Nie ulega watpliwosci, ze Thief III jest fatalnie zoptymalizowany, jesli w ogole nie zle skompilowany. Sadze, ze roi sie w nim od zwyklych bledow programistycznych. Na najnowszych sterownikach ATI u mnie gra uzyskiwala 2-8 do 10-20 fps, w zaleznosci od wlaczonych opcji. Co ciekawe ustawienia w grze gryzly sie z ustawieniami sterownika, czego efektem bylo to, ze po uruchomieniu, wylaczeniu i ponownym uruchomieniu zachowywala sie roznie. Ponadto wystepowaly (do konca nie udalo mi sie tego wyeliminowac) nieoczekiwane swiatla w zaciemnionych miejscach. Po zamianie -- dzieki radzie Piniusza -- na starsze sterowniki gra zdecydowanie przyspieszyla i to na wysrobowanych ustawieniach. Generalnie, co mozna wyczytac w opiniach w sieci, jakosc dzialania Thiefa zalezy od konkretnej konfiguracji komputera -- w znacznie wiekszym stopniu niz w innych grach. Dla mnie to dowod, ze gra jest programistycznym bublem, niedorobka i szajsem. Nie ma sie co czarowac: grafika, animacja postaci i w duzej mierze A.I. (np. gdy postac mowi "wracam do pracy", po czym przewraca krzeslo i staje na nim tylem do biurka, przy ktorem niby pracuje -- to zenada) jest zwyczajnie srednia. Gdyby wiec np. grafika byla na poziomie chocby "Prince of Persia" to chyba grac mozna by bylo tylko na superkomputerze w siedzibie NASA. To nie zmienia faktu, ze po wygranej walce o plynne dzialanie gra sie w Thiefa wspaniale(w duzej mierze dzieki minimalnym zmianom w stosunku do porzednich czesci) i z pewnoscia -- juz teraz moge powiedziec -- bedzie jedna z moich ulubionych.