Temat zamykam chyba. Kupiłem finalnie taki zastaw:
PROCESOR: AMD Phenom II X4 940 (Black Edition)
PŁYTA GŁ: MSI KA790GX
PAMIĘCI: DDR2 4096MB 800MHz Kingston HyperX (2x 2048MB) CL4
DYSKI: WD 250GB, SATA/300, 16MB (WD2500AAKS) Caviar Blue
DVD: Samsung SH-S223F SATA
ZASILACZ: 400W Corsair CMPSU-400CXEU (Fan 120mm)[/url]
OBUDOWA: Cooler Master Elite 335 Black
Moje pierwsze opinie (jestem w trakcie instalowania systemu, więc nie będą raczej dotyczyły wydajności, ale - zawsze coś):
PROCESOR: AMD Phenom II X4 940 (Black Edition)
Ponoć grzeje się jak głupi. Porównywałem go z moim obecnym Core2Duo E6600 i wartości temperatury pokazywane w BIOSie są bardzo zbliżone (C2D jest minimalnie cieplejszy), a że temp. C2D mi nie przeszkadzała, nie przeszkadza mi i w tym przypadku. Wentylator jest chyba dość głośny. Chyba poszukam cichszego rozwiązania.
PŁYTA GŁ: MSI KA790GX
Tu nie jest wesoło. Po pierwsze - bardzo skąpa instrukcja. W drugiej maszynie mam ASUS P5B i instrukcja do tej płyty jest o wiele bardziej szczegółowa. Tutaj to parę kartek i wiele problemów musiałem rozwiązywać w oparciu o fora internetowe. A problemów było i jest sporo.
1. Płyta nie widzi Procesora należycie - rozpoznawany jest jako "Unknown AMD processor". To ponoć można naprawić po updacie BIOSu ale to jeszcze przede mną
2. Strasznie mizerne wyposażenie. NIe przyjżałem się tej sprawie, bo mój poprzedni ASUS ustawił standardy wysoko. I tu zaskoczenie - jeden kabelek SATA, jeden IDE i jedna przejściówka do zasilacza. :/ Ale bądź co bądź, jest to niższa klasa, więc nie ma się czego spodziewać za tę cenę.
3. Niezbyt dobre wykonanie. Szczególnie "strefa wtyków" że tak powiem. Przy podłączaniu kabla monitorowego wszystko trzeszczy i wierci się niesamowicie i mam wrażenie, że jak za mocno popchnę, to wszystko się urwie i wpadnie do środka obudowy.
4. Dobre rozmieszczenie elementów na płycie - w obudowie jest bardzo czysto i przewiewnie. Ale - nota bene - nie instalowałem niczego w slotach PCI
5. Dość toporny interface użytkownika płyty z driverami - wszystko wionie klimatem z czasów WIN98. Tu znowu żewne wspomnienie ASUSA :)
6. Po zainstalowaniu dołączonej na płycie z driverami aplikacji MSI Dual Core Center i restarcie wyskakuje mi BSOD przy startowaniu windy:
STOP: 0x0000008E (0xC0000005,0xA1371090, 0xA18F4AEC, 0X00000000)
RushTop.sys - Address A1371090 base at A1368000, DateStamp 48b26d86
Ponoć Update BIOSu ma pomóc. Zobaczymy
DYSKI: WD 250GB, SATA/300, 16MB (WD2500AAKS) Caviar Blue
Dostałem dwa dyski niby tego samego modelu, ale różniące się odrobinę. Mam nadzieję, że nie wpłynie to na ich współpracę. Zamieszczam jednakowoż zdjęcia - by każdy chętny do kupna takowego modelu miał na uwadze te "fluktuacje" :)
Udało mi się je spiąć w RAID 0 i zainstalować na nich Windows MX7F ALE po sporych perturbacjach z driverami do RAIDu dołączonymi do płyty głównej. Musiałem je implementować do instalacji MX-a i wywalić już zagnieżdżone tam sterowniki, bo się coś gryzło i nie dało rady nadpisać w trakcie instalacji.
Dyski są jak na moje ucho standardowej głośności - to znaczy nie wybijają się ponad dźwięki generowane przez wentylator procesora.
DVD: Samsung SH-S223F SATA
Tu natomiast jest problem z cichutkim dźwiękiem o bardzo wysokiej częstotliwości dobywającym się z tego czegoś gdy to coś zaczyna czytać płytę. To jest nie do zniesienia niemal. Jak u dentysty - rozpędzające się wiertełko. Spróbuję ograniczyć prędkość odczytu - może to pomoże. Generalnie - odradzam ten model z tego powodu właśnie.
ZASILACZ: 400W Corsair CMPSU-400CXEU (Fan 120mm)[/url]
Kupiłem trochę z ciekawości - jak radzi sobie firma o ugruntowanej pozycji na rynku RAMu z nowym wyzwaniem. Wydaje się, że nieźle. Zasilacz jest niemal niesłyszalny - wydaje niski cichy basowy ton, więc nie drażni. WYkonanie pozostawia nieco do życzenia. W porównaniu z Taganem, którego mam w drugiej maszynie ten wykonany jest mniej starannie i wygląda mniej szlachetnie. Jednak to niebo w porównaniu z typowymi szitami typu modecom. Kable są długie. Wtyczki klasyczne do napędów IDE mają bardzo przydatne zgrubienia pozwalające wygodniej niż zazwyczaj wyjmować je i wkładać. Ogólnie wrażenia dobre.
OBUDOWA: Cooler Master Elite 335 Black
Zastrzeżenia spore. Gdybym mógł wybierać jeszcze raz - zdecydowanie zapożyczyłbym się u samego Lucyfera na jeszcze jedną stówkę (komp miał się zamknąć w 2 tys. a wyszło 2450) i kupił coś z nieco wyższej półki:
1. Sposób montowania przedniego panelu maskującego (całej przedniej ścianki) jest koszmarny - na takie wpusty plastikowe. Materiał z których są one wykonane jest zbyt kruchy jak na takie zastosowanie i w pierwszy raz otwartej obudowie walały się po dnie ułamane dwa z sześciu bodaj czy ośmiu wpustów. Tragedia.
2. Rzekomo beznarzędziowy system montażu dysków i napędów to kompletna kicha - dyski twarde latają w tym gów#ie jak w febrze. Skończy się najprawdopodobniej na klasycznych śrubeczkach. Poza tym by obsłużyć tę wymianę beznarzędziowo trzeba mieć dłonie sześciolatka - inaczej konieczne okazuje się zdjęcie drugiej ściany obudowy (!)
3. Przycisk reset dla nieostrożnych - czyli musisz mieć zawsze na biurku zapałkę. Przysk jest bowiem ukryty w takiej małej dziurce na zapałkę właśnie. Męczarnia. Ale da się zaradzić - rozwiercę przedni panel szerszym wiertłem i będzie jak wkładać paluch :)
4. Na plus - odpowiednio długie kabelki łączące przednie funkcjonalności (USB porty audio) z odpowiednimi wtykami na płycie głównej. Udało mi się ułożyć je ładnie na podłodze obudowy i jest cacy.
Ogólnie - odradzam. W drugiej maszynie mam Centuriona od Cooler Master i poza punktem 1 pozostałe wady nie występują. Ale musisz za to zabulić stówkę więcej.
No. Tyle. Jak będę miał jakieś jeszcze spostrzeżenia - zupdatuje ten post w wolnej chwili.
Dzięki za pomoc w wyborze i pozdrawiam.