bob_the_builder

Witam! Mój komputer nabył dziwną przypadłość. Mianowicie, od czasu do czasu dysk zaczyna mielić niewiadomo po co i komputer się zawiesza. Komputer jest niepodkręcany, mam bardzo przyzwoity zasilacz. Dysk ma 3lata, niezbyt mocno użytkowany (nie gram i nie robię skomplikowanych obliczeń) Problem się zaczął jeszcze na poprzedniej instalce XP'ka. Komputer zaczął mi się wieszać, aż w końcu bios przestał wykrywać dysk, wtedy wystarczało zmienić wtyczkę SATA i wracało do normy, na jakiś czas. Później ustawiłem dysk jako slave i za każdym razem jak włączałem komputer to musiałem czytać komunikat że nie ma dysku master, wciskać F1 i system ruszał, ale przynajmniej się nie zawieszał. No właśnie, do czasu. Dzisiaj znowu mi się zaczęła powtarzać historia. Zostawiłem komputer na jakiś czas, a jak przyszedłem to zawiecha, a dysk mieli niemiłosiernie. Mieli to znaczy pracuje nieprzerwanie jakby kopiował małe pliki, ale nie hałasuje, jest cichutki jak od nowości. Ciekawe jest to, że proces zawieszania jakby postępuje w czasie. Najpierw raz na jakiś czas, później już co np godzinę a na końcu naswet bios nie wykrywa dysku. Po zainstalowaniu nowej kopii windowsa przez około miesiąc było dobrze, aż pewnego pięknego dnia znowu to samo. Nie tracę, żadnych danych, dysk ma dobry status w S.M.A.R.T. Zawsze temp 30stopni. Komputer stoi nietykany, na równej powierzchni. Czy ktoś się z tym spotkał??? Jakiś wirus, który chce mi spalić dysk? Nie sądzę, żeby mój dysk padał... Pomóżcie proszę. PS na linuxie nie ma żadnych problemów

Witam! Mam następujący problem z tą kartą. Kiedy hibernuję komputer to nie chce on później wyjść z hibernacji. Blue screen i restart. Hibernuję nie po to żeby nagrywać coś o określonym czasie (co ponoć można robić) tylko w celu uśpienia komutera. Korzystam z WinXP SPII za pomoc dzięki serdeczne

Witam! Potrzebuję kupić tuner TV. Korzystam w domu z kablówki i chciałbym podłączyć monitor jako telewizor za pośrednictwem komputera. Nie musze mieć pilota (choć fajnie by było...) Nie musi mieć radia FM Nie musi mieć opcji zgrywania czegokolwiek Ze względu na mój monitor (panoramiczny) przydałaby się jakaś opcja skalowania(?) jeśli takowe istnieją. Nie lubię kupować byle czego, więc nie interesują mnie noname. Potrzebuję po prostu najprostszego przyzwoitego modelu bez zbędnych bajerów. Za podpowiedzi wielkie dzięki! pzdr. Szymon

problem w tym, że na płycie mam możliwości overclockingu dość marne pewnie. Mój procesor PentiumD. Mogę ustawiać częstotliwość prosecora wg algorytmu: XMHz x 20 i do tego mogę tylko w pamięci ustawić częstotliwość 334-460MHz... dziwne, zważywszy że najwyższa dla pamięci jest 333 czyli 2x333=667MHz... w instrukcji od płyty mam napisane, że płyta nie obsługuje pamięci złożonych z kosci 128Mb oraz dwustronnych x16. Nie bardzo orientuję się o co chodzi z tą obsługą... bo u mnie jakoś tam chodzą. Kości MTe...coś tam... sztuk po 8 na jedną stronę. Możliwe, że po prostu ta pamięć się nie nadaje do tej płyty (jakkolwiek działa...) ???

program którym sprawdziłem taktowanie pamięci pokazuje że moja pamięć ma 200MHz....bez żadnego podkręcania i kombinowania. nie wiem o co biega... Coś jest nie tak? Ta pamięć to TwinMOS 1GB DDRII PC2-5300 Dual CL5 Niby jest do trybu dual, ale ja mam wsadzoną jedną kość 1GB. Moja płyta to ASUS P5RD2-VM. Nie obsługuje trybu dual. Ale pamięci obsługuje (wg. instrukcji) DDRII do 667MHz włącznie. wrzucam też obrazek z programu: Ciekawe jest też to, że na płycie głównej w BIOSie mogę ustawiać częstotliwość taktowania pamięci w zakresie 334-460MHz.... Nic z tego nie rozumiem, jeśli ktoś mogłby mi wytłumaczyć... pzdr. Szymon

program który mi poleciłeś pokazuje że moja pamięć ma taktowanie 200MHz....bez żadnego podkręcania. nie wiem o co biega... Właśnie zdziwiony zawsze byłem kiepskimi wynikami z programu sisoftware... Coś jest nie tak? przypominam że moja pamięć ma niby jakieś 667MHz... ale gdzie to ma to ja nie wiem wrzucam też obrazek z programu: jeśli ktoś mogłby mi wytłumaczyć...

