Wiem, wiem... to nie mój notebook, lecz gościa, któremu chcę pomóc go naprawić. Wątpię aby pękły luty, bo podłączyłem go, działał sobie pięknie, działał, działał aż tu nagle znów zgłupiał i... czarno.
Ja hp'ka nigdy nie kupię, bo widzę, co się z nimi dzieje. Gość ma go około 1,5 - 2 lata a obudowa po odkręceniu praktycznie się pokruszyła (wcześniej wspominał że zaczynają trzeszczeć zawiasy). Dlatego odradzam kupna tegotypu urządzeń, bo jedynie nerwy sobie zepsujecie.
Będę próbował jeszcze wymienić tasiemkę na inną (jeśli ktoś ma takową proszę o kontakt). Może w końcu mi się go uda naprawić i mu go oddać.
Szczerze mówiąc bardziej ufam Samsungowi R720_AS01PL który obecnie posiadam. Wydaje się być zbudowany z trwalszych podzespołów.