ridlaa

Polecam Vulcano bo ... mam :)! A jak dla Twojego celka to wystarczy tryb low i bedzie cicho i wydajnie - nawet jak go podgonisz. 7+ stoi 150 zl wiec skoro masz 100 to nie wiem czy nie warto dozbierac tych 50zl! Pamietaj ze przy Vulcano zmiana proca nie bedzie usiala sie rownac zmiana kulera. Ale jezeli nie Vulcano to titan. Tylko sprawdz ile robi halasu bo ja sie raz nieprzjemnie naciolem :cry: (akurat nie na titanie). Pozdro.

Tym zdaniem dales przyklad ze niewiele jednak o temacie wiesz. Zainteresuj sie historia japonii. Zapraszam, moge Ci nawet polecic konkretne publikacje! Dowiesz sie wowczas ze mistrz i tworca aikido Moraei Ueshiba od 1928 roku do 1979 kiedy to umarl byl NIEPOKONANY a w owym okresie stoczyl mase roznych walk i zadnego wyzwania nie odrzucil. I nie sa to jakies tam legendy, tylko fakty historyczne, ktore mialy najczesciej miejsce przed Cesarzem japoni. A to czy koles po roku kombatu dokopie kolesiowi po roku taekwondo? Niekoniecznie. Moim zdaniem wszelkie kombaty bladza bo nastawiaja sie na KONKRETNE ZACHOWANIA (w stylu: teraz palec w oko a teraz...) A przeciez walka to chaos!!! Nie ma czasu na algorytm!!! Jezeli masz juz pewne ruchy we krwii to one podczas walki wroca same, zareaguje cialo bez pomocy glowy ktora opoznia cala akcje. Tak na dokladke - nie myslciez estaram sie jakos faworyzowac aikido bo tak nie jest. Wiem jedno jezeli ktos chce sie nauczyc zabijac w 5 minut to nigdy nie zagrzeje miejsca w dojo aikido. To chyba jedna z najtrudniejszych jezeli nie najtrudniejsza SZW. Do tego wymaga od uczacego sie duzo cierpliwosci. Moim zdaniem kazdy powinien trenowac to co mu lezy najbardziej nawet szachy :lol: ! Mam kumpli z sekscji Kung-Fu, Judo i Karate i nigdy nie spieramy sie o to co jest lepsze, bo odpowiedz jest tylko jedna DLA MNIE lepsze jest aikido, DLA KUMPLA kung-fu. A najskuteczniejszy i tak jest pistolet :lol: (albo kalasznikow :lol: )

IMHo pomijacie wazna sprawe - ze prawdziwa SZTUKA WALKI (nie jakies tam kombaty bleee) ma czlowieka rozwijac - rowniez umyslowo. Poza tym nie rozumiem ludzi ktorzy twerdza za najlepsza jest sztuka jakas tam. Przeciez to nonsens! Czy to ze chlopak z karate nastuka chlopakow i teakwon do to znaczy ze jedna sztuka jest lepsza od drugiej? Pogielo was? Ja osobiscie trenuje aikido dla siebie!!! A jezeli przychodzi do walki to pierwsza rzecz - jak sie da uciekne, jak sie nie da to wiem jak mam DZIELIC trening a walke. Watpie zeby ktoras z osob sadzaca ze po 15 latach aikido to sie i tak nic nie umie owe 15 lat pocwiczyla. Prawda jest taka ze jezeli bedziesz solidnie trenowal to co lubisz to bedziesz e tym dobry i bedzie to skuteczne. Jest jeszcze inna pawda ktora mowi ze kazdy SZW ma swoje mocne strony: taekwon do kopniecia, aikido rzuty i dzwignie a judo walke w parterze. Ale aby skutecznie sie bronic nie mozna sie zamykac w zadnym schemacie. Kiedys mistrz Etien Lemon 6 dan aikido, 2 dan judo i 2 dan jodo powiedzial "Ze trening jest piekny i jest dla Ciebie(czwiczacego) a wlka jest zla i nie ma nic wspolnego z treningiem" Warto takie slowa pamietac.

