Hamil_Hamster

Działa :thumbup: Ustawiłem sobie rdzeń na 958mhz i czarnego ekranu nie ma, artefaktów nie ma, to po nagrzaniu się karty ("aż" 51*C) do gry wkracza VPU Recover i psuje mi całą zabawę.

Dzięki, że odpowiedziałeś w sprawie wiatraczka, teraz przynajmniej wiem, że nie mam po prostu zwalonego egzemplarza. Ciekaw jestem jeszcze w jakim programie możesz ustawić gpu na 950mhz? Bo Ati Tray Tools się wykrzacza jak tylko ruszyć zegary, ATI Tool nie pozwala ich zmieniać, Riva Tuner też nie pomaga, a w ATI Overdrive mam ograniczenie do 920 mhz.

Mam go równo tydzień, ale z nowymi grami to do tyłu jestem, głównie kartę kupiłem z myślą o filmach hd. Z nowszych rzeczy odpalałem tylko 3dmarka 2006, Company of Heroes i wiecznie zawieszające się demo Armed Assault. W kwestii stabilności zdołałem tylko zauważyć, że zbytnie podkręcenie pamięci na karcie zapewnia częste zwiechy (o dziwo artefaktów to nie). Na normalnych taktowaniach zwisów nie uświadczyłem, ale przecież wiele nie grałem. W temacie kręcenia to karta spokojnie kręci się do oporu w ATI Overdrive, czyli na 920/1100, nawet na takich ustawieniach przelazła całego smarka bez jednego artefaktu, ale i tak trzeba z pamięciami zjechać w dół. Niestety nowy smart doctor nie pomógł. Może trzeba poczekać na jeszcze nowszą wersje, w końcu to karta, która została puszczona do sklepów z sterownikami które jej nie wspierają (catalysty 8.1). Ale gdyby kartę z tak ładnym chłodzeniem puszczono w ogóle bez kontroli obrotów to by było dziwne. Potrzebuje jeszcze odpowiedzi autora tego tematu aby stwierdzić czy to nie jest tylko problem mojego egzemplarza.

5.08, z płytki która była z kartą. Już ściągam nowego, ale to nie powinno być tak, że i bez tego programu różnica w głośności wiatraka przy starcie systemu a po załadowaniu sterowników powinna być w jakikolwiek sposób dosłyszalna?

Jak wygląda sprawa z kontrolą obrotów wiatraka? Bo mam takiego Asusa i wydaje się nie działać, żaden program (łącznie z asusowym smart doctor) nie podaje mi obrotów wiatraka (w gpu-z jest,cały czas 35% napisane) ani nie pozwala ich kontrolować. I teraz ciekaw jestem czy ta karta tak ma czy też trzeba się szykować na skorzystanie z gwarancji. Bo cicho to nie jest.

Ale dwóch blaszek po każdej stronie kostki to chyba się nie widuje? Jak zobacze te dwa wgłębienia to chyba kupie :) Co do 1AKT - też pierwszy raz widziałem. Najlepiej bym foty przyniósł, ale tam robić nie można. Tak czy inaczej kostki na tym 1AKT nie charkateryzowały się niczym co bym zapamiętał i zauważył przez warstwe plastiku. Jeszcze odnośnie wgłebień... za chwile tu wstawie obrazek by pokazać różnic... /EDIT - A jednak jestem zbyt leniwy, więc będą tylko linki ;) -Typowy Twinmos. Wielka czarna dziura w prawym dolnym rogu, żadnych blach na górze ani na dole. -Twinmos na UTT. Maleńka dziurka w rogu + blaszki... Oczywiście mogę sie mylić, dlatego nasepnym razem przyjde do sklepu zaopatrzony w foty prawdiłowego winbonda ;) PS. Zobaczyłem w necie zdjęcia Speedpremium AADT i coraz bardziej mi się widzi, ze to coś takiego :( Chyba nawet jakieś blaszki ma.

Dziś z nudów połaziłem sobie po jedyn z marketów elektronicznych i bez większych nadziei popatrzyłem po pamiątkach Twinmosa (a nóż coś się trafi?)... Wpierw zauważyłem, że teraz mają jakieś inne nalepki niż dawniej, na modułach 256mb było oznaczenia 1AKT, czyli nic ciekawego... Za to kostki 512mb...spojrzałem na nalepke - CADT, czyli padaka, zanim spojrzałem na nalepke rzuciły mi się w oczy dwie blaszki na górze i dole kostek, przyjrzałem się bliżej, tak, jest też charakterystyczna mała dziurka w prawym dolnym rogu... Na oko Winbond jak nic! Nie kupiłem ich jednak, wole najpierw się tutaj spytać...czy ktoś wie o umieszczaniu Winbondów pod stickersami z numerami CADT? Jeśli tak - jakie kostki są umieszczane ( BH5 czy CH5 UTT) Jeśli nie - czy powinienem zaufać wzrokowi i kupić takie Twinmosy? Źródła twierdzą, że to powerchip w wymiarze 0.11u, ale czy powerchipy wyglądają teraz jak kości winbonda? PS. zapomniałem popatrzeć czy na kości są charakterystyczne dwa wgłębienia, by mieć pełny obraz czegoś co powinno być winbondem.

