
Mroziu
Stały użytkownik-
Postów
40 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Mroziu
-
Z 1155 jest inaczej niż na wcześniejszych platformach. Nie ma jednego domyślnego napięcia (VID). Intel ma teraz wszystko ztablicowane i dla każdego mnożnika turbo jest inne napięcie VID. Mnożnik turbo idzie do góry to i napięcie VID idzie do góry. Polecam zobaczyć sobie jak zmienia się VID wraz z mnożnikiem w RealTemp. Zatem jeżeli podnosisz mnożnik turbo to napięcie się także zmienia wg tabeli. I dopóki twój procesor nie potrzebuje dodatniego offsetu to wszystko będzie działało na auto. Co oczywiście nie oznacza, że napięcie jest stałe.
- 2197 odpowiedzi
-
- 2
-
-
- ivy bridge
- lga 1155
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Karta wysłana na gwarancję. Wróciła naprawiona. Z tego co się dało zauważyć podniesione zostało napięcie z 1.013V na 1.025V, czyli pewnie nowy BIOS został wgrany. Aktualnie karta pracuje stabilnie i nic się nie wywala.
-
2 minuty furmarka i "Driver has stopped responding". Pozostaje zatem tylko reklamacja. Inna sprawa, ze u kumpla moja karta się aż tak nie grzeje, czyli muszę popracować nad wentylacją swojej obudowy, ale to inna sprawa.
-
Taki jest właśnie plan przed ewentualnym RMA, ale chodziło mi jeszcze o to czy czegoś innego może nie przeoczyłem ;) Na razie wywaliłem tego GTX'a i wróciłem do starej karty i wszystko śmiga nawet na tych samych sterach.
-
Witam! Kupiłem w czwartek ASUSa GTX 560 TOP (nawet kupiłem 2, jedną dla siebie drugą dla kumpla). Niestety moja wygląda na zepsutą. W grach pojawiają się artefakty (Crysis, Bad Company 2) lub gry się zawieszają na 15-30s (Borderlands). Furmark zawiesza się lub robi BSOD po max 19min. Sądzę, ze karta się przegrzewa. Moja dobija do 80stopni gdzie kolegi tylko do 67. Zakładam zatem, że moja po prostu jest źle złożona. Artefakty pojawiają się nawet gry karta ledwo dobija do 60 stopni. Testowałem różne sterowniki, odkręcałem procesor, zmniejszałem taktowanie karty do stockowego (domyślnie jest 925), podnosiłem napięcie karty i nic nie pomaga. Zasilacz powinien dawać radę bo to BeQuiet! Dark Power 550W (44A na liniach 12V). Jakieś jeszcze pomysły, czy pozostaje tylko RMA?
-
Pytanie czym mierzysz temperaturę (dopiero CoreTemp od wersji 0.99.3 mierzy ją dobrze dla serii E8xxx). Różnica w temperaturze rdzeni wynika z tego że czujniki są tak kalibrowane żeby temperaturę najlepiej podawać przy Tj. Im dalej od Tj tym pomiar jest mniej dokładny a czujniki mogą się zawieszać - i tak pewnie jest w Twoim przypadku. 63 stopnie z taką częstotliwością i napięciem jest w zasadzie niczym złym (sam mam koło 60 stopni na Karakorum na 3600@1.25V - pasta ta sama, buda ta sama :D) Kręcić dalej możesz próbować ale pewnie procesor jeżeli do 3.6 wymaga 1.2625 to pewnie do 4.0 będzie chciał więcej papu. Moim zdaniem pobawić się możesz, ale do codziennej pracy bym nie przekraczał 70-75 stopni w stresie (lepiej zachować sobie margines bezpieczeństwa)
