eXtremeX

Cześć.. Krótka historia: z dniem 19 grudnia próbowałem włączyć kompa, niestety w ogóle nie reagował na przycisk power, nie działo się nic. Na pierwszy ogień podejrzewałem padnięty zasilacz. Odpiąłem go, probowałem zabawy ze zwieraniem pinów we wtyczce ATX, za jednym razem ruszał na ułamek sekundy, innym razem działał bez żadnych problemów i tak testowałem go dobrych kilka dni i nadal nie jestem pewny czy działa sprawnie czy nie, dlatego chyba kupię nowy, ale nie o tym mowa. Podejrzewając, że może padł mi przycisk w obudowie ;) próbowałem bootować płytę główną przy użyciu przycisku power na płycie (extreme4 ma takowy) ale bez żadnego rezultatu, po prostu nic nie startowało - sama goła płyta, bez pamięci, sam procesor i wpięte zasilanie. Nie startowało NIC. Probowałem też bez CPU o ile jest w ogóle możliwe jakikolwiek start płyty bez CPU. Spróbowałem na innym zasilaczu (z działającego sprawnie kompa) i taki sam trup dlatego stwierdziłem, że płyta zdechła, ma zwarcie czy cuś i odesłałem na serwis. Wróciła do mnie z serwisu z adnotacją, że wyprostowali jakiegoś pina a tak poza tym, to wszystko w płycie działa, nawet uruchomili system operacyjny :| (swoją drogą zjedli mi zaślepkę panelu tylnego -_-) Niestety przyszła do mnie dosłownie tuż przed moim wyjazdem na święta, dlatego zdążyłem ją tylko wypakować, zamontować proca i znowu spróbować odpalić gołą - i nadal kompletny trup. Na więcej testów nie miałem czasu. Dlatego teraz póki mam czas do powrotu do domu zastanawiam się co tu mogło w takim razie paść? :| Serwis twierdzi, że płyta działa teraz bez zarzutu. To może 2500k mi się "zjarał" i dlatego płyta nie chce wstać? W ogóle możliwe jest jakiekolwiek odpalenie płyty bez CPU (żeby chociaż rzygnęła jakimś numerkiem na dr debug czy coś...) Na pierwszy ogień pójdzie tak czy siak kupno nowego zasilacza ale wątpię by TERAZ to cokolwiek pomogło.

Hmm http://www.msi-polska.pl/index.php?func=pr...mp;cat2_no=170# Coś chyba trzeba z tym zrobić bo to niepotrzebne wprowadzanie ludzi w błąd... MSI Polska dało dupci :P Zdjęcie produktu może różnić się od faktycznego wyglądu i zamieszczono je tylko w celach poglądowych. :ploom:

Jest oficjalny bios 1.8 na stronie MSI :P Version: 1.8 Update Date: 2008-02-05 Description: - Fixed system cannot resume from S3 with CPU E8400. można dodać do FAQa

A skąd wiesz, że po ustawieniu 333MHz nie będziesz miał dual bootów i S3 będzie ci działać? Kto ci to gwarantuje?

Może nie robiłem tego na tej płycie, ale w związku z jednym z "wyjazdów" mojej MSI do serwisu:P dostałem w zastępstwo jakiegoś starego gigabyte'a na i945 czy jakimśtam który to miał "pci x16" pracujące na magistrali x4 (czyli to co jest na tej MSI na drugim slocie). Zamontowałem tam też moją GF 8800GTS 320 i... heh, szkoda w ogóle mówić o wydajności :P Jakichś bezpośrednich testów porównawczych typu 3dsmarki nie robiłem, ale za to grałem choćby w Call of Duty 4. O ile teraz w 1280x1024 na pełnych detalach framerate utrzymuje się na poziomie 80-90 klatek, to na x4 po zjechaniu do 800x600 i powywalaniu mnóstwa fajerwerków graficznych i zjechaniu tekstur na średnie klatek było około 40, a nawet występowały dropy na granicę płynności (~24).. Więc.. x4 to jest bida i szit :)

A co ci pokazują diody? (co oznacza kolejność zielone/czerwone sprawdź w instrukcji)

A za ile może pójść na allegro e4400 "który robi 2,7 na domyślnym napięciu!!!" :P kupowany pod koniec wrzesnia 07? :P