Na razie wedle cen zapowiada się, że X1600 Pro będzie konkurencją dla zwykłego GF6600, a nie GT. Wszystko jednak zależy od tego czy i jakie będą zmiany w cenach kart NV. To kiedy GT został wydany nie ma tu żadnego znaczenia.

A z czym chciałbyś porónywać teraz X1600? Karty już sa i trzeba z czymś je zestawić, najwyraźniej po prostu boli Cie, że GF6600 GT nie ma szans z X1600, to się fanatyzm nazywa. A na nowe produkty NV w kategori mid-end i low-end czekamy na razie dłużej niż na premiere X1000 i jednak wypuszczenie całej gamy nowych produktów się ATI chwali, szczególnie, że karty high-end głównie robią prestiż firmy, a nie jej zyski.

Z portem AGP na mobo jest wszystko w porządku, działa też normalnie z moim (również uszkodzonym :/ ) Gf 256, a co do ścieżek na karcie...to chyba ponad moje możliwości i zwrok. Raczej próby samodzielnej naprawy mogę już sobie darować.

Ech... sam z kartą chyba nic nie wymyśle, najlepiej będzie znaleśc jednak to orginalne chłodzenie, tylko to moze być trudne, nawet bardzo. R.i.P. -Adekwatny nick do tego topicku :] W Twoim przypadku po jakims czasie sypie artami, u mnie jest inaczej i mam nadzieje, ze koszt ewentualnej naprawy (o ile nie znajde chłodzenia i nie wyśle na gwarancje)nie będzie aż tak wysoki. Co do silencera - odbiły mi się na nim oznaczenia GPU, dziwnie to troche wygląda :) Jeszcze słowo o mojej karcie - zauważyłem, że gdy luźno zwisa ona z AGP to nawet monitor się nie urachamia, dopiero po "podniesieniu" karty cokolwiek zaczyna się dziać...

:( A co sądzisz o usługach różnych zewnętrznych serwisów (np. te oferujące się na allegro), warte to w ogóle uwagi? Chyba wszystko poza tym ostatnim mogę wykluczyć (bo - rdzeń w stanie idealnym, problem z silencerami znam dlatego dobrze chłodziłem PCB, pasta od roku nie zmieniana), dlatego się przyjrzę. Ale czy wiesz może o istnieniu na PCB jakichś łatwych do urwania elementów które mogły by się uszkodzić...na przykład podczas traktowania odkurzaczem?

No i stało się, mój Hercules o którym myślałem, że jest nie do zdarcia poległ podczas walki z...czystością. Teraz mam dwa duże zmartwienia, a nawet trzy : 1- Nie ufam serwisą...karta ma niby jeszcze ponad rok gwarancji (Herce miały po 3 lata gwar.) ale boje się, że zabawa się skończy jak z (tfu!tfu! ) sirusem. Reklamował ktoś może już grafike w Barwkompie? Chodzi mi o przypadki gdy trzeba wymienić już od dawna nieprodukowaną grafike. 2- Zgubiłem gdzieś pare elementów z charakterystycznych śrub w Herculesie a samo oryginalne chłodzenie jest z zewnątrz naruszone bo próbowałem bezskutecznie wykręcić z niego wiatrak aby go naoliwić (później dałem sobie spokój i założyłem silncera...). Nie wiem czy jak wyśle to zamontowane na standardowych kołeczkach to się nie przyczepią? 3- Karta zeszła w tak podejrzanych okolicznościach, że mam poważne wątpliwości czy nie jest do odratowania domowymi sposobami... Co do samej karty - od paru dni bardzo mocno się grzała i lekkie OC powodowało artefakty w grach. Uznałem (chyba słusznie), że to wina zapchanego kurzem Silencera, potraktowałem więc go jak i reszte karty odkurzaczem, no i mam... Przedewszystkim obraz na monitorze się załącza i wyłącza w krótkim czasie, na tyle, że na ogół nie da się za bardzo zobaczyć co karta wyświetla. Gdy w windowsie obraz z karty pojawił się na dłuższą chwile ujrzałem elementy windowsa zamienione w wielkie artefakty...coś jak przy zwalonych/przekręconych pamięciach. Z braku innych pomysłów zdjołem, wyczyściłem i założyłem ponownie Silencera, nic to nie pomogło. Jakieś pomysły Albo jeszcze lepiej odpowiedzi na pytania z pkt 1 i 2...

Myrddin669 - Jakbyś miał poprzerywane ścieżki to bym się zdziwił jakby w ogóle dobrze działało :) A więc tylko paranoja :P Freddie Chopin - Bez Vdropa można się obyć, choć te wysokie napiecie strasznie wyglądają. Ale, że Ci nie wychodzi - to może w złym miejscu łapiesz cewke? Przy samej podstawie jest niezaizolowane a cała reszta jest zaizolowana i...wiadomo. Vdimm zrób ołówkiem, musi działać :D

O ile zrozumiałem to na jednym z slotów kręci się o wiele gorzej niż na drugim. Całkiem to normalne, ja też tak mam :) To co robiło np. 255mhz na obu bliższych proca slotach, nie daje rady powyżej 230mhz na slocie dualowym (tyczy się Winbondów, bo na Hynixach nic takiego nie zaistniało).