Tak zamiast swiecic przykladem zapomnialem dopisac swoich warazen :lol: Mam za soba 3 lata praktyki karate a od ponad 5 lat jestem zwiazany z aikido. Uwazam ze kazdy powinien wybrac odpowiednia sztuke walki dla siebie ale moim zdaniem tam gdzie uczy sie techniki: boks, kick-boxingm krav-maga a nie uczy sie czesto pewnych zasad i nie rozwija w cwiczacym myslenia to wielki blad (podobno szkoda czasu na to czasu). Nie mowie ze tak jest zawsze przy tych dyscyplinach (bo sztuka walki sila rzeczy zawiera w sobie etykiete, filozofie i podobne elementy) ale bardzo czesto. Co wiecej wiele traducyjnych sztuk walki (np judo) staje sie coraz bardziej "sportrowa". Szkoda.

Ja pakuje do 96 kbit/s. Ale prawda jest taka ze jakosc zalezy od kawalkow niestety. Np PRODIGY gdzie jest wiele syntezatorow sampli czyli muza "syntetyczna" gra swietnie. Natomiast bieda jest jak zarzucilem Claptona. Gitaraklasyczna bo takiem obcieciu harmonicznych jak przy 96 brzmi nieciekawie (jak flenger :? ). Zatem pozostaje kodowac i choc przez chwile sprawdzic czy jest w miare oki (no kompie of coz :) ). Ja uzywam programiku pt MPEG suite ale to przypadek i przyzwyczajenie. Nie ma w nim nic do polecania.

Ja przedluzalem w plusie umowe i odstaleem SL za 1 zeta wie cnie nazekam. Kupilem go z telefonow ktore bralem pod uwage byl najciekawszy (po cholere mi polifoniczne dzwonki w jakiejs tam nokii?). Mp3 laduje sie dlugo ale to akurat mnie nie obrusza. Zstaw sluchawek w komplecie jak dla mnie fajny (swietnie odbicie basow). A jakosc rozmowy jest o niebo lepsza niz w miom poprzednim telefonie czyli starutenkiej nokii 3310. Narazie jestem zadowolony. Jak przestane byc - utopie gada ;)

Z okazji dyskusji o kradziezach i telefonie brata BLANTMAN'a, wiele osob zaczelo dyskutowac o sztukach waki. Temat szeroki i chyba go na oslej jeszcze nie bylo (a jakbyl to nie zaszkodzi jak wrocimy do tego :) ). Zatem piszcie co sadzicie na ten temat. Czy to wogole ma sens, opiszcie swoje doswiadczenia zwiazane z tematem nie po to aby sie chwalic ale po to aby wymienic sie ciekawymi spostrzezeniami. Moze byc fajnie. Napiscie co lepsze trenowac sztuki walki czy pakowac na silowni ... a moze zamiast sztuki walki rurka w plecaku tudziez gaz w kieszeini? Jak sie ma dzisiejsza rzeczywistosc do tego? Macie moze jakies opinie o Krav Maga ktora (z niewiadomych dla mnie powodow) w polsce cieszy sie sporym zainteresowaniem?

Co do sztuk walki to temat jest mi bliski i jedno wiem... najwazniejsza ZAWSZE bedzie glowa! Niestety panowie ale jak ktos czuje sie masterem a da sie zaskoczyc lub co gorsza w chwili opresji strci zimna krew - to koniec. Nie pomoga gazy bojowe, miecze, kinczaly i inne gowno. Inna prawda mowi ze nie ma JEDNEJ IDEALNEJ sztuki wali. Nie ma. Bo jakby mi ktos kazal trenowac sumo przy 80kg wagi to sukcesow bym nie odniosl. Denerwuje mnie ostatnio ogolnopolsie pieprzenie o tym ze KRAV MAGA jest de best? Czyzby? Z tego co wiem takie sztuki walki jak (kolejnosc random :twisted: ) judo, ju jitsu, karate, teakweo do, kung fu, aiki jutsu itp sprawdzaly sie na wschodzie przez stulecia ZZAZNACZAM ze SPRAWDZALY SIE bo gdyby tak nie bylo nikt by ich nie trenowal i nie przetrwaly by do dzis. Natomiast mit jak towarzyszy krav maga mnie dobija i coraz czesciej wyglad ami to na zwykly chwyt rekklamowy.

