Pobawiłem sie troche i wygląda to tak:
Jesli chodzi o setup to znalazłem tylko opcje wiatraka "Quiet", "Normal" i "ON". Żadnych temperatur ani liczby obrotów.
Rozmontowałem komputer i podłączyłem stary wiatrak w wolne złącze na płycie. Wiatrak chodzi idealnie cicho jak był odłączony kabel EPS. Wtedy stary wiatrak działał jak odkurzacz a tego praktycznie nie było słychać. Trudno mi jest stwierdzić jakie AC miał faktycznie obroty ale ponieważ stary wiatrak kręcił się szybciej niż zwykle to zakładam że AC też.
Po podłączeniu kabla EPS do płyty w starym wiatraku obroty wyraźnie sie zmniejszyły, za to AC zaczął działać głośniej. Trudno mi stwierdzić jakie obroty miał AC ale na zasadzie analogii zakładam że niżesze. Eksperyment pokazał (o ile moje założenie jest poprawne że obroty wiatraków powinny byc zbliżone z włączonym i wyłączonym kablem EPS) że AC przy wolniejszych obrotach hałasuje.
Żeby wyeliminować drgania jako źródło hałasu zdjąłem wiatrak z procesora i na chwilę włączyłem zasilanie. Cooler działał tak samo głośna założony na procesor jak i trzymany w ręce.
Podłączenie drugiego wiatraka było tylko eksperymentem. Bez jego podłączenia AC zachowywał sie tak samo, tzn z podłączonym EPS głośno, bez podłączonego EPS - cicho.
Hałas generowany przez AC to nie "wycie" (tak jak wyje stary wentylator) ale to raczej jest jakby to nazwać... "terkotanie". Śmigło raczej o nic nie trze i nie uderza.