Witam
Piszę po raz drugi, bo już nie mogę wytrzymać. Zasilacz mi sie spalił 3 razy - za każdym razem brałem nową sztukę ze sklepu. Poniżej jest chronologicznie cała historia zdarzeń jakie miałem z tym laptopem.
1. Dnia 06.11.2007 (wtorek) kupiłem w firmie HENWAR laptopa, model 6715 s z systemem DOS – podłączyłem go do prądu, pracowałem przez 4 h poczym zasilacz się spalił
2. Dnia 07.11.2007 (środa) wymieniłem Laptopa w sklepie na nową sztukę (ten sam model) – niestety historia powtórzyła się dokładnie w ten sam sposób – po 5 h pracy zasilacz znowu się spalił
3. Dnia 09.11.2007 (piątek) po konsultacji ze sprzedawcą, postanowiłem dopłacić i kupić ten sam model ale lepiej wyposażony (z Win XP Pro i bluetooth) – i znowu !!!!!!! spalił się zasilacz - najpierw pracowałem 4 h a potem podłączyłem baterię zeby go naladować - naładowała się - po czym znowu włączyłem lapa bez baterii i dizałą. Następnego dnia już nie wstał - koniec .....
Suma sumarum - jutro oddaje sam zasilacz, bo laptop jest OK - tylko jakieś chińczyki dali [gluteus maximus] i wsadzili beznadziejny zasilacz, przez co ludzie się wkurzają, a co do serii, numerów serynych itp... to nie ma reguły bo każdy zasilacz miałem z innym serial numerem (tj. odległa numeracja, inne cyferki i literki)
Dziwi mnie tylko ze w tym bardziej wypasionym module tez sie popsul zasilacz
A ha, tak w międzyczasie zasanawiałem się nad oddaniem lapa i kupnem Asusa - co sądzicie o lapach asusa ? Wporzo zy może w ogóle lepiej nie zawracać sobie tym głowy i pozostać przy HP Compaqu ???
Pozdrawiam
Aro