WITAM PONOWNIE!!! Panowie i panie, po wielu przemyśleniach, kupiłem zasialcz Fortrona Blue Storm II 400Watt. Na 12V daje wystarczająco dużo więc podkrecać procka mogę spokojnie. Tak myślę. I teraz pytanie. Czy wy na moim miejscu zakładając, że podkręcenie będzie np z 2,66GHz do 3.2GHz przejmowalibyście się chipsetem?? Tzn. jego temperaturą? Zastanawiam się czy ktokolwiek przy podkręcaniu kombiuje z chipsetem. U mnie grzeje się mostek północny tylko własciwie. Po modyfikacjach w obudowie będe miał (bo zasilacz jest w drodze) w pudle: 1x120FAN (1000rpm) 1x120FAN (w zasilaczu z kontrolą obrotów) 1x80FAN (z kontorla obrotów 900-1500rpm) ewentualnie mogę dorzucić jeszcze jeden 80mm jw... własciwie to przy podkręcaniu procesora (pamięci nie będę podkrecał bo chyba nawet nie mogę) to jakie sa czynności BHP dla komputera ?? :) tzw. zdrowie na budowie :) acha. no okazuje się że RAM tez mogę... przynajmniej tak w instrukji traktuje.... ależ ja jestem zielony! czy podkręcając procesor z magistrali zewnętrznej 133 na 160 pamięci tez nieświadomie kręcę??? wow. czego jak czego ale spalić RAMu to bym nie chciał. Moja pamięć to TwinMOS 1GB DDRII Dual PC5300 667MHz (ale włożone jako pamięć nie-dual) kręciłem procesor juz do 3.5GHz i oprócz błędów z prcesora nic innego sie nie działo... choć pamięci w żaden sposób nie badałem... P.S. wentylację ma dobrą bo 10mm przy pamięci jest już wentylator od procka co zaciąga powietrze więc dmucha tam odpowiednio...

ok dzięki za podpowiedzi.

hmmm... chipset działa z jaką częstotliwością? właśnie się zastanawiam. czy jeśli zmieniam mnożnik z 133x20 na 170x20 to w chipsecie zmienia się jakaś częstotliwość? (procesor działa na 533MHz) Co powoduje że chipset zwiększy temp? teraz już zupełnie z ciekawości pytam, bo chyba zmniejszę to taktowanie przynajmniej do 3,0.

no tak. wiem oczywiście, że zaraz mi podpowiecie: kup sobie ekstra zasilacz itd... a najlepiej wodne chłodzenie. Nie tyle mi chodziło o tego typu porady ile o odpowiedź na zadane przeze mnie pytanie. Czyli: Czy płyta główna bardziej się grzeje przy podkręcaniu? Ew. dlaczego i gdzie... Pzdr P.S. Jeśli komputer chodzi stabilnie a zasilacz się specjalnie nie grzeje to czy jest aż takim "zabójstwem" używanie tracera (najwyższego modelu)???

Witam! Mam pytanie. Jako laik w temacie podkręcania zupełnie nie wiem co się może stać np z płytą główną. Mój chipset (Płyta Asus P5RD2-VM) się grzeje niemiłosiernie. Ale zauważyłem, że jak nie podkręcam (czyli 2,66GHz) to jest też taki gorący - parzy w palec. Słyszałem, że chipsety mogą osiągać nawet 120 stopni. Czy przy podkręcaniu coś na płycie głównej się grzeje bardziej? Procesor to rzecz jasna. Zasilacz oczywiste. Ale czy coś jeszcze? Ponieważ właściwie kręce procesor dla zabawy i nie potrzebuję tej mocy obliczeniowej do gier np. to czy podręcając, ale mając wszystkie temperatury w porządku, można coś zepsuć? Na samym procesorze mi specjalnie nie zależy, bo spalić się nie spali sam z siebie (throttling), a zanim go "zatrę" ew. podkręcaniem to zdążę kupić pewnie nowy komputer. Temp procesora w IDLE - ok 38 stopni Temp otoczenia płyty głównej w IDLE - ok 38 stopni Temp w stresie na dwa rdzenie - <50 stopni (otoczenie <45stopni) po 20minutach Program StressPrime błędów nie znajduje (na 3,5GHz znalazł błąd po około 20minutach; a na 3,6GHz winda się odpala ale po obejrzeniu pulpitu komp. się restartuje samoczynnie) Mam zasilacz Tracer Hellfire >400W (went 90mm PWM) Wentylatory w obudowie: przód 120mm (ok 38 CFM) i tył 80mm (??CFM) Na procesorze dzisiaj wymieniony Arctic Cooling Freezer 7 Pro (PWM) obroty w stresie <2000 Za wszelkie uwagi z góry wielkie dzięki!