-
Wszystkim. Jak jakaś aplikacja testowa umiera po 14 sekundach to na pewno masz coś z kompem nie w porządku. W normalnych warunkach nie ma możliwości aby programy od tak sobie się wywalały - bo inaczej jakby było można ufać informacjom podawanym przez komputery. Oczywiście możesz powiedzieć że Cię to nie obchodzi i Twoim zdaniem masz kompa stabilnego, ale kiedyś możesz sobie np. spakować jakieś cenne dane i już ich nie odtworzyć (bo właśnie Ci się komputer pomylił) Kiedyś miałem podobną sytuację z PDC - ustawiony na 7x400. Wszystko pięknie działało i pewno pięknego dania zwis w grze. Potem drugi. Następnego dnia nie było już problemów ale powróciły za tydzień. Gram, znowu zwis, i znowu. Odpalam Orthosa a on mi nawet 5 sekund nie przechodził. Mimo że wcześniej działał godzinę. Przestawiłem ustawienia na 8x350 i wszystko powróciło do stabilności i działa do dziś. Prawdopodobnie koło 400 FSB procesor miał walla i co jakiś czas już mu to przeszkadzało - wniosek komp był niestabilny i w danym momencie Orthos wychwytywał to bardzo szybko. Orthos się wywala - to znaczy że coś nie gra. A ty to możesz widzieć na innych aplikacjach lub też i nie. Ja widziałem i dopiero zmiana ustawień pomogła w uzyskaniu stabilnego kompa. Dlatego raczę nie ignorować takich sygnałów.
-
Acutake Fan 30/40/50/60/70/80/92/120/140 Mm
Mroziu odpowiedział(a) na DziubekR1 temat w Chłodzenie Powietrzem
A ja kupiłem wersję 120 PRO PWM i jestem niezadowolony. Wentylator przy 1350 jest wyraźnie słyszalny, ale co gorsze nie działa w ogóle PWM i nie daje się wentylatorem sterować programowo. Ogólnie lipa. Chyba skończy się na drugim Fanderze na procka i tyle. -
Trochę dużo. Sprawdź w Real Temp czy nie masz uwalonych czujników.
-
W żadnym razie nie piszę o tym na podstawie artykułów z sieci. Sam miałem w ostatnim czasie Athlona XP 1700+@2600+, potem PDC@2.8 a teraz C2D@3.6. Skok z Athlona na podkręcone PDC był bardzo duży. Testowałem też PDC@def i to było dla mnie za wolne. Natomiast po przejściu na C2D@3.6 znowu takiego wzrostu nie odczułem (przynajmniej wartego zainwestowanej kasy) - ale byłem świadomy tego, że tak będzie i wymieniałem dla sportu :). A wymieniając najpierw kartę graficzną a potem procka to: - gry - co działało szybko dalej działa szybko, co działało wolno i tak było ograniczone przez GPU i szybszy procek niewiele daje przyrostu - internet / office - wiadomo że to prawie żadnej mocy nie trzeba - praca - jestem programistą tak więc edycja kodu dziwnym trafem też mi nie przyśpieszyła - benchmarki - tak Pi liczy się 50% szybciej I tak każdy wolałby mieć E8xxx niż PDC, ale patrząc od strony finansowej to wybór już nie jest taki jasny. No i nie ma co porównywać zmiany z jedno jajowca na dwu bo tu zawsze różnica będzie gigantyczna. A dla tych co chcą swoje egzemplarze ciągnąć na 4GHz, to moja rada - zamiast inwestować w nowe chłodzenie, to pogonić swoją sztukę i kupić jakiegoś selekta - pewnie wyjdzie taniej.