Ja mam konfig jak widac i w stresie dochodze do 50st przy wulkano 7+ sredniej pascie, radiatorze a'la lusterko i najwolniejszych obrotach. A imho dobry kuler to najwyzej 50% sukcesu. Stawiam na dobra cyrkulacje w obudowie ( 3x80 :twisted: ). No chyba ze ktoc ma WC albo FC :wink:

Mam podobny problem. Nie wiem czy dokupic sdra czy poczekac (zawsze to czekanie :x ) i kupic ddry. I niestety chyba poczekam (znow :? ) i kupie ddry, ktore w chwili gdy bedzie mnie na nie stac juz pewnie beda gowno warte :evil:

A jakiego proca miales wczesniej? I jaka moc ma Twoj zasilacz? Cos mi sie widzi ze zasilacz moze nie wyrabiac ale glowy nie dam. Napisz cos wiecej.

Stary ja nie watpilem nawet przez moment ze taki prostaczek jak ja nie zlapie pelni polotu i finezji twego dowciupu. A kobieta nie smiala sie "z idei" fotek tylko z ciebie i twego mniemania o sobie.

Widzisz problem w tym (ze jak pewnie wiekszosc z nas) nie cierpie na nadmiar gotówki. I nie wiem czy: 1) zacząc od plyty i DDRow modernizacje sprzetu .. a dopiero pozniej proc 2) czy moze zmienic proca - "dogodzic" sobie zatem na kotko. Mi moc jest potrzebna nie tyle w gierkach co przy renderingu i grafie 3Da tutaj jak wiadomo proc gra glowne skrzypce (choc pamiec tez sie przydaje :) ). Sam nie wiem. Chyba jednak zdecyduje sie na opcje 1. Wydatek wiekszy ale przynajmniej bede mial solidne podstawy.

Czlowieku ty cierpisz na narcyzm, mega-lo-manie czy moze na jakas kombinacje tych dwoch przypadlowsci ? Jak pokazalem ciebie czyli ten niby-dar bozy mojej kobiecie to buchnela smiechem. Troche skromnosci nie zawadzi. Niech ktorys z panow moderetorow usunie z postow przytoczony przeze mnie link bo na forum robi sie niesmacznie. Z gory dziekuje. (I tak oto powazny post ktory bardzo mnie z reszta interesuje gdyz od dluzszego czasu dumam nad podobna przesuiadkom, zmienia sie przez jakiegos lalusia ktory uwielbia pstrykac se forki w majtach w jakies niewiedomo co. :evil: )

Ano nie ogladam ... bo mam takui malutki czarno bialy TV. A z kanalow to tylko TVP1 i TVP2 ale telewizyjnie czuje sie spelniony :P A co w tych Twoich fortkach ma byc ciekawego? Stoisz koles w majtach i pstrykasz se cyfrakiem szoty... no jak dla mnie to za wiele. I jeszcze jedno ... nie powoluj sie ani na harrego pottera (czy jak mu tam) ani na Budde bo od tego pierwszego jestes brzydszy a od drugiego ... a sam wiesz :P

RUSH zerknolem na ta twoja fote i teraz mam zepsute swieta. A ten tekst ze niby jestes darem dla kobiet na ziemi (autentyk z raszowego WWW :) to przy 175 zwrostu i 66kg wagi jakos mi sie nie widzi :) (podobno baby lubia wysokich). LOL enyłej!

GRAL GDYNIA / GDAŃSK Zaczelo sie odtego ze nie zrealizowali mojego zamówienia DO KONCA gdy zamiawialem kompa a przy odbiorze gdy okazalo sie ze nie ma "tylko przejściówki" ktora pozwala mi podlaczyć starodawną klawiaturke do ps/2. Bylem wsciekly bo jak dla mnie to MOJE ZAMÓWIENIE NIE ZOSTALO ZREALIZOWANE. Nawet zeby to byla naklejka na obudowe - jezeli nie dostarczyli - zamówienie niekompletne. Poszedlem do sklepu obok i kupilem (taniej!!!) potrzebny mi gadzet. Ale prawdziwa polka zaczela sie gdy padl mi dysk IBM'a (ten co nizej). Poszedlem do sklempu oddalem - wiadomo bywa, dyski umieraja. "Prosze przyjsc za 2 tygodnie" - przyszedlem. Czytam papiery od reklamacji: Dysk uszkodzony, bad sectory, wymiana na nowy. Dostaje dysk ale na nowy to mi on nie wyglada. Rozpakowany, porysowany, data produkcji jakos rok za wczesnie. Nic to mysle - jak zadzialajest gut. Ide do kumpla (zeby nie bylo ze to wina reszty sprzetu) i tu kolejna 'niespodzianka'. Dysk jest juz sformatowany ("NOWY"!!!) na FAT32 i do tego ma jedna wielka partycje. Oki poganialismy go troche, przegralismy pare filmowm, zapchalismy - chodzi! Wiec czas na przebudowe dysku, wiecej partycji, rozne rodzaje. Usunelismy co bylo trzy parycje, format pierwszej i ... koniec! Tyle bylo z mojej radosci - dysk zaczal chrzakac w znanym rytmie bad sektorow. Zlapalem za twardziela wpadlem do sklepu jak burza i dobrze ze mnie i owego smiesznego sprzedawce dzielilo biurko bo chyba bym zgladzil! Pytam go co to za zarty? Co to ma byc? On mi na to "Ja jestem tylko handlowcem"!!!! (sic!) Uuu! A to przepraszam najmocniej! Tak to jest fachowa odpowiedz!!! Pojechalem do serwisu, powiedzialem co mysle ze takie zagrywanie to zarty z klienta itp. Chyba podzialalo. Za nastepne 2 tygodnie z hakiem (lacznie ok 5-6 tyg.) dostalem ladny, nowy zapakowany, dysk z data produkcji miesiac wczesniej i do dzis dziala. Jednego jestem pewien - niczego wiecej w gralu NIGDY NIE KUPIE!!!