2,7GHz to max na domyślnym napięciu (1,3 z biosu). Poza tym procek musi być coś nieteges bo na boksie temp w idle przy takim taktowaniu to ~50 stopni, w stressie ~70. Na dalszą zabawę póki co nie mam czasu. Jedyne co wiem to zwiększenie nawet o dwa "stopnie" napięcianie pozwala wystartowac komputerowi przy fsb 280, wiec pewnie trzeba by poruszac innymi napieciami na plytce, ale poki co to dla mnie czarna magia :lol2: A te E8x00 o które pytałem to -z tego co czytalem - w stressie mają niższą temperaturę niż mój teraz w idle :lol: dlatego myślę nad zmianą :lol:

Jak na tej płycie wygląda sprawa odpalenia c2d E8400 albo E8200? bo zastanawiam się nad przesiadką ;)

1. raz - 2 tygodnie -> naprawiona 2. raz - półtora tygodnia -> nowa Z tego co mi mówili w moim komputerowym to po 2 tygodniach można wystąpić o nowy egzemplarz.

Ma ktoś gdzieś tego biosa 1.76? Bo msi-forum.de od rana nie działa.

A co w niej takiego jest roxującego? :) Jakiś changelog ma ktoś?

No, tym razem panowie z serwisu MSI "wyrobili" się w półtora tygodnia i przysłali mi nową płytę. ^_^ Mam nadzieję, że już z nią problemów nie będzie, tak jak z poprzednią. Domyślnie zainstalowany bios: 1.2.. hmm :P Dobre to-to?

Za pierwszym razem równo 2 tygodnie (wliczając w to przerwę świąteczną [1. listopada]), oddali tę samą, naprawioną, po 10 dniach padła w ten sam sposób, teraz czekam już 10 dni od wysłania (zeszły piątek) i modlę się w duchu by nie oddali w te 14 dni, :D bo mi oddadzą tą samą (i znając życie, tak ją naprawią jak poprzednio, czyli znowu padnie po ~2 tygodniach :P), a tak to będę mógł wyegzekwować jakieśtam przefakturowanie i w ogóle nowy egzemplarz (czy jakoś tak, nie ja się tym zajmuję ;)).

Hmm ja tak miałem z Audigy 4, ale włożyłem ją do drugiego slotu PCI i zadziałało :P

Oj weź mi nawet nie wspominaj :\ Moja neo2-fir padła, tak jak pisałem kilka stron wcześniej i na zastępstwo mam śmiesznie małego (karta grafiki jest dłuższa niż ona :P) gigabyte'a na intel i945. Ona niby ma złącze PCI-E x16, ale magistrala jest x4 i nie chce mi się nawet mówić jak mi wydajność poleciała :\ Nie będę teraz nawet robił testów w 3dmarku06 (no chyba że kiedy indziej jak mi się zachce) ale wydajność w Call of Duty 4 przyprawiła mnie o palpitacje serca i kiszkowstręt :P Jak na neo2-fir miałem przy full detalach, fsaa x16 i maksymalnym anizo w rozdzielczosci 1152x864 średnio 80 fps, to na tym GB i magistrali x4 mam ~10 fps. Dopiero powyłączanie fajerwerków graficznych, cieni i obniżenie jakości tekstur przywróciło mi ~80fps, ale jakość grafiki jest teraz nieporównywalnie gorsza. :P Dlatego imo x4 a x16 MA znaczenie. :P

Tiaaaa moja Neo2-FIR znowu poleciała do serwisu. :P 10 dni po tym jak od niego wróciła po poprzednim padzie :P Stało się praktycznie to samo. Opis co i jak jest w moim poprzednim poście: http://forum.purepc.pl/index.php?s=&sh...t&p=2796580 Tylko że tym razem po prostu spokojnie wróciłem do domu, załączyłem listwę, wcisnąłem power i od początku było to brzęczenie. Nie wiem, to chyba wada mojego egzemplarza, bo przecież poprzednio płytę mi naprawili, a nie wymienili na nową. Widać jednak usunęli skutek (brzęczenie i ogólnie niedziałanie płyty) ale nie przyczynę, która widać po pewnym czasie eksploatacji płyty spowodowała 2 razy ten sam skutek. :P Oczekuję, że tym razem wymienią mi na nówkę... Żal, teraz siedzę na jakimś maciupeńkim [pci-e x16 z magistralą x4.., 3x sloty pci, 2 sloty ddr2] gigabyte na czipsecie i945. [zastępcza z komputerowego] :P

fredeq, jak najbardziej normalne. To jest "cecha" wszystkich [~w większym bądź miejszym stopniu] płyt opartych o czipset P35.

