Mam w domu stare głośniki (mają ze 30lat). Tyle czasu na nich słuchałem muzy ze wzmacniaczem i zawsze przy odpalaniu był ten efekt. Nawet na jego skali wskazówka skakała prawie na max i wracała momentalnie do 0. I jeśli chcecie wiedzieć głośniki pracują do dzisiaj tak samo jak kiedyś, tak samo jak zawsze. Nic im się nie dzieje. I uważam że elementy elektroniczne mają takie wartości wytrzymałości, że nawet przy nieoczekiwanych przeciążeniach wytrzymają. Np. będzie podane, że wartość znamionowa napięcia podanego może być x a one wytrzymają spokojnie 2x.
Choć wcale nie twierdzę, że nie macie racji czy coś, ponieważ gdyż albowiem elektronika nie jest moją najlepszą stroną, a elektrotechnika to trochę inna sprawa :wink: