Yay, nie żałuję 8 dych ^^. Fabuła na początku cienka, potem się fajnie rozwinęła, coś się działo, było dużo dialogów (przypominało mi się ffX), a już pod koniec 2 i na początku 3 płyty cienko :< , jakoś mi nie pasi, jak ffXII. Mam nadzieję że wróci dobry poziom (właśnie w south ice cave jestem).
System walki bardzo mi się podoba, tylko muzyka, która na początku była emocjonująca, teraz się znudziła i tylko denerwuje :<.
Troche zakreciles icon_wink2.gif System expienia jest taki sam, jak w kazdej innej grze: kazdy kolejny poziom wymaga wiecej exp, zas potworki daja stala ilosc.
Hehe, przecież od razu widać, jak po wejściu na nowy teren exp idzie dziwnie baardzo szybko, aż do osiągnięcia pewnego poziomu, gdzie nie idzie już prawie w ogóle (lub całkiem nic). W innych systemach był zawsze podany wprost exp, a tutaj podali %, dzięki czemu nie widać tak do końca tego 'patentu'.
Gra na pewno do polecenia dla każdego, kto lubi jRPG a ma lekki niedosyt na x360, przy czym nie oczekuje super-fabularnego-hitu na miarę ffX, a 'zaledwie' na miarę ffIX, wg mnie.