Do czego konkretnie służy ta funkcja Intel EIST? Bo jak moja Neo2-FIR była w serwisie to dostałem na zastępstwo jakiegos Gigabyte'a, który miał tę funkcję włączoną i ona obniżała mi mnożnik do 6 (z 10 - bo to E4400) jak komputer nie był obciążony. A na Neo2-FIR pracowałem też cały czas na niej włączonej, ale nie uwiadczyłem obniżania mnożnika. Jak to wyłączałem tego EISTA [przed padem płyty] i ustawiałem ręcznie mnożnik na 10, to komputer mi figle płatał (albo się nie włączał, albo restartował po załadowaniu systemu - nie pamiętam dokładnie, bo to dawno było :P) ale bądź co bądź postanowiłem tego nie zmieniać (tzn pozostawić włączone), bo wtedy działał stabilnie i dalej jadę na EIST.. a podkręcam.

No ale mam nadzieję, że teraz będzie mi działać i mi nie spłata takiego "figla" w najmniej oczekiwanym momencie (że w ogóle mi nie spłata :P).

Juhuu, moja Neo2-FIR wróciła z serwisu równo po 2 tygodniach. Co ciekawe.. wróciła ta sama :D Dla przypomnienia - poszła na gwarancji, bo komputer nie startował, diody mówiły że problem z prockiem (cztery czerwone, ale procek jednak śmigał) a z okolic mosfetów (? tzn tam gdzie dalsza część chłodzenia) wydobywał się dziwny brzęczący dźwięk. Wróciła ta sama, widać jakaś drobna usterka którą można było naprawić. ;) Opis naprawy: "NAPRAWA W SERWISIE MSI" :D Przy okazji zaktualizowano mi bios do wersji 1.3, więc nie będę się musiał sam z tym męczyć ;) Tylko, że dranie nie przysłały mi tej przedłużki zasilania CPU...

Po miesiącu użytkowania moja neo2-fir padła :) Odpaliłem kompa i zaraz po uruchomieniu systemu komputer się zrestartował. I ruszył dalej, ale wyświetlając 4 czerwone diody sygnalizacyjne i wydając głośny brzęczący dźwięk z okolic socketu. Podejrzewałem procesor, ale opchnięty jej został inny procek i dalej bzykała. Bez procka też bzykała, bez wszystkiego innego (pamięci, karty, dysk) też brzykała. No i ciągle te 4 diody. No i nie wiadomo co się z nią stało. Poszła dzisiaj do serwisu, dostanę jakiegoś asusa na zastępstwo, póki nie przyjdzie spowrotem.. :P Płyta nie była w żaden sposób katowana. Napięcia domyślne, a w momencie crasha miałem nawet odtaktowany procesor na domyślne, bo czekałem na dojście nowego chłodzenia. No cóż.. :lol: Od tego jest gwarancja ;)

Komp był składany w komputerowym... już mi ktoś sugerował, że może mi zbyt dużo pasty nawalili czy ki czort :\

przemn2 a jak ten freezer 7pro się sprawuje? Duża różnica? Bo chyba też sobie zakupię bo te temperatury to już dużo trochę, a chciałbym pójść dalej. PS. mamy chyba te same pamięci i teraz mam je ustawione ma 1,95 a jadą na 840 MHz :P ------ Fredek: na 2,4 w idle też mam 50 stopni :P Tylko stress niżej o 10 stopni. A napięcie teraz już jest nie pamiętam jakie ale ustawiłem coś ponad 1,3 w biosie bo niżej albo mi płyta nie startowała albo wywalał się po chwili pracy z orthosem.

A ile to są akceptowalne temperatury? Ja dalej jestem na boxowym chłodzeniu. Dzisiaj podniosłem mojego e4400 do 2,8 GHz i o ile w idle ma 50 stopni to w stress na rdzeniach czasem dochodzi do 80 stopni (1,5 h orthosem)