-
IMHO czujniki są ok (poza bugiem z zawieszaniem się w idle), tylko odprowadzenie temperatury z samego rdzenie do radiatora jest do bani. Sam rdzeń jest mały (czapa ponoć jest lutowana w przeciwieństwie do gluta w PDC) i pewnie aż tak dobrze ciepła z samego rdzenia nie oddaje. I stąd się pewnie biorą różnice w tym jakie temperatury mają poszczególne egzemplarze. A co do chłodzenia, to po za czystym sportem, to po co Ci 4Ghz na co dzień? Bo jak już wymianę PDC@2.8 na C2D@3.6 uważam za wywalenie pieniędzy w błoto ;)
-
To, że Orthos się wywala, to tylko wskazówka, że coś się nie tak dzieje z kompem. Mi się nie wywalał, na ustawieniach X przez tydzień. Potem gram sobie w coś i proszę gra się złożyła. Potem następny raz. No to odpalam Orthosa, no bo przecież działał i co - błąd po minucie. Zmieniłem ustawienia i gry chodzą i Orthos się nie wywala. W zasadzie jakikolwiek program by nie był to nie może się wywalać - no chyba że jest ewidentnie zrypany. A chyba nie chcecie po roku się dowiedzieć, że się nie możecie do jakiś spakowanych danych po roku dostać, bo się program kompresujący pomylił przy pakowaniu, dzięki temu że komputer był prawie stabilny. A co do czujników w prockach to też nie jest tak. Czujniki mogą są zwalone w IDLE. Tzn w idle mogą się blokować na jakiejś temperaturze. Ale Intel twierdzi, że to nie błąd bo one są po to żeby procek się wyłączył przy przegrzaniu więc są tak kalibrowane, żeby jak największą dokładność osiągnąć przy Tjmax a nie w idle :) A co do Karakorum to u mnie jest tak samo, ale i tak samo było na BOXie Intela. Procesor gorący a radiator na procku nawet nie ciepły. Widocznie jest jakiś problem z odbieraniem temperatury z rdzenie przez czapę.
-
Nie Orthos jest dziwnym programem tylko trzymanie kompa na granicy stabilności ma to do siebie. Dokładnie to samo miałem na PDC (komp działał przez tydzień bez problemów i nawet Orthosa przechodzi przez parę godzin a potem 2 minuty i koniec - skończyło się na zmianie ustawień na mniej agresywne - bo V nie chciałem podnosić). Dlatego między innymi procesory daje się podkręcać, bo producenci sprzętu zostawiają sobie margines bezpieczeństwa (a my to skrzętnie wykorzystujemy). A będąc blisko granicy wystarczy, zmiana jakiegoś czynnika, np. temperatury otoczenia, wentylacji pomieszczenia i już z stabilnego robi się nie stabilny. Niestety mam wrażenie, że swojego proca popchnąłeś za blisko tej granicy.
-
Wygląda na jakiś problem z RAM. Odpalić jakiś program testowy (np MemTest) i przelecieć całą pamięć. Być może płyta ustawia zbyt agresywne pamięci.
-
Ogólnie, jeżeli zależy Ci na stabilnym kompie żaden program nie powinien się wykrzaczyć w tym Orthos też :) Mi się zachowywał podobnie PDC 7x400 były losowe zwiechy (właśnie raz chodził 2h a raz 5 minut) i to się zmieniło po ustawieniu 8x350 (być może byłem blisko walla). Warto też RAM sprawdzić. Ja RAM testuje MemTestem spod DOS'a. Bardzo ładnie sprawdza, czy RAM nie ma za mało papu.
-
Ale dzisiaj jest nowa wersja która pokazuje tak jak pobłogosławił Intel :) A odpowiadając na resztę tematów. U mnie Karakorum po 1h Orthosa jest delikatnie ciepłe na dole. W czasie tego testu procek miał 58 stopni (mierzone nowym CoreTemp). Mój procek jest z z Q815. Czyli potwierdzało by to teorię, że im późniejszy tydzień tym większa padaka. I chyba trzeba czekać na E8400 z stepingiem E0. A jak jest z tymi uszkodzonymi DTS? Patrzy się wtedy na ten rdzeń, który pokazuje większą zmienność. Bo wtedy wychodziło by mi że w idle z EIST (@2.4) mam 30 stopni a w stresie (@3.6) jak już wyżej pisałem 58.