HA HA HA HA HA! Wlasnie zapadlem na ta strone! Bozesz ... przeciez ta niby gazetka wychodzi juz jakis czas a oni dorobili sie sajta za ktory moja siostra na informatyce w 2 klasie gimnazjum dostala by dwojke ;)! Ale zonk! PS Sorki za post faking .. :/ ale w przyplywie emocji sie nie pochamowalem ;)

Oj naiwna mlodziezy! CLICK specjalnie wydrukowal takie bzdury przed swiatemi bo wiedzial ze jak pojdzie fama to mu forum caly naklad wykupi :lol: :lol: :lol: ! A tak wogole to mily prezent dostalem na gwiazdke - okazuje sie ze moja karta graficzna jest de best! Kto chce byc moim kolega :) ? Jak ladnie poprosi to dam pograc na tym wypasionym sprzecie ;)

Raz sie ruszylem. Jakis pijany koles zaczol klepac faceta na przystanku. Z kolesiem skoczylismy zgnoic patalacha. Nagle ni z tad ni z owoad wyroslo 6 (sic!) kumpli owego goscia! Co wiecej pierowtnie zaatakowany gostek gdy tylko napastnik go puscil dal noge. Tylko na prawde zimnej krwi zawdzieczam aktualne uzebienie(nienaruszone :wink: ). Wiec to wszystko nie jest takie rozowe i rozumiem ludzi ktorzy "nie reaguja bo sie boja" ale sie z nimi nie zgadzam.

Jezeli nie chcesz sie przesiadac na XP to sproboj z Win 2000. Dobry i stabilny system - moze tam czesc twoich problemow zniknie?

Bądź tak miły i nie obrażaj mnie. Ja słucham KoRn'a i uważam że jest to jedna z lepszych kapelek, a ich pierwszy album - chyba nie ma dla mnie nic lepszego... Zaznaczam ze nie mam nic do ludzi sluchajacych tegoz! Tak jak sluchajcych techno, rapu, hip-hopu (zaje**li nazwe od kangurka hip-hop :)). Napisalem co mi sie nie podoba w dzisiejszych kapelach a ludzie to od razu do siebie odnosza ech... Jak ktos mi powie ze dimmu to patalachy - zrozumiem bo sam ich kiedys nie lubilem. PS BTW Lisek - Sweet Noise jest maksymalny :)!

O! A juz myslalem ze nikt sie tutj nie odezwie 8) . Kiedys sporo robilem na PSP bo Fotosklepu nir lubielem - zmienilo sie to gdy kupilem tablecik a PSP jakos z nim nie chce wspolpracowac (mam chyba jakas skaszaniaona wersje). Wtedy przekonalem sie do Photoshopa i nie zaluje. Ma on nieco bledow ciage np PSP lepiej zgrywa pliki go *.jpg w podobnej kompresji. Normalnie sa lepszej jakosci. Co do postu to ciagle czekam na grafikow 3d - sa tu tacy :) ?

To jest dopiero MEGA LOL - jedni wstawiaja kompa do lodowki (albo lodowne do kompa) inni bawia sie suszarkami. Nic dodac nic ujac. LOL! :lol: