla świętego spokoju. Co o tym myślicie? Pozdro

Ciężko mi określić ile może mieć stopni. Może ciepła to złe określenie. Brakuje jej jeszcze sporo aby nie dało się wytrzymać z przyłożonym palcem. A dociska równo, gdyż jak zdjąłem ją dzisiaj modząc z wiatrakami to pasta była równo rozprowadzono zarówno na procesorze jak i na coolerze. Pozdro

hill70, zdejmowałem i docisk jest OK. Zresztą Ninja jest ciepła (dotykając ostatniego żeberka) więc raczej odprowadza poprawnie. Podejrzewam, że obieg powietrza jest słaby i zbyt dużo ciepłego zostaje w budzie. Co zmienić, co dołożyć, gdzie przymocować... Pozdro

Witam, Panowie powiedzcie co robię źle, bądź co jest nie tak z moim kompem, lub co jeszcze powinienem zrobić. Na początku tak wygląda mój komp: Wiem, że obudowa lipna, ale na ten czas musi zostać. Krótki opis: Płyta Asus A8N32-SLI Deluxe, procesor Athlon X2 3800+ (Toledo), zasilacz Corsair z wiatrakiem 120. Procesor posmarowany Arctic Silver 5 metodą kropa na procka i cooler na wierzch (Scythe Ninja). Z tyłu obudowy wiatrak 80 arctic cooling wyciągający powietrze (na zdjęciu jest odwrotnie), z przodu fander 120 wciągający. Na Ninjy również 120 dmuchająca do tyłu (ustawienie do góry nie zmienia postaci rzeczy). Procesor ustawiony na 10x266 na napięciu 1,35v. I mój problem polega na tym, że procesor grzeje się niemiłosiernie... Mianowicie przy włączonym prime 2004 na dwa rdzenie, temperatura rdzeni odczytywana z programiku coretemp dochodzi do 78 stopni, z kolei czujnik na płycie pokazuje do 68 stopni... Załama. Wiem, że procesor jest podkręcony, ale żeby się aż tak grzał... Pomóżcie. Z góry dzięki

Na początku chciałem się przywitać gdyż jestem nowym userem tego forum. Od dzisiaj stałem się użytkownikiem scythe ninja plus. Czytałem o nim wiele opinii a ceny na allegro skusiły mnie do zakupu. Zamontowałem, wyjmując wysłużonego już freezera 64. Jakież było moje zdziwienie, gdy po zamontowaniu ninjy temperatury wynoszą dokładnie tyle samo co na poprzednim coolerze. Mam procesor Athlon X2 3800+ Toledo podkręconego na 2666MHz (10x 266MHz) przy napięciu 1,35v. W idle temperatura to 45stopni, w stresie dochodzi nawet do 59-60 stopni. Użyłem pasty arctic silver nakładając ją na wyczyszczoną spirytusem powierzchnię procesora. Płyta główna to Asus a8n32-sli deluxe. Z tyłu obudowy powietrze wyciąga wiatrak 80mm, w kierunku którego dmucha ten 120mm na ninjy. Zasilacz to Corsair 450W z dużym wiatrakiem wyciągającym od góry. Czy moja obudowa jest źle wentylowana i to powoduje tak wysokie temperatury? Czy może czujnik temperatury na płycie oszukuje. Dodam, że po wyłączeniu prime, temperatura spada do poniżej 50 stopni w przeciągu 15 sekund. CoreTemp pokazuje temp. rdzeni na poziomie 65 stopniu w stresie i około 42 w idle. Z góry dzięki za wszelkie odpowiedzi. Pozdro