nafalem

Sory jak zły dział, ale nie wiedziałem gdzie to dać. Podczas grania w jakie kolwiek gry gra po jakichs 10 sekundach albo zacznie sie ścinać co doprowadzi zaraz do zupełnej zwiechy komputera, albo wyskoczą artefakty, które też do zwiechy doprowadzą. Próbowałem inne sterowniki ale nic to nie dało. Dzisiaj z reinstalowałem windowsa. I nic mi to nie dało. z tym ze komputer nie chce włączyć mi aero. i przed chwila podczas uruchamiania kompa miałem artfakty nawet w biosie. a teraz pisze w trybie vga, bo wcześniej na normalnym pulpicie też mi wywaliły artefakty. I chciałem spytać czy to grafika, czy coś innego? Nie wymuszajcie na mnie jakichś testów, bo jak uda mi sie odpalić komp i dotrzec do pulpitu to jest cud. W kompie nie wymieniałem nic od 1,5 roku. Mam gf9800gtx, 5gb ram, modecom mc premium 500w i athlon5000 2x2,6ghz Prosze o pomoc. Aha, raz zauważyłem dymek nad menu start z informacją że sterownik Nvidia kernel przestał działać. Ale starsze drivery sprawy nie załatwiły.

uszkodzona karta graficzna, wymieniłem na 9800gt i komp sie nie wyłącza.

procek poleciał do 52/55 stopni na zintegorwanej to samo

napisałem przecież że sprawdzałem nawet na 620 chieftecu i problem sie nie zmienił ;/ a na gf 6100 nagle zniknął.

Nie jestem pewien czy dobry dział, jak coś to przeniescie. z góry przepraszam. Mój problem taki, kupiłem sobie ostatnio nowego kompa ________________ Modecom MC Premium 500W athlon 5000 64 2x2,6ghz GA-M61PME-S2 3gb ram ddr2 800mhz Msi 9600gt oc edition 700/1900 512MB DDR3 256BIT inne urządzenia które tam mam: 2x nagrywarki dvd 2x dysk western digital 80gb ralink rt2400 (karta wi-fi) pare rzeczy na usb... ________________ A problem mój taki, że gdy odpalam gre, niezależnie czy medal of honor allied assault czy crysis, pogram czasem 5 minut czasem nawet 40 minut i komp sie wyłączy. poprostu wyłączy. Pierwsze podejrzenie padło na zasilacz, bo z początku miałem ibox 400w, wywaliłem go i kupiłem tego modecoma i problem nie zniknął, na chieftecu 360w i na chieftecu 620w dalej sie wyłączał. Zmieniłem ramy ,( bo wczesniej miałem 2gb 667mhz) na 3gb 800mhz (1gb i 2gb)nic to nie zmieniło. Kolega poradził mi sprawdzac wszystko programem Orthos. Tak też włączyłem orthosa na pirority 8 stress cpu and ram. i komp do 15minut sie wyłączył (próbowałem pare razy, najdłużej z orthosem komp szedł 15minut). podlączyłem więc monitorek do zintegrowanej gf6100, wyciągłem 9600gt przeinstalowałem sterowniki i orthos szedł 40 minut i nadal sie nie wyłączał. więc uznałem ze jest to wina karty. ale jakos ciągle w to wątpie. wymieniałem juz za dużo i nie chce teraz znowu wymienic cos co mam dobre. na nvision i pclab nie pomogli mi, więc może wy dacie rade. _______________ dołączam screeny z eversta: i ze speedfana: jakby co miernikiem nie dysponuje. obniżałem taktowania karty- też nie pomogło bardzo prosze o pomoc. pozdrawiam i wesołych świąt