-
A tak przy okazji to jest już nowy CoreTemp 0.99.3, który poprawnie ma podawać temperaturę dla serii E8xxx zgodnie z tym co zostało podane na wczoraj zakończonym Intel Developer Forum :)
-
Spoko, ale to dopiero jak do domu wrócę - patrz wieczorem :)
-
Ewentualnie jeszcze trochę za mało pasty (chociaż ja też dużo nie dałem), bo trochę może wejść pomiędzy Heat pipe'y w Karakorum. A jak montowałeś Karakorum - bo ja wszystko wyjąłem z kompa i od nowa składałem. Tylko pamiętaj, że ja mam proca z zwalonym DTS (chociaż w stresie wydaje się działać jak należy) - i może trochę przekłamywać. Ale tu niech się eksperci wypowiedzą - To mój pierwszy C2D z taką usterką.
-
Pasta Zalman'a. Karakorum na 1400RPM, a do tego z przodu Pentagram 80mm wciągający (w koszyku na dyski) i Fander 120mm @ 1000 RPM wyciągający z tyłu. Z tego co jeszcze zauważyłem jak otworzę obudowę to jest cieplej niż przy zamkniętej. Pytanie jeszcze jakim programem mierzysz (Real Temp 2.7 z Tjmax ustawiony na 95)?
-
I ja też stałem się posiadaczem procesora z tej serii (E8400 VID: 1,2250) - z jakiego miesiąca nie interesowałem się na razie. I w zasadzie chciałem się już zacząć żalić jaka padaka mi się trafiła ale przejrzałem posty z ostatnich 10 stron i: - na 3.6@Vdef niestety reboot w orthosie - na 3.6@Vdef+25mV (1,25V w BIOS, 1.216 Cpu-Z) jak na razie stable (orthos 30min na szybko). Czyli super nie jest, ale tragedii jak u niektórych też nie ma. Z tego co widzę, ale niech mnie ktoś poprawi, ale 48-50 stopni @3.6 w stresie na Real Temp (SpeedFan i CoreTemp - pokazują +10stopni) przy Karakorum, to też chyba przyzwoity wynik. A co do tych temperatur to prawda jak zwykle leży po środku i chyba prawdziwym wynikiem jest +5 stopni, bo wg artykułu od Ananda Tjmax dla E8xxxx to jest ani 95 (RealTemp), ani 105 (CoreTemp i reszta) ale 100 :) Oczywiście nie ma dymu bez ognia. Niestety trafiła mi się sztuka z zwalonym DTS bo w idle (z EIST) pokazuje 22 i 37 stopni (Real Temp). I teraz pytanie który odczyt jest prawdziwy?
-
Informacja dla potomnych. Karakorum na tą płytę wchodzi z wielkim bólem. Wymaga najpierw odgięcia radiatora na NB, a potem odgięcia radiatora na sekcji zasilania, przy czym ten radiator bez spiłowania nie wraca już do normalnej pozycji. Tak więc można, ale ogólnie w porównaniu do AC jest masakra :)
-
W gwoli informacji. Któryś z biosów po drodze (0404-1104) rozwiązał mój problem z przełączaniem się PCI-E w tryb x1 po reboocie komputera. Teraz bez podnoszenia napięcia jest dobrze :)
-
Sprawdzając organoleptyczne stwierdzam, że 2 najcieplejsze elementy w obudowie to radiator na NB oraz radiatory na pamięciach. Zatem muszą nieźle podgrzewać atmosferę. Wentylatory już są. Z tyłu Fander 120mm wyciągający z przodu jakiś NoiseBlocker (ale go wywalam, bo za słabo wieje) wciągający.
-
Dzięki wielkie. O to mi chodziło. Nie powiem kuszą te pamiątki. Z drugiej strony te apogee też nie są najgorsze. Jedno jest pewne. Moich Patriotów 4x1Gb muszę się pozbyć bo są gorące jak cholera - jedna wielka grzałka (nie da się ich przytrzymać dłużej niż parę sekund bo parzą)